Mój pierwszy film konkursowy i od razu bardzo pozytywne zaskoczenie. Podobać może się tutaj sposób prowadzenia historii i bohaterowie, którzy biorą w niej udział. Jest tutaj zawarta pewna emocjonalna dwoistość. Z jednej strony mamy trudną rzeczywistość dnia codziennego, z drugiej zaś światełko nadziei, iskrę na końcu tunelu. Do tego nie można nie wspomnieć o cudownej muzyce Iron & Wine, której wcześniej nie znałem. Ten ciężki grzech zacznę naprawiać już niedługo.
O filmie słyszałem nie tylko pozytywne opinie, np. chinaski powiedział, że taki film może obejrzeć sobie w niedziele na "dwójce"

. Rozmowy między filmami to sól wszystkich festiwali

.