No wlasnie nie wiem, i autor nie byl w stanie przekonujaco odpowiedziec po co on go wogole zrobil. Dodatkowo nie wiem dla kogo jest ten film. Ludzie ktorzy nie wiedza o second lifie nic nadal nic nie beda wiedzili (co sugeruje jedno z pytan po seansie o co wlasciwie chodzi w tym second lifie). Ludzie ktorzy oczekuja wirtualnych doznan seksualnych moga po prostu wejsc do gry a nie ogladac tego film.
Prosze mi powiedziec co glebokiego jest w pokazywaniu przez 80% filmu cyberseksu awatarow.
Ten film nie mial fabuly (5 stron napisane w przerwie przez gimnazjaliste na 100 minut filmu to zdecydowanie za malo)
Nie byl interesujacy formalnie ani wizualnie (wykorzystanie enginu Second Life w tym nie pomoglo). Jedyne do czego nie moge sie przyczepic to muzyka. Byla ok. Ale rozumiem ze autor muzyki nie widzial tego dziela wczesniej i nie wiedzial w co sie pakuje (tak wynika z faktu ze dopiero na sali mial okazji spotkac rezysera w rzeczywiscosci - bo wczesniej wymieniali sie mailami)
Poza tym biorac pod uwage ze pol sali wyszlo w trakcie seansu.
Z pozostalych na widowni osob polowa byla zaangazowania w jego powstanie (muzyka, montaz) - co wynika z podziekowan po projekcji, to grupa docelowa tego filmu jak dla mnie jest nieznana. Ok, byl jeden pan okolo 50 ktoremu cyber seks przez 80% filmu bardzo sie podobalo (pewnie nie wiele wie o internecie)... no coz pewna nisze ten film znajdzie ;P
Jak widac nie tylko ja mialem odczucie ze to cos to jedno wielkie nieporozumienie (tak, drugi komenatrz jest moj)
http://www.stopklatka.pl/forum/temat/56 ... 254#597254
To co mowil rezyser po seansie kompletnie nie wynikalo z obrazu, ktory nam przedstawil.
To "dzielo" to cyfrowy gniot, ktorego nie wystawilbym nawet na you tube. Kazdy szanujacy sie kinoman powinien unikac tego "strumienia swiadomosci"
O podobna tematyke zachacza pokazywany w tym roku "Zakochany Tomasz" i jezeli uwaza pan Lag islands za dzielo "glebokie i cos warte" to radze obejrzec tamten film.
"Zakochany Tomasz" ma fabule, porusza ciekawe teamty, jest sprawnie i interesujaca zrealizowany dodatkowo, powstal 10 lat temu przez co nieco wyprzedzil swoj czas i epoke (nadal jest aktualny).
Film o second life moglby byc interesujacy z socjologicznego punkty widzenia gdyby zostal nakrecony kilka lat temu, a nie dzisiaj.
Co do rzeczywistosci wirutalnych i zachowan ludzkich w nich, powstalo juz kilka zdecydowanie lepszych obrazow na ten temat.