Trash Humpers

Filmy 10. ENH - wypowiedz się!
tomford
 
Posty: 6
Na forum od:
20 lip 10, 6:34

Post 24 lip 10, 13:58

Za godzinę seans. Ponoć Gummo w porównaniu do Trashów to przystawka. Jakie będą reakcje?

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 24 lip 10, 14:37

To film o starszych ludziach kopulujących ze złomem. To też film o indywidualistach, którzy może tego nie wiedzą, ale tworzą sztukę. Są obrzydliwi i naturalną reakcją na ich istnienie jest wstęt i strach. Ale po przełamaniu tych uczuć można dojrzeć coś więcej, coś co sugerowane jest w finale. To prawda, bohaterowie są odrażający, ale nie bardziej niż większość z nas, tych przystosowanych. Przypomniało mi to o Idiotach bon Triera. Jest tylko bardziej niszowo, z większą dawką seksu z przedmiotami.
A tu recenzja queerdelys która też polecam: Źródło wielkiej nienawiści- czyli queer okiem na Trash Humpers

Polecam też poczytanie dyskusji pod opiniami o Trash Humpers tu i tu.

Również czekam z niecierpliwością na reakcje enh-owej publiczności.
Ostatnio edytowano 25 lip 10, 2:04 przez michuk, łącznie edytowano 1 raz

Below_Normal
 
Posty: 7
Na forum od:
24 lip 10, 15:49

Post 24 lip 10, 16:07

Uh... właśnie oglądacie Trash Humpers a ja muszę wytrzymać do jutra. Swoją drogą mam nadzieję, że będzie to film ambitniejszy technicznie od Gummo.

Avatar użytkownika
waszkas
 
Posty: 162
Na forum od:
15 lip 10, 17:13

Post 24 lip 10, 21:13

Nie spodziewałem się wiele po tym filmie, ale miło mnie zaskoczył. Szokujacy, zabawny ( nie dla wszystkich :)) i niegłupi. 5/6. Polecam :D
"Jest duża różnica między robieniem czegoś dobrze a robieniem czegoś naprawdę twórczo"

Avatar użytkownika
waszkas
 
Posty: 162
Na forum od:
15 lip 10, 17:13

Post 24 lip 10, 21:26

PS. Zastanawiam się dlaczego ludzie wychodzą z seansu już po kilku minutach. Przecież nigdzie ich juz nie wpuszczą. Nie lepiej posiedzieć i zobaczyć do końca, co reżyser chce nam przekazać? Każdy chyba wie czego może się spodziewać po Panu Korine :)
"Jest duża różnica między robieniem czegoś dobrze a robieniem czegoś naprawdę twórczo"

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 24 lip 10, 21:48

zgadzam się z Waszkasem ...wychodzenie po kilku minutach jest bez sensu
warto się zmierzyć z tym filmem w jakimś sensie teatralne pokazanie ohydy świata w konwencji ohydy -świetny zabieg z twarzami/nie będę nazywać ,żeby nie psuć tym co nie widzieli .
estetyka filmu o ile to można nazwać estetyką -inaczej ''szata graficzna '' w ''poetyce'' śmieciowej czyli trzyma się konwencji

mądry przekaz

jest też jasny promyk -nadzieja ,choć do tego bym się przyczepiła ,ze mało oryginalna i zbyt oczywista symbolika ...ale też nie wchodzę w szczegóły
czyli oceniam podobnie 5/6

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 25 lip 10, 0:08

eliska napisał(a):mądry przekaz


możesz rozwinąć?

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 25 lip 10, 5:50

przekaz jest zawarty najbardziej w teatralnym tekście jednego z bohaterów-dość łatwy do interpretacji i na końcu ..nie bardzo bym chciała teraz wchodzić w szczegóły ...żeby nie psuc tym ,którzy widzieli

onjest
 

Post 25 lip 10, 14:38

Skojarzenia z książką Baumana "Ludzie na przemiał" ewidentne, można nawet zaryzykować - ilustracja. Przy czym Bauman nie mówił o budzeniu się w owych ludziach na przemiał świadomości tego, że tworzą życie. Niebezpieczne jest to, że bohaterowie są w stanie zabić swojego guru, barda, przewodnika (on wyśpiewuje ich credo). Sacrum w ich świecie nie występuje. Może tęsknota za sacrum. Ale tak mocno wpisane mają w swoje życie reguły brutalizmu i destrukcji, że - jeżeli narodzi się sacrum, to będzie tak samo chore i śmietnikowe, jak oni.

onjest
 

Post 25 lip 10, 14:39

"Życie na przemiał" oczywiście...

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 25 lip 10, 15:22

waszkas napisał(a):Szokujacy, zabawny ( nie dla wszystkich :)) i niegłupi. 5/6. Polecam :D


Przepraszam, ale co jest zabawnego np. w scenie rozbijania młotkiem głowy lalki przez chłopca. Część publiczności się śmiała. Z czego niby, bo nie łapię? Jaki by ten film nie był, to na pewno nie był "zabawny".


waszkas napisał(a):PS. Zastanawiam się dlaczego ludzie wychodzą z seansu już po kilku minutach. Przecież nigdzie ich juz nie wpuszczą. Nie lepiej posiedzieć i zobaczyć do końca, co reżyser chce nam przekazać?


Moim zdaniem wyjście z kina, jeśli nie akceptuje się tego typy tematyki / stylistyki, jest dość naturalną reakcją. Nie każdy lubi, jak mu wylewają wiadro pomyj na głowę. Mnie raczej dziwi, że ludzie nie doczytali, na co idą.

Ja akurat wysiedziałem do końca, bo film mnie wkręcił. Ale raczej z zaciśniętym gardłem, niż ubawiony po pachy.
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 25 lip 10, 15:38

No zabawne to to nie było na pewno. Wielu ludzi broni się śmiechem, jeśli czegoś nie akceptuje lub nie rozumie. Ci, którzy wychodzą, postępują naturalnie właśnie.Film momentami drastyczny, ale jeśli reżyserem (i jednym z aktorów) jest Harmony Korine, to raczej nie powinno być wielkiego zaskoczenia, chyba że idzie się w ciemno.
Film na pewno wart obejrzenia, dość ciekawe przedstawienie ludzi żyjących w świecie pełnym konsumpcji, konwenansów i przesytu, chcących przerwać swoje własne ograniczenia. Choć i w ich przypadku nie jest to możliwe do końca..
Aha, mnie podobała się piosenka często śpiewana przez bohaterów. W obu wersjach;-).

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 25 lip 10, 15:53

A ja myślę, że przewijające się hasło "make it, make it, don't fake it" było ustalonym przez ekipę odzewem i komentowaniem tego, że przed kamerą nic się nie dzieje, dajcie więcej, róbmy, niech się dzieje... Ani mnie ten film nie zgorszył, ani nie śmieszył... Nie wiem gdzie tkwi fenomen tak wysokich ocen wystawianych filmowi powyżej. Oryginalność formy owszem, ale przekaz gdzie?
"let's just imitate the real, until we find a better one..."

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 25 lip 10, 17:39

eliska napisał(a):przekaz jest zawarty najbardziej w teatralnym tekście jednego z bohaterów-dość łatwy do interpretacji i na końcu ..nie bardzo bym chciała teraz wchodzić w szczegóły ...żeby nie psuc tym ,którzy widzieli


w tym w którym mówi o życiu bez głowy? :)
już możeć psuć, właśnie odbył się ostatni seans

julcia
 
Posty: 69
Na forum od:
21 maja 10, 19:16

Post 25 lip 10, 22:36

onjest napisał(a):Niebezpieczne jest to, że bohaterowie są w stanie zabić swojego guru, barda, przewodnika (on wyśpiewuje ich credo).

Przecież on sam mianował się tym przewodnikiem, tak naprawdę nie był "z nich", więc to było jedyne wyjście, żeby nie męczył ich tym intelektualizmem - który oczywiście widzowi pozwolił odetchnąć i skonstatować, że reżyser ma słuszny cel w pokazywaniu takich, a nie innych swoich postaci.
Podobała mi się również forma, tak jakby reżyser od razu dawał znać, że to tylko amatorskie inscenizowane nagranie, a nie drogi film imitujący rzeczywistość, bo przecież film to tylko "fake" i nie udawajmy, że jest inaczej.

Avatar użytkownika
_che_
 
Posty: 127
Na forum od:
28 lip 07, 18:14

Post 25 lip 10, 23:15

Mam do tego filmu stosunek ambiwalentny. Z jednej strony traktując go jako swego rodzaju eksperyment, czerpiący garściami z estetyki brzydoty jest do zaakceptowania, wraz ze wszystkimi absurdami którymi nas raczył, z drugiej strony chyba nie chciałbym żeby kino rozwijało się w tą stronę, wydaje mi się że jest to ścieżka do nikąd.

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 26 lip 10, 0:10

to film próbujący nami wstrząsnąć -takie ostrzeżenie...

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 26 lip 10, 0:26

eliska napisał(a):to film próbujący nami wstrząsnąć -takie ostrzeżenie...


No właśnie. Wszystkiego spodziewałem się po tym filmie, ale na pewno nie tego, że mnie... znudzi. Może nie jest to najszczęśliwsze słowo, bo chodzi mi mniej więcej o to, że po kilkunastu minutach ogarnęła mnie jakaś taka znieczulica, nic nie było w stanie mną poważniej wzruszyć, a chyba nie taki był cel autora. Materiału było tu raczej na interesujący krótki metraż, a nie na prawie osiemdziesięciominutowy film. Tak więc film rozczarował mnie nie dlatego, że bohaterowie robili to, co robili, ale dlatego, że nie przekładało się to na moc przekazu.

Inną sprawą jest forma - bardzo ciekawa. Zdarta kaseta wideo to chyba rzeczywiście najlepszy sposób na pokazanie zdartych, śmieciowych ludzi.

Rozumiem, że trójka głównych bohaterów nosiła maski (niby to oczywiste, ale jakoś nie mam stuprocentowej pewności)? Jeśli tak, to mam kolejny poważny zarzut, natury bardziej filozoficznej niż kinematograficznej. Otóż jedna z postaci mówi, że żyje jako "wolny człowiek". Wydaje mi się, że nie sposób oddzielić wolności od odpowiedzialności, a jeżeli nie ma się odwagi do wystąpienia ze swoją, nawet zdeprawowaną, wolnością w pełnej krasie, to ujawnia się samego siebie jako chyba jednak mocno niekonsekwentnego. Wtedy wolność przeradza się w zwyczajny, ordynarny libertynizm bez żadnego "wyższego" uzasadnienia i ujawniałoby zachowania bohaterów jako całkowicie bezwartościowe. Nie trafia do mnie argument "formalny", że takie twarze potęgują efekt "śmieciowości", ponieważ jestem przekonany, że akurat w tym przypadku czyny, zachowania były całkowicie wystarczające.

Cóż, było to pewne wyzwanie, ale zakończyło się ono dość spektakularnym rozczarowaniem.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 26 lip 10, 0:55

atak gremlinów na amerykanskie przedmiescia ;-)
brudna estetyka, ale mnie jakos nie zbulwersowala. Piosenki byly ladne.
tytul tez.


A teraz, specjalnie dla Was, kilka seksownych kontenerów na dobranoc ;-)
Obrazek
MK

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 26 lip 10, 0:56

Ach, ależ mnie chuć rozpala!
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

szelak
 
Posty: 1
Na forum od:
30 cze 09, 18:52

Post 26 lip 10, 1:05

Tak się bawią zamożne nowojorskie przekwitłe dzieciaki. W tym i poprzednich Korine'a filmach. Pełnych zwyrodnialców, patoli i ćpunów. Kopulujących, masturbujących, okaleczających się, rzygających na biblię czy śpiewających kolędy w obleśnych scenach. Kontrowersyjne? Przekraczające granice? Odważne? E tam...
Niech drogi reżyser pokaże jakim jest kozakiem w następnym filmie; proponuję może pójść w stronę 'snuff-movies'... wciąż zbyt drastyczne? No to może o zgrozo... nasrać na torę i podetrzeć koranem? O! To jest to.

Dir Harmony, ałer dżiułisz frend, szoł as det ju hew bols, pliz.

Gwoli ścisłości... nie pierwszy mój fwstiwal, nikt mnie siłą nie zaciągał na seans, wiedziałem na co idę, znam filmy Korine'a, Clarka i co oczywiste - Johna Watersa, widziałem słynną Divine zjadającą psią kupę i nie tylko, nie jestem też wszechpolakiem ani gorliwym katolikiem... po prostu przebrała się, moi kochani, miareczka i tak zwyczajnie nowohoryzontowo wkurwiłem się leciutko. Ale i o to na tym zacnym festiwalu chodzi.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 26 lip 10, 1:12

Ja nie wiem czy on jest specjalnie zamozny, nie sadze zeby robil to z nudow.
swoja droga, snuff movies juz probowal, to mial byc serial dla jakiejs telewizji, mial prowokowac bojki na ulicy. ostatecznie wyladowal w szpitalu dosc powanie polamany po pierwszym odcinku i nic z tego nie wyszlo.
czy ten film tak naprawde jest jakos bulwersujacy. co teraz w ogole jest bulwersujacego w kinie, skoro wszystko juz dokladnie pokazano. ostatnio nawet penisa z punktu widzenia pochwy (co raczej wywolalo smiech na sali, niz oburzenie).
Czy symulowana kopulacja ze smietnikiem to rzeczywiscie taki wielki skandal?
MK

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 26 lip 10, 5:58

dla mnie twarze maski nie były oznaką śmieciowości a raczej teatralności ,co potwierdził teatralny tekst w dalszej czesci... wskazówka jak mam to odbierać..ale tak ja to odczytałam nie wiem czy taki był zamiar

Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 26 lip 10, 7:58

eliska napisał(a):dla mnie twarze maski nie były oznaką śmieciowości a raczej teatralności ,co potwierdził teatralny tekst w dalszej czesci... wskazówka jak mam to odbierać..ale tak ja to odczytałam nie wiem czy taki był zamiar


A możesz przytoczyć tę wskazówkę? Bo dla mnie różne padające tu teksty były równie mało znaczące. Na ten moment film jest dla mnie taki sobie, ot kolejny wybryk, mało poruszający, nie traktuję go jako poważny głos w jakiejś sprawie. Obawiam się, że tak to odbierze większość tych, którzy nie odrzucą go już w przedbiegach ze względu na estetykę. Dlatego myślę, że ogólnie skazany jest na porażkę.
Czekam jednak na wskazówkę.

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 26 lip 10, 8:27

którymś momencie 2 bohaterów siedzi /pod murkiem ,czy ścianą a trzeci zaczyna recytować ..nie pamiętam słów...dodatkowo powtarzane kwestie ,również piosenka jakby śpiewana w kołko ..taka multiplikacja powtórzeń jest dla mnie teatralnym zabiegiem ...

kkk
 

Post 26 lip 10, 9:58

Film w ogole do mnie nie dotarl. Moze, gdybym kiedys nie ogladal programu jackass, ktory praktycznie niczym sie nie rozni od tego gniotu. Niech ktos wskaze mi roznice. Moim zdaniem moglby to byc jeden z epizodow Jackass'a trwajacy 10 min.(nie widze sensu meczyc sie dluzej) z dodatkowa 'puenta' wygloszona na koncu.

mary
 

Post 26 lip 10, 12:53

Boję się na to iść. Starsi ludzie kopulujący ze złomem i śmietnikami? To raczej nie dla mnie :) Ale niektórym się podobało http://www.mmwroclaw.pl/10345/2010/7/26 ... anged=true

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 26 lip 10, 21:55

"(...)i ludzie, którzy w wyniku poparzeń wyglądają jak trędowaci"???????

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 26 lip 10, 23:20

ktos to chyba ogladal bez okularów, albo ma bujna wyobraznie
MK

Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 27 lip 10, 0:20

Nie było do końca jasne czy to są starzy czy poparzeni. Ten leżący "white trash" mówi w pewnym momencie "...tak starzy lub tak poparzeni, że...". Są też bez włosów lub w perukach.

Jeszcze jedno - prawdę mówiąc dla mnie nie jest do końca jasne, czy mamy ich odczytywać jako:
a) starych (czy tam poparzonych), a te maski jaką konwencję filmu czy
b) młodych, dla których noszenie tych masek jest częścią ich perwersji, gangu w rodzaju tych z Mechanicznej Pomarańczy

Below_Normal
 
Posty: 7
Na forum od:
24 lip 10, 15:49

Post 27 lip 10, 0:24

Mnie się podobało. Po pierwszych 10 minutach ogarnęła mnie znieczulica i byłam gotowa na wszystko co zobaczyłam. Jeśli chodzi o śmiech to niektóre sceny też go u mnie wywołały i nie myślę, żeby była to reakcja na gorszące momenty filmu. Takie filmy, uważam, że powinno się oglądać zdystansowanym do siebie i tego co się widzi, bez nadinterpretacji...

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 27 lip 10, 7:27

ja nie odczytałam jako starych ,tylko jako ludzi ,którzy ...robią ze swego zycia smietnik..''gwałcą ,kradną,zabijają''-nie mają żadnych hamulców i p/to są tak zochydzeni...Ludzie ni bądżcie tacy!!! Widzicie do czego doszedł świat? -tak odczytałam przesłanie filmu
Ostatnio edytowano 27 lip 10, 8:20 przez eliska, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 27 lip 10, 7:49

wczoraj wracałam p/rynek trwał film ,tłumy ludzi ,za ekranem jest kosz na śmieci ..przed pizzerią ..stała grupka pijanych lub podpitych męzczyzn ..jeden z nich sikał do tego kosza ...pozostali krzyczeli- ROB ZDJĘCIE...świetnie się bawili ... a mnie się skojarzył Trush Humpers

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 27 lip 10, 8:04

Zdjęcie to on na pewno już ma. Na rynku wszędzie są kamery;-)

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 27 lip 10, 8:18

to nie zdjecie, to film, bedzie za rok
MK

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 27 lip 10, 22:02

Rezerwacje powinni uruchomić już teraz, bo jeśli nie, to w przyszłym roku system padnie nieodwołalnie od zbyt dużej liczby zgłoszeń.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Below_Normal
 
Posty: 7
Na forum od:
24 lip 10, 15:49

Post 28 lip 10, 1:44

Ciekawe z ilu perspektyw go uchwycili?

Avatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 63
Na forum od:
31 lip 06, 21:57

Post 2 sie 10, 23:59

Szedłem na film z dreszczem emocji, skoro tak wielkie postacie polecają ten film, to może tym razem naprawdę będzie coś fajnego. Wyszło mniej więcej jak zwykle, ale pomimo skonfundowania w trakcie seansu i złośliwych komentarzy między znajomymi po niej, do dziś czasem o tym filmie myślę :0. Być może coś jest w tej grupie totalnych outsiderów, plujących na mainstream kultury heh. Wydaje mi się, że film robiłby lepsze wrażenie, gdyby nie został wystylizowani na tak bardzo niechlujny i obrzydliwy momentami. Można było choć nieco subtelniej, nie tracąc jednocześnie tematu.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 10 sie 10, 13:45

and now for someting completely different:
Harmony Korine robi film dla Proenza Schouler http://www.ablogcuratedby.com/proenzasc ... -schouler/
akcja bedzie znowu na typowych amerykanskich przedmiesciach , tylko raczej nie beda sobie uzywac na kontenerach

premiera we wrzesniu, zobaczymy co z tego wyjdzie
MK

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 10 sie 10, 18:09

Z opisu to takie "Trash Humpers" dla dzieciaków trochę ;)
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 10 sie 10, 18:13

No mnie opis nęci; zwłaszcza to, co mówi sam Korine o filmie ;)
It’s about girls who sleep in abandoned cars and set things on fire. It’s about the great things in life. The stars in the sky and lots of malt liquor.
A słuchajcie, czy ktoś z Was podśpiewuje jeszcze piosenkę o trzech małych diabełkach? Bo mi się zdarza :D
Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 4 wrz 10, 14:49

http://www.youtube.com/watch?v=BUsB3S0CfKE
Trash Humpers w wersji fashion i od lat 12 ;)

Katastrofo: piosenka wciaz chodzi mi po glowie i nie chce wyjsc!
MK

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 4 wrz 10, 15:48

Mi także..

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 5 wrz 10, 10:23

niezbyt elokwentny wywiad, na temat Trash Humpers glównie

http://www.imposemagazine.com/tv/zola-j ... -harmony-k


co ciekawe Trash Humpers zostalo wydane na DVD przez Drag City (bardzo fajna firme fonograficzna:)
http://www.dragcity.com/artists/harmony-korine
mogliby sie równiez skusic na wydanie sciezki dzwiekowej, piosenka o 3 diabelkach to juz jest przebój
MK

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 5 wrz 10, 10:32

przepraszam, zwracam honor, sciezka zostala wydana przez DRag City wlasnie
http://www.dragcity.com/products/trash-humpers-ost

About this record

Handmade (and hand-filthed!) sleeves! Original soundtrack to the Major Motion Picture.
Limited copies signed (vandalized?) by director Harmony Korine.
CD covers are also handmade and are different from the 7" sleeves.
MK

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 7 wrz 10, 14:34

MK napisał(a):przepraszam, zwracam honor, sciezka zostala wydana przez DRag City wlasnie

O, jaka fajna zarzygana okładka :) doodledaday
Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.


Powrót do 10. - Każdy ma swoje kino