Cieszę się, że można zrobić w Polsce film z głową, mimo jej odrąbania głównej bohaterce. Reżyser nie kładzie nacisku na skonkretyzowaną przyczynę problemu (zmiany psychiki prowadzącej do mordu), daje raczej widzowi możliwość dokonania wyboru "we własnym zakresie" oferując różne wskazówki niekoniecznie zmierzające w jednym kierunku. Brak odpowiedzi na kluczowe pytanie filmu nie umniejsza jego wartości, a przy okazji porusza ważne problemy, takie jak skutki wojny w psychice człowieka, wpływu środowiska (bądź pojedynczych osób) na postępowanie młodej osoby, bądź też "dobrodziejstwa" gier komputerowych. Faktycznie, świetna kreacja Kościukiewicza, ja tam lubię też Skibińską...
