Paszcza wilka

Filmy 10. ENH - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 25 lip 10, 22:47

wielbiciele ruin i obsmarkanych zaułków łączcie się!

jak dla mnie Genua wspaniała, ciasna, wąska, kamienna, z zaciekiem, to lubię, można dotknąć i do muru się przytulić, miłość prosta i wariacka, bohaterowie szczerzy, słodko, choć pachnie rybą, bo to port, taka scena w więzieniu z tym: wychodzę z biblioteki, a tam on (wąsy czarne), staję jak zahipnotyzowana (no, wąż), i co robi? całuje mnie po prostu (paszcza wilka), mam wreszcie swój pocałunek niespełniony w "Sławnych i martwych" :)

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 25 lip 10, 22:53

i tak pięknie opowiedziana historia miłości. Dla mnie ten film jest jakimś odkrywaniem świata kontrastów. Plastycznie bardzo, bardzo ciekawy . Muzycznie też...miałam trudność z opuszczeniem tego klimatu ..właśnie zaczarowanym muzyką...

timur
 

Post 26 lip 10, 8:24

Ujął mnie. Właściwie wszystko mi się podobało. Świetnie dobrane archiwalia; w harmonii z muzyką i nastrojem danej sceny. Bohaterowie, których nie sposób nie polubić. Miasto dokładnie takie, jak lubię - portowy bałagan. Co ciekawe, jakiś rok temu oglądałam "Genue" Winterbottoma, w której to samo miasto jest też na swój sposób ważnym bohaterem filmu, a głowę daję, że obaj twórcy nie pokazali w swoich filmach jednej choćby tej samej ulicy.Jakby kręcili w zupełnie innych miastach. Reżyser z czułością portretuje ludzi i ich sprawy,a że robi to bezpretensjonalnie - mnie to "bierze". Poezja.

miecznik
 
Posty: 292
Na forum od:
10 mar 08, 13:41

Post 26 lip 10, 8:42

Dla mnie to nudny esej dokumentalny o transseksualistach. Wieje pustką i śmierdzi potem.

agaw
 

Post 26 lip 10, 11:00

GNIOT nie film, wszyscy dookoła spali:)

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 26 lip 10, 15:09

ja nie !

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 26 lip 10, 16:23

Bardzo klimatyczny. Nostalgiczne obrazy z Genui przeplatane równie nostalgiczną historią miłosną dwojga starszych już ludzi. W tym jednego transwestyty. Podobało mi się to jak normalny był ten związek, mimo niestandardowych okoliczności jego zawiązania i rozwoju. Obraz prawdziwie nowohoryzontowy w dobrym tego słowa znaczeniu.

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 26 lip 10, 22:08

Mały Wielki Film. Nostalgia zaułków, barów, starych fotografii, a z drugiej strony - niezwyczajna historia miłości. Szorstko, acz romantycznie.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 26 lip 10, 22:54

az sie chce isc do wiezienia!
MK

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 26 lip 10, 22:59

:) :)

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 26 lip 10, 23:21

Więzienie czy ruiny MK, wybór zawsze jest... ;-)
"let's just imitate the real, until we find a better one..."

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 26 lip 10, 23:23

ja moge jedno i drugie zaliczyc
MK

Avatar użytkownika
_che_
 
Posty: 127
Na forum od:
28 lip 07, 18:14

Post 27 lip 10, 0:26

Ładne wizualnie dzieło, niby zwyczajna historia miłości dwojga ludzi, ale jakże niezwyczajna. ;-)

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 27 lip 10, 0:37

Przyznam się szczerze, że w czasie pierwszego fragmentu tego filmu miałem jakiś kryzys i mogłem nie do końca zarejestrować tę część. Tym niemniej "Paszcza wilka" wydaje mi się być pęknięta w środku - najpierw mamy miasto, nawet ciekawie sportretowane, a zaraz potem bohaterów, którzy również są interesujący. Tyle tylko, że jakoś nie widzę wpływu miasta na bohaterów i ich miłość, albo chociaż odwrotnie, przez co mam wrażenie, że oglądam dwa różne filmy. Jest to dla mnie duża wada i mimo całej sympatii do bohaterów powstrzymuje mnie przed cieszeniem się tym filmem. Choć może to tylko ja coś przegapiłem i ww. powiązanie jednak tam jest.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
Thane
 
Posty: 1041
Na forum od:
14 lip 07, 9:51

Post 10 sie 10, 22:28

Ja mam mieszane uczucia, ale jednak in plus. W części miejskiej, mam wrażenie, że po niedługim czasie jakby emocje opadały, druga część filmy zdecydowani lepsza, zdecydowanie niekonwencjonalna historia miłosna.
"When I'm alone I don't speak..." Tsai Ming-liang


Powrót do 10. - Każdy ma swoje kino