Najgorsze filmy 10. ENH

Filmy 10. ENH - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
waszkas
 
Posty: 162
Na forum od:
15 lip 10, 17:13

Post 1 sie 10, 22:06

Na szczęście nie był: ich wiele. Oto one:
Dziwny przypadek Angeliki
Portugalska zakonnica
Mój Marlon i Brando( może nie najgorszy ale bardzo się zawiodłem)
Jak widać kino portugalskie rządzi. Btw, widział ktoś kiedyś dobry portugalski film :)
"Jest duża różnica między robieniem czegoś dobrze a robieniem czegoś naprawdę twórczo"

med
 
Posty: 15
Na forum od:
29 lip 08, 21:11

Post 1 sie 10, 23:05

Tzw porażki to:
Wasze miasta trawa zarosną
Film Socjalizm + 2 inne Godardy ( Do utraty Tchu się tylko obroniło)
I tak nie zależy nam na muzyce
Kosmos
Życie z wojną w tle

Avatar użytkownika
waszkas
 
Posty: 162
Na forum od:
15 lip 10, 17:13

Post 1 sie 10, 23:06

I tak nie zalezy nam na muzyce?
"Jest duża różnica między robieniem czegoś dobrze a robieniem czegoś naprawdę twórczo"

Avatar użytkownika
_che_
 
Posty: 127
Na forum od:
28 lip 07, 18:14

Post 1 sie 10, 23:45

W tym roku miałem duże szczęście i filmów które mi się naprawdę nie podobały było bardzo niewiele, a na pewno nie było żadnej totalnej katastrofy.

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 2 sie 10, 7:22

_che_ napisał(a):W tym roku miałem duże szczęście i filmów które mi się naprawdę nie podobały było bardzo niewiele, a na pewno nie było żadnej totalnej katastrofy.


miałam tak samo ..ale myślę,że to skutek lepszego przygotowania się -czytanie opisów,oglądanie zwiastunów ..

ale tez nie miałam czegoś takiego jak mi się zdarzyło juz kiedyś,ze weszłam na film wiedząc o nim niewiele, a okazał się potem odkryciem

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 2 sie 10, 9:25

najgorszym filmem była bez wątpienia "Zagadka Gertrudy Stein", koszmar nad koszmary, to nawet przez 5 minut śmieszne nie było

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 2 sie 10, 9:42

Najgorsza była, i raczej bezkonkurencyjna w tej kategorii, "Valhalla Rising". Mogła to być w pewnym stopniu wina fatalnej kopii wyświetlanej w Capitolu, ale tak czy siak - porażka. Dzielnie kroku dotrzymywało "Trash Humpers" - tak jak pisałem, nie ze względu na tematykę, ale dlatego, że materiał odpowiedni na 10-15 minut rozciągnął się daleko ponad miarę.

"Wspólnota" Philippe'a Mory - jedno z najnudniejszych Nocnych Szaleństw ever. No i zupełnie nie przekonał mnie "Kosmos".
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 2 sie 10, 10:33

Trzy zdecydowanie najgorsze (czytaj: albo zupełnie nie zrozumiałem albo strasznie się wynudziłem):

- Detektyw [1985] | Détective
- Film Socjalizm [2010] | Film socialisme
- Wśród drzew [2010] | Mesa sto dasos

Dzielnie dotrzymywały im kroku takie koszmarki jak:

- Portugalska zakonnica [2009] | A Religiosa Portuguesa
- Wspólnota [1989] | Communion
- Treść [2010] | Content
- Samotny wilk i szczenię I: Miecz zemsty [1972] | Kozure Ôkami: Kowokashi udekashi tsukamatsuru (kolejne części zdecydowanie lepsze, a trójka wręcz dobra!)

I widziane wcześniej:
- Metropia [2009] | Metropia
- Tarnation [2003] | Tarnation

Ale tak złego filmu jak zeszłoroczne "Szczurze ziele" nie widziałem, więc poziom festiwalu na pewno na plus :)

tomiga
 

Post 2 sie 10, 11:52

Lag Islands - tragedia, cyfrowe smieci, takich filmow powinni zabronic (nadaje sie do wrzucenia na youtuba a nie do dystrybucji w kinach)

tomiga
 

Post 2 sie 10, 11:53

@michuk
aha... lag islands jest na poziomie szczurzego ziela ale nie ma nawet "malowniczych zdjec Carvalia ;)"

olka.be
 
Posty: 15
Na forum od:
23 lip 10, 15:18

Post 2 sie 10, 13:40

Treść
Valhalla Rising
Wasze miasta trawą zarosną

nie wiem w jakiej kolejności.

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 2 sie 10, 14:28

Refreny powracają jak rewolucje w piosence.

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 2 sie 10, 14:44

tomiga napisał(a):@michuk
aha... lag islands jest na poziomie szczurzego ziela ale nie ma nawet "malowniczych zdjec Carvalia ;)"


Ach no to strasznie żałuję, że nie widziałem - zabrakło mi dobrego filmu do zjechania, więc musiałem zadowolić się "Wśród drzew", które jednak później po rozmowie z @wks troszkę doceniłem (co nie zmienia mojej oceny i faktu że męczyłem się na nim by nie zasnąć, będąc tego akurat dnia zdecydowanie wyspany).

Avatar użytkownika
paNMieczyslaw
 
Posty: 256
Na forum od:
10 cze 05, 8:48

Post 2 sie 10, 15:08

moje Top (s)Hity

Masturbacja wśród drzew
Refreny powracają a widzowie wychodzą
Wyśnione miłości 90210
Nudne Kino Turcji

Avatar użytkownika
Querelle
 
Posty: 874
Na forum od:
24 gru 04, 4:26

Post 2 sie 10, 17:25

waszkas: Wybitna "Portugalska zakonnica" (jeden z najlepszych filmów tej edycji) nie jest tak naprawdę filmem portugalskim. Eugene Green robi swoje filmy głównie za francuskie pieniądze. To koprodukcja franc.-portugalska z wyraźnym naciskiem na Francję.
Z portugalskich polecam Tobie filmy de Oliveiry (zwłaszcza "List") i Teresy Villaverde ("Smutek").
Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych 5 lat będziemy mieli na ENH przegląd tej intrygującej kinematografii!!!

marcin80
 
Posty: 9
Na forum od:
21 lip 10, 15:03

Post 2 sie 10, 17:42

Do tej listy dodalbym jeszcze:
Myśliwy, Stara szkoła kapitalizmu, Bornova Bornova Hanzo zwany brzytwą

mnemmosyne
 

Post 2 sie 10, 19:13

ja proponuję Domenę (nikt nawet nie klaskał po projekcji, tak byliśmy zmęczeni...) i zagubionych w miłości. Kosmos też był kosmicznie słaby.

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 2 sie 10, 19:31

może warto się zastanowic zanim się poda tytuł
czy film jest słaby czy tylko sie nie podoba ..bo to różnica

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 2 sie 10, 19:34

mnemmosyne napisał(a):ja proponuję Domenę (nikt nawet nie klaskał po projekcji, tak byliśmy zmęczeni...) i zagubionych w miłości. Kosmos też był kosmicznie słaby.


zagubionych w miłości? - moge uznac ze to film męczący ale już samo to że jest świetnie zagrany, pokazuje prawdopodobną historię i prawdziwe uczucia sprawia że nigdy nie zaliczyłbym go do złych

podobnie zresztą jak kosmos, który uznaję za kiczowaty, ale realizacja mnie powaliła (szczególnie muzyka)

mnemmosyne
 

Post 2 sie 10, 19:44

uznaje je za słabe, ale nie z tych samych powodów. owszem kosmos był świetny jako obraz, ale cała ideologia i nadmiar ich jodłowania był dla mnie nieznośny. natomiast zagubieni w miłości byli dla mnie absolutnie niewiarygodni. postac Duris'a była sztuczna, podobnie jego dialogi.był równoczesnie mrukowatym egocentrykiem i neurotykiem, a pewne sceny miały wskazywac na to, że jest pełen poświęcenia dla innych i cierpiętnictwa.Wszystko się jakoś rozłaziło...

Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 2 sie 10, 20:24

- Wśród drzew - myślałem, że zjem własne zęby patrząc na te warsztaty teatralne w terenie
- Zawiodłem się na Godardzie; chciałem uzupełnić mniej znane filmy mistrza i dochodzę do wniosku, że te mniej znane to nieoglądalne antyfilmy; myślę szczególnie o "Made in USA" i "Uważaj z prawej"

Gość
 

Post 2 sie 10, 22:26

eliska napisał(a):może warto się zastanowic zanim się poda tytuł
czy film jest słaby czy tylko sie nie podoba ..bo to różnica


Zgadzam sie, dlatego nie podalem zadnego tytulu. :-)

Avatar użytkownika
_che_
 
Posty: 127
Na forum od:
28 lip 07, 18:14

Post 2 sie 10, 22:27

eliska napisał(a):może warto się zastanowic zanim się poda tytuł
czy film jest słaby czy tylko sie nie podoba ..bo to różnica


Zgadzam sie, dlatego wlasnie nie podalem zadnego tytulu. :)

Below_Normal
 
Posty: 7
Na forum od:
24 lip 10, 15:49

Post 3 sie 10, 0:24

Zagadka Gertrudy Stein- OK, ale nie upychać tego do kina...

Avatar użytkownika
Basik90
 
Posty: 77
Na forum od:
23 kwi 08, 5:32

Post 3 sie 10, 19:01

Swastyka - w myślach * czemu nie mam niczego ostrego żeby zakonczyc te cierpienia*
Valhalla Rising - a tak na ten film czekałam ,moje prywatne rozczarowanie tej edycji
Don't BUT me! I hate people who BUT me!


http://www.whereisbasia.blogspot.com - Zapraszam, jeśli masz ochotę poczytać o tym jak mi się żyje na drugim końcu świata.

piagizela
 

Post 3 sie 10, 19:20

michuk- chyba w zeszłym roku Twoje najgorsze też były moimi najlepszymi?
co by jednak nie powiedzieć,że technika, że nowośc, że awangarda- "refreny powracjaą jak rewolucje w piosence"... totalna klapa.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 3 sie 10, 19:51

zdecydowanie jestem rozczarowany sekcją panorama... palma pierwszeństwa należy się wtorkowi po świętach - reklamy są ciekawsze
Demirkubuz - 2 pierwsze filmy zupełnie sztuczne, dalej nie oglądałem
dokumenty - bardzo tradycyjne formalnie, za bardo telewizyjne

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 3 sie 10, 21:00

Zagadka Gertrudy Stein nie była słabym filmem tylko za długim....ponieważ sporo czytałam o bohaterce to uważam ,ze rezyser powinien był zrobić selekcję ,jakieś fragmenty opuścić -byłoby bardziej klarownie i czytelnie,spójnie ...a on normalnie film ''zagadał'' ,dał za dużo ...ale ogólnie film nie jest zły ..zabawny ,z przymróżeniem oka , plastyczny

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 3 sie 10, 21:18

Trochę tu dyskusja jak ślepego z głuchym. To co jedni wymieniają, jako filmy najgorsze, to dla innych filmy najlepsze (np. dla mnie kino tureckie, w tym Kosmos, czy Wtorek, po świętach) i na odwrót.

Totalnych porażek nie doświadczyłem, w najgorszym razie było średnio. Na film klasy "Spotkania w Palermo" udało mi się nie trafić.
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 3 sie 10, 21:24

Tetro ...może już nie potrafię oglądać takich filmów

juliette
 
Posty: 63
Na forum od:
22 cze 09, 14:34

Post 3 sie 10, 21:40

Moim zdaniem w tym roku dużo było filmów dobrych, i to ma swoje złe i dobre strony. Niewiele filmów wbiło mnie w fotel, oczarowało od początku do końca, wywołało tak silne emocje, na jakie czekałam. Ale z drugiej strony nie trafiłam też na żaden tak zły, żeby chcieć wyjść z sali przed zakończeniem seansu, czy uznać oglądanie go, za kompletną stratę czasu. Zresztą, złe filmy też trzeba oglądać :)

marco
 
Posty: 122
Na forum od:
19 paź 09, 22:50

Post 3 sie 10, 22:16

Największe rozczarowania:

Wyśnione miłości - po świetnym debiucie "Zabiłem swoją matkę" Xavier Dolan zrobił moim zdaniem zdecydowanie słabszy film, który niebezpiecznie ociera się o kicz.

Jestem twój - Mariusz Grzegorzek który ma w swoim dorobku znakomite i oryginalne dokonania teatralne i filmowe nakręcił wg. mnie tym razem obraz przypominający klasyczną telenowelę.

Kosmos - Reha Erdem - po twórcy znakomitego obrazu "Czasy i wiatry" oczekiwałem zdecydowanie więcej. Zupełnie nieprzekonywujący jak dla mnie wydumany obraz.
marco

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 4 sie 10, 0:15

Wsrod drzew, Refreny, Mama, Wydalony, MIejsce katastrofy, Podrózuje

w zasadzie poza ta szóstka filmy, ktore zobaczylam podobaly mi sie, niektóre nawet bardzo

w skrócie, filmy powyzej kwalifikuja sie do sekcji "cyfrowe niechlujstwo" i/lub "aktorzy zakneblowani" ( bo nie ma dialogów, ale nie wiadomo jak z tego wybrnac)
MK

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 4 sie 10, 9:46

Właśnie się dowiedziałem, że na ENH wyświetlano Metropię. Cóż, widziałem to poza festiwalem, ale to murowany faworyt do największego gniota. W jakiej sekcji to poleciało? Czyżbym przegapił sekcję "Totalnie kretyńskie scenariusze"? Strasznie żałuję...
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 4 sie 10, 13:06

Ponieważ straszna krytyka (moim zdaniem przesadna) spadła na Kosmos pokusiłem się o próbę interpretacji. Zapewne nieudolną... :/
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 4 sie 10, 13:13

doktorze, bardzo się cieszę, że bronisz Kosmosu, mnie też się podobał i podobała mi się Twoja krytyka, dla mnie to jest film z jednej strony zwierzęcy, zmysłowy, z drugiej przesiąknięty duchowością, bo nawet ci, którzy umierają w wyniku "uzdrowień", doznają nagrody a nie kary, tak jak piszesz, to film o alternatywnym porządku, o innej logice życia, bardzo w klimacie przełamywania stereotypów i poszukiwania innych, nowych horyzontów

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 10 sie 10, 19:26

Największy (s)hit festiwalu to Szlag trafił sprawiedliwość! Jancso - organizatorzy dobrze wiedzieli, co robią, planując tylko jeden pokaz ;-)
Film megakoszmarny, klasy Szczurzego ziela. Widzowie zresztą tłumnie się zeń ewakuowali. Ja się zmusiłem, by zostać do końca. W skrócie: robimy film historyczny, lecz nie mamy pieniędzy. Widać to było bardzo wyraźnie, mimo to trzeba było jakoś odwrócić uwagę widzów, więc niemal bez przerwy pokazywano zbiorowe pląsy na trzecim planie. Więcej - to był nie tylko film bez budżetu, ale też bez scenariusza. Sprawiło to, że aktorzy nie wiedzieli, co mają grać, toteż były liczne szarże na zasadzie "ratuj się, kto może", w czym przodował Daniel "na budżet" Olbrychski. No i prawdziwe nowe horyzonty na koniec.

UWAGA, SPOILER

W finale obserwujemy rządek kilku uciętych ludzkich głów pozatykanych na jakieś tyczki. Kamera przesuwa się powoli, panoramując je. Nagle jedna z głów ożywa i zaczyna śpiewać piosenkę. Naprawdę! Musiałem się uszczypnąć z wrażenia.

KONIEC SPOILERA

Zatem Szlag trafił sprawiedliwość!, później dłuuuuuuuugo, dłuuuuuuuugo nic i dopiero możemy mówić o kolejnych rozczarowaniach, a te - bez szeregowania podług stopnia koszmarności - to dla mnie w tym roku:
- Wydalony - film, który wydaliłem,
- Synu, synu, cóżeś ty uczynił? - Werner, wracaj do dokumentów!,
- Valhalla Rising - gdyby z tego zrobić krótki metraż, pewnie byłoby znośne,
- Kosmos - rewelacyjne zdjęcia połączone ze świetnie dobraną muzyką (niepisaną do filmu, a tylko wykorzystaną), a jednak dzieło manieryczne i o niczym,
- Skowyt III: Torbacze - jedyny film w tym roku, na jakim nie doczekałem końca; wyszedłem w połowie z mocnym postanowieniem omijania dokonań maestra Mory.

Tyle. Reszta, nawet jeśli rozczarowywała, była przynajmniej poprawna, a Trash Humpers ominąłem z definicji, bo do dziś mam traumę po Julienie Donkey-Boyu.

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 10 sie 10, 19:49

Belair - film jak zdjęcia z wakacji, zrobiony przez twórców filmów niezależnych dla nich samych, mogą go sobie oglądać podczas wieczorku przy wódce i wspominać dawne czasy, ale widza postronnego lepiej w to nie mieszać
Kosmos - koszmar, do tej pory straszą mnie wyszczerzone zęby i jodłowanie
Amer - niestety film nie dla mnie, zaatakowana poliwizją, transfokacjami i wygibasami kamery straciłam zainteresowanie treścią, jeśli jakaś w ogóle była
Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

alita
 

Post 10 sie 10, 20:01

Największą traumą był "Zły porucznik"

Może nie najgorsze ale baaaardzo się zawiodłam na kinie tureckim z "Ile za ile" na czele - może w Turcji ludzie się tak irracjonalnie zachowują jak w tych filmach ale ja tego nie czuję...

Michuk cieszę się, że znalazłam w końcu kogoś kto podziela moje zdanie na temat "Tarnation" :)

Avatar użytkownika
Thane
 
Posty: 1041
Na forum od:
14 lip 07, 9:51

Post 11 sie 10, 14:49

To ja się skupię faktycznie na tych najgorszych:

Na pierwszym miejscu zdecydowanie "Wśród drzew" - tak tragicznego filmu nie widziałem już bardzo dłuuuugo...

Również "Wydalony", gdzie jak chyba MK słusznie zauważyła występuje tu brak dialogów, który niemożliwi męczy aktorów a widzów jeszcze bardziej.
"When I'm alone I don't speak..." Tsai Ming-liang

Avatar użytkownika
Ghost Love Score
 
Posty: 19
Na forum od:
6 paź 08, 14:56

Post 11 sie 10, 15:11

Jak wspomniałem;

Wśród drzew, niedorzeczność i nieporozumienie. Nadal się zastanawiam jak ten film mógł trafić do konkursu. Bywa.

Kolejną nietrafną opcją było zobaczenie filmu "Wydalony" i zrobienie wokół tego filmu beznadziejnej szopki a w szczególności przed i po projekcji.

To chyba tyle z aż tak rażąco złych filmów.

kitschikitschi
 
Posty: 2
Na forum od:
31 lip 10, 16:55

Post 14 sie 10, 15:36

Pompenzuballen. Nie będę się tutaj rozpisywała, wszystko o tym 'filmie' zostało już powiedziane tutaj: http://forum.mlodehoryzonty.pl/viewtopic.php?t=2327

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 23 sie 10, 20:11

W pierwszej kolejności rozczarowaniem fabularny Herzog. Dlaczego te filmy nie znalazły się w cyklu Nocne szaleństwo? Następne gorzkie rozczarowanie to turectwo. Wybaczcie, ale geniusz kina nie musi wcale mnie na projekcji zamęczać... myślałem, że wyjdę z siebie podczas sceny rozmowy bohatera z naczelnikiem więzienia w filmie "Fatum", "Niewinność" bardziej mi pasuje do filmów Watersa, a "Za dziesięć 11" wyjątkowo łatwo wprowadziła mnie w drętwą śpiączkę, chociaż reżyserka zaręczała, że to Kieślowski z Polski inspiruje ją na tyle, że chce się jej robić filmy. Poddałem się w przypadku Turcji i wcale nie łatwo. Właściwie przekonuje mnie "Kosmos" chociaż jest bardzo nierówny. Oczekiwałem czegoś na miarę "Trzech małp" czy "Klimatów". I ostatnia kategoria filmów: ŚLIZGANIE SIĘ PO POWIERZCHNI, czyli takie oglądanie filmu jak jedzenie lodów przez szybę sklepową, nijak mnie film nie porusza, ani nie dotyczy): "Domena" (a niech tam pije), "Hadewijch" (jakieś dylematy?), "Wydalony" (no i łódka, a niech tam), "Wasze miasta trawą zarosną" (a może jakiś komentarz, uzasadnienie?), "Dzień, w którym Bóg odszedł" (tragedia zupełnie obok mnie), "Pułapka na kraby" (no ładne, a co dalej?). I jeszcze trochę mnie irytowały przyrównania w katalogu dzieł miałkich do wielkich reżyserów np. "To już lato". Nie mówię, że to zły film, ale do Dardenne to naprawdę daleko. A konwencja pisania o filmie w ten sposób bliska jest plakatom "Nowy film twórców "Dnia niepodległości" i "Mission Impossible".
"let's just imitate the real, until we find a better one..."


Powrót do 10. - Każdy ma swoje kino