Phobidilia

Filmy 10. ENH - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 31 lip 10, 17:35

Połączenie "Wstrętu" Polańskiego z "Requiem for a dream" i "Pi" Aronofskiego. Oczywiście poziom niżej, ale za to na czasie. Swietna muzyka. Prawie tak dużo oklasków jak na "Wyśnionych miłościach". Powinno wystarczyć za rekomendację.

Jest na tyle mainstreamowy że być może zawita do kin.

marfi
 

Post 31 lip 10, 21:51

porównania zdecydowanie na wyrost. Banalne i niedojrzałe.
Ale rzeczywiście masowemu widzowi pewnie by się spodobał

Avatar użytkownika
d4b0
 
Posty: 125
Na forum od:
30 lip 06, 23:12

Post 1 sie 10, 1:22

Dwa tematy muzyczne w filmie prawie zywcem wziete od Clinta Mansella z "requiem dla snu". Wiec nie jestem pewien, czy to czasem nie mala byc parodia tego filmu ;)

Ogolnie przecietny i wtorny film, ale moze dla kinematografii izraelskiej to cos waznego. Bo inaczej nie potrafie wytlumaczyc obecnosci tego filmu w "panoramie". No chyba, ze dystrybutor chcial sprawdzic reakcje zanim bedzie go probowal sprzedac fanom Aronofskiego.

Oczywiscie z filmu nikt nie wyszedl, a po seansie gromkie brawa ;)

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 1 sie 10, 3:24

Jeden z trzech filmów na festiwalu, z których wyszedłem przed zakończeniem, z niesmakiem.
Infantylne, banalne, nachalne kino dla nastolatków.

Dla kinematografii izraelskiej to chyba jednak nic szczególnie ważnego, bo uchodzi ona za rozkwitającą w ostatnich latach, powstało tam wiele wielkich filmów.
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 1 sie 10, 3:45

kubak napisał(a):Jeden z trzech filmów na festiwalu, z których wyszedłem przed zakończeniem, z niesmakiem.
Infantylne, banalne, nachalne kino dla nastolatków.


Nastolatkiem nie jestem a film oceniam na słabe 7/10. Czyli dość wysoko. A co sądzisz o "Wyśnionych miłościach"? Też banalne dla nastolatków? Dla mnie banalny był turecki "Kosmos" przykładowo. Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że banalność ogólną jaką odczuwamy jako banalnośc treści jest faktycznie problemem z formą. Treść większości filmów jest dość banalna, prosta, możliwa do streszczenia w kilku niezbyt odkrywczych zdaniach. To co filmy wyróżnia to sposób przekazania tych banałów.

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 1 sie 10, 11:25

Nie chodzę na festiwalu na filmy, które za chwilę wejdą do kin.
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 1 sie 10, 14:25

kubak napisał(a):Nie chodzę na festiwalu na filmy, które za chwilę wejdą do kin.


Czasy w których festiwal oferował niedostępny repertuar powoli odchodzą do lamusa. Także dlatego, że zmieniają się modele finansowania kina i obiegu filmów. Przed chwilą oglądnąłem Pogardę Godarda i to jedyny film z tego festiwalu, który uważam, że powinno się zabronić pokazywania w kinach, aby go ochronić przed profanacją, tak jak powinno się ściągnąć niektóre obrazy ze ścian Luwru i potrzymać w magazynach w oczekiwaniu na czasy, które będą miały sens.

Gendo
 
Posty: 115
Na forum od:
26 lip 09, 20:57

Post 1 sie 10, 19:10

A mi się film podobał, byłem wręcz zachwycony jego zwykłością i brakiem khem.. nowohoryzontowatości. Ot historia chłopaka który się zamyka w domu i tego zamknięcia broni aż do konca. Co w tym filmie jest niedojrzałego to nie wiem. A ze banalny? No to co z tego skoro się fajnie oglądało.Ale ja sobie jeszcze przed festiwalem obiecałem nie chodzić na kino "artystyczne" bo jeszcze raz trafię na kolejnych "Wycieńczonych". Widać jestem masowym widzem jak to ładnie określił na początku Marfi. Ale za to potrafię się cieszyć takimi zwykłymi filmami. Myślę, że wychodzę na tym lepiej.

Avatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 63
Na forum od:
31 lip 06, 21:57

Post 2 sie 10, 23:48

Cieńkie. Kolega mi bardzo polecał, ale gorzko się rozczarowałem. Zbyt przekombinowany w paru miejscach, np. ta rywalizacja z starszym panem, Grumpsem (?). Rzeczywistość i historia ujęta w duży nawias, nie sprzyjało to identyfikacji z bohaterem i wiarygodnego potraktowania jego problemów. Brak prawdziwości psychologicznej i raczej banały. Szkoda, bo pomysł fajny - kolejny zmarnowany potencjał :).

Avatar użytkownika
Ghost Love Score
 
Posty: 19
Na forum od:
6 paź 08, 14:56

Post 10 sie 10, 13:53

Ja byłem zachwycony. Świetnie się go oglądało i pomimo braku tej nowo-horyzontalności wypada naprawdę genialnie. Jak nie lubię muzyki elektronicznej tak tutaj OST mi się bardzo podobał, mam wrażenie, że niektóre sceny filmowe były napisane właśnie dla utworu "New Day" autorstwa Kate Havnevik, warto.

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 10 sie 10, 23:05

Jakby ktoś był zainteresowany co mają do powiedzenia bracia Paz, nagrałem prawie całe spotkanie, jakie odbyło się po drugiej projekcji filmu w Heliosie: http://michuk.filmaster.pl/notka/phobid ... ezyserami/ - jakość średnia bo było ciemno, ale ważne, że słychać co mówią.

Avatar użytkownika
Ghost Love Score
 
Posty: 19
Na forum od:
6 paź 08, 14:56

Post 11 sie 10, 12:00

Ładnie podzielone! Ja nagrałem całe spotkanie również ale nie bawiłem się w montaże. Ale docelowo kiedyś to wrzucę na yt to również się podzielę ;)

Avatar użytkownika
Thane
 
Posty: 1041
Na forum od:
14 lip 07, 9:51

Post 11 sie 10, 15:06

Ghost Love Score napisał(a):Ja byłem zachwycony. Świetnie się go oglądało i pomimo braku tej nowo-horyzontalności wypada naprawdę genialnie. Jak nie lubię muzyki elektronicznej tak tutaj OST mi się bardzo podobał, mam wrażenie, że niektóre sceny filmowe były napisane właśnie dla utworu "New Day" autorstwa Kate Havnevik, warto.


Podpisuję się pod tym.
"When I'm alone I don't speak..." Tsai Ming-liang

Avatar użytkownika
Ghost Love Score
 
Posty: 19
Na forum od:
6 paź 08, 14:56

Post 11 sie 10, 15:38

;)


Powrót do 10. - Każdy ma swoje kino