napisy pod ekranem

Przestrzeń miasta - przestrzeń festiwalu. Bilety, karnety i inne sprawy.
Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 26 lip 10, 15:59

Czy ten, kto wpadł na pomysł wyświetlania napisów pod filmem, ma wzrost koszykarza? Niestety, kino Helios nie nadaje się do takiego rozwiązania, a już na pewno nie sala nr 5. Mam 1,64 wzrostu, zwykle wybierając miejsce kieruję się tym, żeby bezpośrednio przede mną nie siedział ktoś wysoki, teraz wystarczy jedna taka osoba w którymkolwiek rzędzie i już zasłania mi napisy.

miecznik
 
Posty: 292
Na forum od:
10 mar 08, 13:41

Post 26 lip 10, 20:18

To może napisy umieścić nad ekranem?

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 26 lip 10, 22:11

miecznik napisał(a):To może napisy umieścić nad ekranem?

fatalny pomysł, rozwiązanie proponuję inne - projektować sale kinowe z myślą o ludziach, a nie o zyskach

Avatar użytkownika
_che_
 
Posty: 127
Na forum od:
28 lip 07, 18:14

Post 27 lip 10, 0:56

Dokładnie, zgadzam się z tangerine. Tak samo bezsensowne jest umieszczenie pierwszegi i drugiego rzędu blisko przed samym ekranem. Oglądanie filmu z tej perspektywy to koszmar.

zwingli
 

Post 27 lip 10, 2:08

Helios jest multipleksem nieprzystosowanym do festiwalowej rzeczywistości i jego głównym celem jest wyświetlanie komercyjnych filmów przez cały rok. Rozwiązanie z napisami jest jedynym możliwym i trudno byłoby wymyślić coś innego. Ingerowanie w taśmę filmową jest niemożliwe bo film jest tylko parę dni we Wrocławiu i nanoszenie na niego polskich napisów nie ma sensu. Byłaby to kopia użyteczna tylko w Polsce. Radze pochylić się w krześle w kierunku ekranu to najczęściej pomaga. Wczoraj tak dwóch wysokich udało mi się "pokonać". Jest trochę mniej wygodnie, ale coś za coś.

julcia
 
Posty: 69
Na forum od:
21 maja 10, 19:16

Post 27 lip 10, 2:09

myślę, że w dzisiejszych czasach to jest niemożliwe. takie sale jak kinowe czy teatralne są obliczane dla przeciętnego człowieka, wysokości około 173 cm, i jest zawsze robiony wykres zarówno widzialności, jak i słyszalności. aby zwiększyć komfort, czyli np. projektować z myślą o osobach niższych (np. 160 cm, jak ja), trzebaby radykalnie zmniejszyć liczbę miejsc. myślę, że o ok. 1/3.
wiadomo, że nikt na to nie pójdzie.
zwróćcie uwagę jednak, że nie jest wcale najgorzej. czy był ktoś z Was w Nocie? tam nawet ja nie mam gdzie nóg podziać, a co dopiero ktoś wyższy. współczesne sale są wygodniejsze.
Poza tym napisy na dodatkowym umieszczonym u dołu ekranie są na tyle rzadką sytuacją, że nie można oczekiwać, by kina były to niej ekstra przygotowane.
Co do pierwszego i drugiego rzędu, to się zgadzam. Chyba, że wypowie się ktoś, kto tam siada i zdradzi nam ukryte zalety tych miejsc?

miecznik
 
Posty: 292
Na forum od:
10 mar 08, 13:41

Post 27 lip 10, 8:41

julcia napisał(a):Co do pierwszego i drugiego rzędu, to się zgadzam. Chyba, że wypowie się ktoś, kto tam siada i zdradzi nam ukryte zalety tych miejsc?


Główny bohater może podać nam rękę z ekranu! ;-)

kw
 

Post 27 lip 10, 12:48

Akurat Helios jest zaprojektowany normalnie, gdyby napisy wyświetlane były na ekranie nikt nikomu nic by nie zasłaniał. Ponieważ ogromna większość uczestników festiwalu to Polacy, polecam organizatorom wrzucanie angielskich napisów na ekranik pod ekranem, a polskich bezpośrednio na film. Bo faktycznie rozwiązanie z napisami to co roku, najgorsza rzecz na ENH.

miecznik
 
Posty: 292
Na forum od:
10 mar 08, 13:41

Post 27 lip 10, 14:12

Jest tylko kwestia taka, że napisy są wyświetlane na półprzeźroczystym pasku, a to może zasłaniać (deformować) dolny margines ekranu.

olka.be
 
Posty: 15
Na forum od:
23 lip 10, 15:18

Post 27 lip 10, 14:42

To nawet nie jest kwestia wysokości tych napisów. Zwróćcie uwagę, że fotele np. w capitolu ułożone są naprzemiennie - sąsiad za nami ma głowę miedzy ramionami widzów z przodu. Niestety w Heliosie wszyscy siedzą w równej linii - dlatego ja podczas czytania długiego zdania muszę machać głową w lewo i prawo.

kw
 

Post 27 lip 10, 15:11

to jest kwestia wysokości napisów i podejrzewam, że w większości kin w Polsce istniałby ten problem, bo kina zakładają wyświetlanie napisów na filmie, a nie pod ekranem i tak też jest stworzona sala z fotelami. nie wiem, duża nie jestem, a problem z czytaniem napisów mam TYLKO na festiwalu ENH

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 27 lip 10, 21:07

Ja bym radził siadać z boku sali (i mniej lub bardziej u góry). Wtedy ma się ścieżkę do napisów pomiędzy głowami (sprawdzone od wielu lat). A schylając się, zasłania się tym za sobą, i to zasłania bardzo (czasem do tego stopnia, że nie można czytać napisów po angielsku wytłoczonych na kopii).

julcia
 
Posty: 69
Na forum od:
21 maja 10, 19:16

Post 28 lip 10, 1:05

olka.be napisał(a):To nawet nie jest kwestia wysokości tych napisów. Zwróćcie uwagę, że fotele np. w capitolu ułożone są naprzemiennie - sąsiad za nami ma głowę miedzy ramionami widzów z przodu. Niestety w Heliosie wszyscy siedzą w równej linii - dlatego ja podczas czytania długiego zdania muszę machać głową w lewo i prawo.

Zauważ jednak, jak mały jest w Capitolu spadek umownej rampy, na której są umocowane krzesła. W Heliosie jest znacznie większa różnica wysokości między kolejnymi rzędami, więc nie trzeba było ustawiać miejsc naprzemiennie.
Co do angielskich napisów, to one chyba często są już na taśmie, więc i tak nie dałoby się ich "ściągnąć" na dolny ekran.

julcia
 
Posty: 69
Na forum od:
21 maja 10, 19:16

Post 28 lip 10, 1:11

miecznik napisał(a):Główny bohater może podać nam rękę z ekranu! ;-)

Dziś specjalnie na dwóch seansach usiadłam najbliżej, jak się dało i akurat tak się złożyło, iż oba filmy były zamierzenie nieostre - "Wśród drzew" i "Mark". I powiem Wam - którzy jeszcze tego nie próbowaliście - że było to bardzo ciekawe przeżycie. Oczywiście nie da się tak oglądać zawsze, bo trochę oczy bolą, ale rzeczywiście ma się wrażenie większego kontaktu z filmem, który właściwie napiera na widza w pierwszym rzędzie.

mnemmosyne
 

Post 28 lip 10, 22:20

Ja siedziałam trochę za blisko na "wkraczając w pustkę" i było to niezapomniane przeżycie ;) zwłaszcza czołówka była piorunująca. "do hajzlu" z tym!
Ja najbardziej cierpię gdy znajdę sobie w miare nie zasłonięte miejsce, a potem zmienia się konfiguracja, ktoś się pozamienia miejscami i siada przede mną olbrzym. Mam wrażenie, że to zawsze ten sam...

Alexanderplatz
 
Posty: 8
Na forum od:
8 sie 10, 11:48

Post 8 sie 10, 12:01

mnemmosyne napisał(a):Mam wrażenie, że to zawsze ten sam...

Ten s*****syn pojawia się też przede mną, na wszystkich koncertach i festiwalach! :D

Avatar użytkownika
Thane
 
Posty: 1041
Na forum od:
14 lip 07, 9:51

Post 9 sie 10, 17:34

To nie żadna tajna wiedza, tak mi się przynajmniej wydaje. Jeśli macie problem z czytaniem napisów w Heliosie (w większości sal, prócz jedynki, taki problem się pojawia) to radzę siadać nie na środku a po bokach, wtedy lepiej się czyta, i mało kto jest w stanie nam zasłonić, no chyba że jakiś Dred ;).
"When I'm alone I don't speak..." Tsai Ming-liang


Powrót do 10. - Czas, który pozostał