czyli, jednym słowem, niezłe wyzwanie Jedziemy oboje także będziemy chodzić na filmy na zmianę, ale w międzyczasie trzeba coś z brzdącem robić, najlepiej niezbyt daleko od obiektów festiwalowych.
Bardzo proszę bardziej doświadczonych rodziców o podzielenie się sugestiami na temat spędzania czasu, okolic spacerowych, placów zabaw i co Wam przyjdzie do głowy.
Z góry dziękuję