tangerine napisał(a):Ja się rozczarowałem nowym Tsaiem, mimo że do tej pory mnie nigdy nie zawodził... Niestety katalog nie zawsze zawiera opisy wystarczające do oceny filmu i chociaż w tym roku jeszcze nie wyszedłem z kina, to jednak było kilka wielkich zdziwień, np. dzisiaj Muddin - widziałem jego film pierwszy raz i jestem zaskoczony, po opisie spodziewałem się zupełnie czegoś innego...
Opisy katalogowe są z reguły zbyt ogólnikowe, aby mogły stanowić kryterium wyboru filmu, Alternatywą jest opis na stronie internetowej - zawiera więcej informacji, ewentualnie zwiastun ( chociaż sam podchodzę do zwiastunów bardziej sceptycznie ).
Na tegorocznym festiwalu po raz pierwszy obejrzałem filmy Tsai Ming Lianga ( Twarz i Nie chcę spać sam ) i Madina ( Piętno na umyśle i Moje Winniepeg )
Interesujące kino, chociaż musiałbym zobaczyć jeszcze inne filmy tych twórców, aby moja ocena mogła być miarodajna. Twarz oceniam znacznie słabiej niż Nie chcę spać sam.