doktor pueblo napisał(a):Oj nie. To miał być film o zwyczajności i banalności zabijania... Owszem był, ale sam film niestety też zwyczajny i banalny. W dodatku straszliwie łopatologiczny. Gdyby to był krótki metraż, to może wyszedłby świetny film, ale na długi zupełnie zabrakło tu pomysłu. Czym dłużej trwał, tym bardziej irytował. Film oczywisty od początku do końca, a to chyba jeden z największych grzechów.
szelmek napisał(a):Oczywisty do bólu, emocje wcale nie były gdzieś tam ukryte a widoczne jak na dłoni. Ech, szkoda gadać. Recenzja w katalogu była obiecująca a tu taka szmira.
Powrót do 9. - Filmy 9. MFF ENH - wypowiedz się!