panna apsarka napisał(a):ja tam nie wiem, moze jestem jakaś dziwna ale zawsze udalo mi się wejsc na kazdy film /a zaliczyłam cała retrospektywe hartleya i daviesa/ i stoje na prawdopodobnie rzadkim irracjonalnym stanowisku ze jak się chce to mozna
Mi w ciagu 7 lat nie udalo sie wejsc bodaj na 2 filmy, na ktore chcialem, i to nigdy takie, na ktorych mi bardzo zalezalo (jeden w Cieszynie i jeden we Wroclawiu), wiec zgadzam sie w 100 procentach - jak sie chce, to mozna.