panna apsarka napisał(a):festiwalowym kuriozum jest dla mnie dzisiejsza kolejka na wojne polsko-ruska. jestem bardzo baaaardzo ciekawa kto na festiwalu stoi w takiej kolejce na film co przed chwila byl w kinach a czasem nawet jeszcze jest [obcokrajowcy/zamieszkali za granica? ale jakos nie wierze ze to oni stanowili kolejke]
Tomassi napisał(a):...pojawił się pewien pan (siwy z krótko ściętą brodą, też siwą). Powiedział: "Jestem krytykiem filmowym i muszę wejść". Obsługa poprosiła by czekał, a on tylko powtórzył swoje słowa i szybkim krokiem wszedł na salę. Gonili go, ale nie widziałem, żeby wychodził. Czyli domyślam się, że ktoś dzięki niemu nie wszedł. Może to jest metoda na kolejki?
mf napisał(a):Może ktoś wie, dokąd im tak śpieszno?
bewoo napisał(a): Czy mimo biletów zakupionych może się zdarzyć, że na wybrany film nie wejdę ani ani?
bewoo napisał(a):Czy wpuszczają na seans większa ilość ludzi niż jest miejsc na sali?
Gendo napisał(a):Co do przysypiania, to ja bym takich ostrych osądów nie wydawał, bo mi się to zdaża co jakiś czas
Powrót do 9. - Uwagi, pomysły i sugestie organizacyjne