Koncert Michaela Nymana z Bandem w operze 20 lipca

Koncerty, wydarzenia artystyczne, imprezy towarzyszące.
Justyna
 

Post 20 lip 08, 21:13

Jestem przerażona skandalicznym poziomem koncertu. Coś tak niechlujnie i źle zagranego nie powinno się było absolutnie zdarzyć na festiwalu.

Gość
 

Post 20 lip 08, 21:59

a możesz napisac konkretnie - na czym polegało to niechlujstwo?
wg mnie koncert był świetny, muzyka do 'człowieka z kamerą' pasowała znakomicie, do wykonania też nie mam zastrzeżeń...

fuzz
 

Post 20 lip 08, 22:31

bardzo dziwna uwaga nt. tzw. niechlujności koncertu: Justyno, czy tak doskonale znasz partyturę, by tę niechlujność móc ocenić/wymierzyć etc.? dzisiaj byliśmy nie w laboratorium, tylko na przedstawieniu świetnego filmu! to on był najważniejszy, a muzyka tylko mu towarzyszyła/dopełniała czy jak to nazwiesz...

Misio
 

Post 21 lip 08, 22:54

Justyna, napisz cos wiecej, bo żałuję , ze mnie tam nie było, a wydawa się, ze niepotrzebnie.

fuzz
 

Post 22 lip 08, 0:17

oj naiwny, naiwny: nie licz na wiadomość od Justyny, nie ma argumentów! i chciała wyrazić 'oryginalną' opinię i zabłysnąć na tle tych, którym akurat się podobało :) i żałuj, że nie byłeś w Operze: film rewelacja!!

Misio
 

Post 24 lip 08, 18:09

Bardziej niż na filmie zależało mi na muzyce, ale oczywiście synergia jest ważna.

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 28 lip 08, 14:18

Nie rozumiem tego argumentu. Równie dobrze mozna napisać, że tak kiepskiej gdy aktorskiej jak zaserwował nam Marlon Brando w Ojcu Chrzestnym to się w życiu nie widziało. A potem uciec i nie uzasadnić swojej opinii.
Koncerty (oba!) rewelacyjne.

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 28 lip 08, 18:14

byłam na pierwszym koncercie i bardzo mi się podobało,rewelacyjna wokalistka
ps. Nyman miał różowe skarpetki :) ,czy mi się przewidziało ? ;)

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 28 lip 08, 18:43

Heh, siedziałem w drugim rzędzie, z prawej strony, Nymana widziałem doskonale a nie zauważyłem. Niewybaczalny błąd: nie spojrzeć na skarpetki Mistrza:-)

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 28 lip 08, 19:49

miał z całą pewnością skarpetki w kolorze biskupim :))),co jeszcze lepiej wyglądało ,gdy pani śpiewająca z kolei ściągnęła swoje czerwone szpilki ...i postawiła obok mikrofonu ...z balkonu taki widok dodał barwy wykonawcom :)
ps .
swoją drogą przyznam Ci się cze67 ,ze zastanawiałam się która z mijających mnie osób jest Tobą ;)...więcej mnie nicków intryguje :)

fuzz
 

Post 28 lip 08, 19:52

mnie te skarpetki też wpadły w oko: na drugim miał wg mnie czerwone - choć może były i różowe: przy tym oświetleniu trudno rozstrzygnąć :)

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 28 lip 08, 21:28

Eliska: drogą dedukcji doszedłem do konstatacji:-), że to z Tobą rozmawiałem przez chwilę o filmie Argento (wyjasniałem dlaczego mnie tak ubawił), ja to taki wygolony w okularach. Widywałem Cię już w Cieszynie:-)

Pozdrawiam

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 29 lip 08, 10:07

:))) o Kocie o 9 ogonach rozmawiałam z takim przystojnym, o fajnym poczuciu humoru :)))...potem mnie ten Kot męczył ,bo chciałam pójsc ,ale ze zmęczenia ,lub innego powodu nie poszłam ;(( i juz pewnie nigdy,nigdy nie zobacze Kota o 9 ogonach :)))

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 29 lip 08, 11:12

eliska napisał(a):o Kocie o 9 ogonach rozmawiałam z takim przystojnym, o fajnym poczuciu humoru :)))...


A, to chyba nie ze mną:-(

:-)

Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 29 lip 08, 12:01

z Tobą ! :)

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 30 lip 08, 14:06

Ja koncertu nie widzialam, bylam za to na innych koncertach Nymana i nie sadze, zeby nagle zaczal grac "niechlujnie" (cokolwiek by to mialo znaczyc

Natomiast chcialam zauzwazyc pewna regule na forum. Czesto watki sa zakladane przez mniej lub bardziej anonimowych gosci, ktorzy strasznie psiocza na poziom festiwalu, a potem juz sie nie odzywaja, ani tym bardziej, nie loguja sie na forum.
MK


Avatar użytkownika
eliska
 
Posty: 1923
Na forum od:
24 cze 07, 7:52

Post 31 lip 08, 8:40

Ciekawy artykuł
myslę,ze takie oceny są przedewszystkim lekcją dla samych twórców ...podnoszą poprzeczkę .
ja skonczyłam tylko 8 klas ogniska muzycznego na fortepian,wiec nie znam sie ,słucham emocjonalnie ...natomiast tego typu tekst uczy tez mnie na co mozna zwracać uwagę
Mysle,ze to jakikolwiek jest ! Nyman -kompozytor to warto było posłuchac go akurat na naszym festiwalu ,bo jakkolwiek i w róznych kierunkach poszerzył nasze horyzonty

Tomassi
 
Posty: 100
Na forum od:
9 sie 05, 9:07

Post 6 sie 08, 9:17

Dobry artykuł - wiele mi się wyjaśniło. Nymana znam jedynie jako kompozytora muzyki filmowej, więc mocno zaskoczył mnie "niefilmowy" koncert w Operze. Na minus: dla mnie był to koncert muzyki poważnej poprzedzielany drażniąco banalnymi utworami na czterech akordach. I to czterech pierwszych akordach, jakie poznaje początkujący gitarzysta, potrzebnych do zagrania prostych utworów na ognisku. Na koncercie takie utwory pojawiły sie w trzech miejscach - dwa razy w identycznym układzie akordów! Autorka artykuły pisze, że Nyman "Chciał zburzyć granicę między filharmonią a koncertową halą, połączyć ogień z wodą". Moim zdaniem burzenie się nie powiodło - dla mnie były to dwa różne koncerty w jednym czasie, mocno od siebie odstające.

"Kompozycje Nymana drażnią wtedy, gdy uznaje się je za rzecz autonomiczną. Oderwane od obrazu, funkcjonują w masowej świadomości jako tzw. współczesna muzyka poważna, choć właśnie bez filmowego kontekstu prostota Nymana zmienia się w banał." Zgadzam się - jak dla mnie Nyman owszem, ale tylko z filmem.

josephine7001
 

Post 9 sie 08, 10:35

Michael Nyman jest chyba ostatnim artystą,który może grać niechlujnie.Jestem bardzo ciekawa,jak Justyna gra... i jak brzmią jej kompozycje.
Byłam na pierwszym koncercie i muszę przyznać,że nie mogłam się oderwać,koniec nastapił ZBYT szybko,interpretacje Mozarta sa naprawdę rewelacyjne! Co prawda mniej mi się podobały wykonania spiewaczki,no ale trudno... mam uprzedzenia do czegoś takiego:D
Chyba niedługo polecę do Empiku / Traffa po płytę, bo nie wytrzymam i-D


Powrót do 8. - Miłe dodatki