Majeranek napisał(a):Z zasady dokument (historia prawdziwa) ma przewagę nad wydumaną fabułą.
Zwycięstwo "Deszczu dzieci" ma proste uzasadnienie - film pokazywany był w weekend, kiedy do kin suną Wrocławianie i inni widzowie, którzy odwiedzają festiwal tylko na kilka filmów. Który z konkursowych filmów bardziej przypadłby do gustu takiej publiczności? Myślę, że żaden, to najbardziej klasyczny obraz tej sekcji, najbardziej przystępny"
doktor pueblo napisał(a):Majeranek napisał(a):Z zasady dokument (historia prawdziwa) ma przewagę nad wydumaną fabułą.
A to co za prawda ostateczna? Czy naprawdę w pierwszej 10-tce Twoich ukochanych filmów są same dokumenty? Poważnie wątpię....
MK napisał(a):Historia byla interesujaca, ale denerwowal mnie pan Ward w kazdym kadrze, gadajacy do kamery, jezdzacy na koniu, przechadzajacy sie z napuszona mina... skutecznie mi zaslanial Puhi, ktora byla znacznie ciekawsze od niego osoba
fuzz napisał(a):MK napisał(a):Historia byla interesujaca, ale denerwowal mnie pan Ward w kazdym kadrze, gadajacy do kamery, jezdzacy na koniu, przechadzajacy sie z napuszona mina... skutecznie mi zaslanial Puhi, ktora byla znacznie ciekawsze od niego osoba
czy na pewno oglądaliśmy ten sam film?? bo wg mnie Ward w kadrze pojawiał się tylko od czasu do czasu (mnie to akurat nie przeszkadzało), więc z tym 'każdym kadrem' to już naprawdę gruba przesadazresztą miał prawo, jako jeden z bohaterów filmu, a czy był mniej lub bardziej ciekawy od Puhi to już oczywiście inna sprawa
Powrót do 8. - Filmy 8.ENH - wypowiedz się!