Boski

Co polecasz? Co odradzasz? Podziel się swoimi refleksjami na temat obejrzanych filmów.
Avatar użytkownika
Querelle
 
Posty: 874
Na forum od:
24 gru 04, 4:26

Post 17 lip 08, 22:19

Niestety, zawiodłem się. Po trzeciej co do ważności nagrodzie w Cannes oczekiwałem czegoś wyjątkowego. Chyba sprawdziły się moje przeczucia, że Nagroda Jury dla Sorrentino jest konsekwencją wyboru na przewodniczącego jury zaangażowanego politycznie Seana Penna. Teraz nie dziwi mnie widoczne w tv zagubienie Apichatponga Weerasethakula (członka jury) podczas gali rozdania Palm. Pewnie gdyby to on był na miejscu Penna, werdykt byłby zupełnie inny..... A tak, otrzymaliśmy formalnie ładnie zrobiony polityczny triller z wizualnymi fajerwerkami, jakich powstało dziesiątki. Zdecydowanie bardziej wolę kameralne kino Bellocchia poruszającego podobne wątki tematyczne.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 18 lip 08, 11:17

Ja sie nie zawiodlam, bo spodziewalam sie raczej tradycyjnego politycznego kina po wlosku, podobala mi sie forma eskpresjonitycznego komiksu. problem w tym, ze wlochy sa krajem bardzo rozpolkitykowanym i widac o w ich kinie, mniej wiecej wiem o co chodzilo w procesie o zwiazki z mafia 'owczesnego rzadu, ale chyba trzeba byc wlochem zeby sie w tym wszystkim polapac. Jesli ktos niegdy przedtem nie slyszal to mogla go rozbolec glowa od nawalu nazwisk i zdarzen.
MK

Avatar użytkownika
cinemachine
 
Posty: 13
Na forum od:
31 sie 07, 14:27

Post 18 lip 08, 14:22

Ani ja się nie zawiodłem. Zdjęcia, montaż i prowadzenie kamery świetne a "komiksowa" dynamika akcji podkreśla złożone osobowości postaci.
Ostatnio edytowano 31 lip 11, 16:09 przez cinemachine, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
Siena
 
Posty: 54
Na forum od:
18 mar 08, 15:55

Post 18 lip 08, 23:55

film ok, ale... rzeczywiście bardzo dużo nazwisk, które nic nie mówią: trudno połapać się, kto jest kim i jaką rolę odgrywał we włoskiej polityce; nie powinno to jednak absolutnie zniechęcać do obejrzenia filmu; warto choćby dla głównej postaci - pysznie zagrane!

Sezon
 

Post 19 lip 08, 0:41

film Sorrentino jest znakomity. jego wartość nie leży przecież w warstwie "ducha intelektu", a kto podejmuje próbę jego oceny poprzez ten pryzmat wydaje się przedszkolnym filozofem kina. siła obrazu jest wymowna - niezwykła estetyka i geometria kadru, czyli świetne zdjęcia i intrygujący montaż. koledzy z Hollywood mogą usiąść głęboko w fotelach i wiele się nauczyć pod tym kątem. być może właśnie dlatego przewodniczący Penn ("holly-przedstawiciel), ogłosił taki a nie inny werdykt. no i wyborny Toni Servillo jako premier Andreotti.

tyna
 

Post 22 lip 08, 9:48

ja chcialam zwrocic uwage na muzyke. byla naprawde BOSKA ;-)

Avatar użytkownika
goggle
 
Posty: 61
Na forum od:
11 lip 06, 23:17

Post 1 sie 08, 20:26

Ja tam na polityce się ogólnie nie znam (tym bardziej na włoskiej), ale film zrobił na mnie duże wrażenie, dobrze się bawiłem i bardzo mi się ten film spodobał. Taki ogólny klimacik: aspiryna, okulary na pół twarzy, kolesie z giwerami w kościele, Andreotti chodzący jak R2D2, zdjęcia, muzyka, dowcip słowny... Boski był po prostu boski!


Powrót do 8. - Filmy 8.ENH - wypowiedz się!