akl napisał(a):Tytuł "Kuskus i ryby" nie jest wynikiem niedbalstwa tłumacza, a jego propozycją tytułu. Organizatorzy woleli jednak pozostać przy tłumaczeniu angielskiego tytułu, który nie nijak nie wiązał się z treścią filmu.
Na to tłumacz nie miał wpływu, jak i na to, że jego propozycja pojawiła się na ekranie. Napisy podstawia ktoś inny.
aszeffel napisał(a):byłam też zaskoczona sposobem, w jaki Kechiche utrzymuje mnie w napięciu przez trzy godziny, że robi to właściwie w konwencji telenowelowej, a więc przez rozmowy, ale te rozmowy są na tyle żywiołowe, że nie potrafię się tej żywiołowości oprzeć, obawiam się, że nie zawsze nowatorstwo konwencji, formy, treści etc. potrafi podobnie zadziałać, zresztą nie tylko w kinie, nie raz okazuje się, że rzeczy kompletnie nienowe mają moc, chyba tajemniczą – a'propos tajemnicy – że się im ulega jakby wbrew przekonaniom, albo nie wiadomo z jakiego powodu, zgadzam się, że film jest dosyć prosty, mówi o prostych rzeczach, ale mówi z uczuciem, znajduje najlepszą do tego formę, ja to doceniam
Powrót do 8. - Filmy 8.ENH - wypowiedz się!