Co polecacie ?

Baza noclegowa. Śpij przez Internet.
natalaa
 

Post 29 lip 08, 22:23

Jakie noclegi polecilibyście? Przyda się takie info na przyszły rok :) Ja spędziłam niestety tylko kilka dni festiwalowcyh w akademiku "Przegubowiec" Warunki nie najgorsze, zwłaszcza za cene dwudziestu kilku złotych Ale po prostu panie w portierni przechodziły same siebie.. Znajdowały problem na każdym kroku, w dodatku byly tak nie mile i obrazone na świat że człowiekowi robiło się nie dobrze jak miał wejść albo wyjść..

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 30 lip 08, 8:43

W akademiku było mało kameralnie. Ludzie stłoczeni w pokojach obok siebie mimo, że inne piętra wolne. Cześć młodzieży robiła rabany do piątej nad ranem. Pani z recepcji o 4 nad ranem potrafiła tylko zadzwonić do nich i powiedzieć, żeby ściszyli muzykę. Tak więc cisza nocna to raczej w tym akademiku science-fiction.

corner
 
Posty: 188
Na forum od:
16 lut 05, 20:16

Post 30 lip 08, 12:59

Ostatnią rzeczą, jakiej wymagałbym od akademika, jest cisza nocna.

"It's not a bug, it's a feature."

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 30 lip 08, 13:51

W telemiku było cicho i spokojnie, tyle że to plac Grunwaldzki. Wbrew pozorom nie tak daleko, i jaka kosmiczna wiata autobusowa.

ellrof
 

Post 2 sie 08, 18:01

Majac moc sprawcza od zaraz zwolnilbym wszystkie "sympatyczne inaczej" panie z portierni Przegubowca. Niekompetentne, nie mile, czepiajace sie bez powodu, nie potrafiace ogarnac zlozonosci wszystkich aspetow swojej pracy(wychodzilo wielokrotnie przy ich nadgorliwosci)...
Osobiscie po paru dniach nie mialem ochoty z nimi zamieniac slowa...
Szczerze wspolczuje studentom tamtejszym...

Co do samego noclegu... jak dla mnie ok za te pieniadze, poza faktem ze halas strasznie sie niosl(moj przecietnie glosny budzik z motywm oldboya slyszalem po pysznicem dosc znaczaco oddalonym od pokoju )

OlaNowakow
 

Post 2 sie 08, 21:13

Na komuny paryskiej jest taki ni to internat, ni to hotel. Tanio, jak na centrum (30 zł za noc, cena z zeszłego roku). Panią na portierni trzeba budzić, kiedy się wraca i klucz zostawiać, ale nikt się o nic nie czepia.
Polecam:) Nie wiem, czy w centrum można znaleźć coś tańszego.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 5 sie 08, 17:37

Ja byłem w domu turystycznym "Trio" na Trzemeskiej, 15 minut piechotką do Rynku. Za pokój 2-osobowy 70 zł za noc, czyli wychodzi 35 od osoby. Było ok, hałas się za bardzo nie niósł, mimo że panowie z naprzeciwka lubili sobie poimprezować ;) Prysznice co prawda na korytarzu, ale całkiem porządne, więc było ogólnie ok.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
Thane
 
Posty: 1041
Na forum od:
14 lip 07, 9:51

Post 5 sie 08, 18:54

Mrozikos667 napisał(a):Ja byłem w domu turystycznym "Trio" na Trzemeskiej, 15 minut piechotką do Rynku. Za pokój 2-osobowy 70 zł za noc, czyli wychodzi 35 od osoby. Było ok, hałas się za bardzo nie niósł, mimo że panowie z naprzeciwka lubili sobie poimprezować ;) Prysznice co prawda na korytarzu, ale całkiem porządne, więc było ogólnie ok.


No popatrz, okazuje się, że i ja tam byłem. Jeżdżę tam już od 3 lat i zawsze wszystko jest ok. Ze swej strony polecam :).
"When I'm alone I don't speak..." Tsai Ming-liang

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 6 sie 08, 11:59

Patrzcie państwo, nie dość, że w kwestiach filmowych całkiem się zgadzamy, to jeszcze te same miejsca noclegowe wybieramy - przeznaczenie jak nic :D
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard


Powrót do 8. - Aaaby spać we Wrocławiu