witam,
mam karnet, który odebrałem ok. 12. okazało się, że nie ma już wejściówek na dzisiejsze filmy. zszedłem na dolny poziom celem odebrania zakupionych przez internet biletów na koncerty. obok mnie ludzie kupowali sobie bilety na wieczorne filmy. zapytałem, czy mogę dostać wejściówkę? odpowiedziano mi, że owszem - kosztuje 16 zł. po co mi karnet w takim razie, skoro tak się nas traktuje. ja wydałem 250 pln po to żeby zobaczyć wybrane filmy. nie było mowy o tym, że aby zobaczyć niektóre filmy muszę jeszcze dokupić bilet...
zastanówcie się, kto jest dla Was ważny...