http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomos ... ,10605246/
Klub Eter przy ul. Kazimierza Wielkiego został zamknięty na pewien czas.
W miejscu Eteru przy Kazimierza Wielkiego, między hostelem a kinem Nowe Horyzonty, powstanie klub fitness.
(...)
Czy Eter wroci na Kazimierza Wielkiego?
– Klub Eter nie otworzy się już w budynku przy Kazimierza Wielkiego 19.
Poniżej pozytywne wspomnienia widzów ;P
miecznik napisał(a):średnio mi się podobało, że w cichszych scenach ciągle miałem w podkładzie "łup, łup, łup, bum, bum, bum" dolatujące z lewej ściany sali z klubu ETER
kovan napisał(a):dodatkowe wrażenia zza ściany w sali numer 2 (zapewne z Eteru), bardzo irytująca rzecz
Melomanka napisał(a):Żeby tak jeszcze Eter nie łupał i reklamy przed filmem nie ogłuszały, to już w ogóle byłaby idylla.
Melomanka napisał(a):Niestety klub Eter cały czas dawał czadu, jeśli ja to dudnienie słyszałam wyraźnie w czwórce, to co musiało się dziać piętro niżej
kovan napisał(a):Pytanie do szefostwa: czy nie da się nic zrobić z tym nieszczęsnym Eterem? W godzinach wieczornych w 2 i 3 oglądanie filmów jest niesamowicie niekomfortowe.
vifon00 napisał(a):od hałasu trzęsła się cała sala.
doktor pueblo napisał(a):mamy całe kino ale najambitniejszy repertuar wsród dudnienia...
Jarosz napisał(a):wstrętny podziemny Eter, z którego dolatujące rozmaite łomoty i drgania od basów przeszkadzają w seansach.