Zamiast rozrzucać po całym Forum wspomnienia po dawnych wrocławskich kinach, można by je wpisywać w tym jednym miejscu. Zaczynam na kilka dni przed nowym festiwalem byłym obiektem nowohoryzontowym. W tym roku nie da się już w Capitolu (dawnym kinie Śląsk, gdzie się oglądało premierowe hity) organizować projekcji, bo całość zaczyna przypominać krajobraz księżycowy. Zresztą sami zobaczcie: