Jarosz napisał(a):Incepcja poza efektami specjalnymi i obsadą też nie ma niczego do zaproponowania - dla mnie najsłabszy film Nolana. Why so serious?
Querelle napisał(a):"Boso, ale na rowerze" Van Groeningena widziałem na WFF (festiwalowy tytuł: "Pechowcy"). Traumatyczne przeżycie - chciałem uciec z kina. Apoteoza picia na umór, nieróbstwa i kloacznych zabaw... Dla mnie wielka porażka.
Jarosz napisał(a):We Wrocku oczywiście (na razie, jak się łudzę) żadnych Wszystkich innych, Oczu szeroko otwartych, Myśliwego ani nawet Złego porucznika nie idzie uświadczyć. W piątek nie spodziewam się u nas też Inferna - niedokończonego piekła...
Querelle napisał(a):"Boso, ale na rowerze" Van Groeningena widziałem na WFF (festiwalowy tytuł: "Pechowcy"). Traumatyczne przeżycie - chciałem uciec z kina. Apoteoza picia na umór, nieróbstwa i kloacznych zabaw... Dla mnie wielka porażka.
Grzes napisał(a):Jarosz napisał(a):We Wrocku oczywiście (na razie, jak się łudzę) żadnych Wszystkich innych, Oczu szeroko otwartych, Myśliwego ani nawet Złego porucznika nie idzie uświadczyć. W piątek nie spodziewam się u nas też Inferna - niedokończonego piekła...
Wszyscy inni będą już (przynajmniej jak na Wrocław - w końcu to film z ledwie dwiema kopiami, a tylko miesiąc po premierze) w przyszłym tygodniu.
stopklatka napisał(a):Od 10 września 2010 film pojawi się w kinach Warszawy, Krakowa i Poznania.
juliette napisał(a):W bolesnym skrócie: Myśliwego faktycznie można sobie podarować, chociaż zdjęcia i estetyka obrazu (szczególnie kolory i ich symbolika) mnie urzekły.
Jarosz napisał(a):We Wrocławiu Matkę Teresę od kotów pokazuje tylko sieć Multikino, ale za to z celuloidu
Właśnie wróciłem. Porażające wrażenie. Do tego żadnych ucięć obrazu, ostrość OK, a dźwięk bardzo czysty (coś nietypowego w polskim filmie).
aszeffel napisał(a):czy ktoś już widział Essential Killing?
Powrót do O filmach na dużym i małym ekranie