28. WFF 2012

Festiwale, przeglądy, retrospektywy. Zapowiedzi. Wasze wrażenia.
Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 12 wrz 12, 22:14

Na prośbę Grzesia wklejam wczorajszy post z facebookowego fanpage'u Warszawskiego Festiwalu Filmowego:


Znamy kolejne tytuły z programu 28. WFF

Koniec zmiany / End of Watch reż. David Ayer. Policyjny film akcji. W rolach głównych Jake Gyllenhaal i Michael Pena. Polskim dystrybutorem jest Monolith. Polska premiera filmu w kinach 2 listopada 2012

Kwiaty wojny / The Flowers of War / Jin líng shí san chai reż. Zhang Yimou. Wojenna epopeja z Chin. Polskim dystrybutorem filmu jest Monolith.

Pokłosie / Aftermath reż. Władysław Pasikowski. Długo oczekiwany powrót znakomitego polskiego reżysera, którego znakiem firmowym jest łamanie tabu. Dystrybutorem filmu jest Monolith. Polska premiera w kinach 9 listopada 2012

Raj: Wiara / Paradise: Faith / Paradies: Glaube reż. Ulrich Seidl. Druga część filmowej trylogii o trzech cnotach chrześcijańskich (miłość, wiara, nadzieja), którą scala tytuł "Raj". Film otrzymał Nagrodę Specjalną Jury na festiwalu w Wenecji 2012. Polskim dystrybutorem filmu jest Against Gravity. Premiera w kinach - zimą 2012/2013.

Samsara reż. Ron Fricke. Po 20 latach od nakręcenia kultowej "Baraki" Ron Fricke powraca na ekrany filmem kręconym wyłącznie na taśmie 70 mm, co wpłynęło na jego wyjątkową wartość estetyczną. Muzykę do filmu skomponowała m.in. Lisa Gerrard (Dead Can Dance). Dystrybutorem filmu jest Hagi Film.

Sesje / The Sessions reż. Ben Lewin. Komediodramat nagrodzony na festiwalu niezależnego kina Sundance. W rolach głównych John Hawkes, Helen Hunt, William H. Macy. Polskim dystrybutorem filmu jest Imperial CinePix. Polska premiera w kinach 18 stycznia 2013 roku.

Zostań ze mną / Keep The Ligts On reż. Ira Sachs. Pełna emocji opowieść o zmaganiach dwóch nowojorczyków z miłością, przyjaźnią i uzależnieniem. Polskim dystrybutorem jest Tongariro. Polska premiera w kinach 26 października 2012 roku.

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 12 wrz 12, 22:55

Dzięki. No przyznam, że jeśli to są filmy, którymi festiwal się chwali, to kiepski musi być ten festiwal (i nie tylko chodzi mi o to, że te filmy będą w dystrybucji).

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 13 wrz 12, 5:54

To jest cykl pokazów przedpremierowych. Ogłoszono też polskie tytuły i koprodukcje.

Ech, kiedyś to był dobry festiwal, teraz to jest festiwal kategorii A.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 13 wrz 12, 9:54

Jest kiepski.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 26 wrz 12, 12:20

Ogłoszono program wszystkich konkursów. Przeglądałem wpisy na forum z poprzednich lat, gdy zawsze wybierałem blisko 20 tytułów, i dochodzę do wniosku, że jeszcze nigdy festiwal nie zapowiadał się tak nieciekawie.

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 26 wrz 12, 20:07

W pokazach specjalnych pojawili się niezapowiadani wcześniej Hong Sang-Soo i Gyorgy Palfi.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 26 wrz 12, 20:26

O, w końcu jakaś dobra wiadomość.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

mortiis2
 
Posty: 71
Na forum od:
27 lis 05, 22:06

Post 26 wrz 12, 21:57

okon napisał(a):Ogłoszono program wszystkich konkursów. Przeglądałem wpisy na forum z poprzednich lat, gdy zawsze wybierałem blisko 20 tytułów, i dochodzę do wniosku, że jeszcze nigdy festiwal nie zapowiadał się tak nieciekawie.


Okon - podzielisz się tytułami? Ja co roku mam pecha do WFF - nic ciekawego tam dostrzec nie mogę.

dzięki serdeczne.

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 30 wrz 12, 16:44

mortiis2 napisał(a):
okon napisał(a):Ogłoszono program wszystkich konkursów. Przeglądałem wpisy na forum z poprzednich lat, gdy zawsze wybierałem blisko 20 tytułów, i dochodzę do wniosku, że jeszcze nigdy festiwal nie zapowiadał się tak nieciekawie.


Okon - podzielisz się tytułami? Ja co roku mam pecha do WFF - nic ciekawego tam dostrzec nie mogę.

dzięki serdeczne.



W zasadzie nie mam jeszcze typów.

Na pewno Seidl, Palfi i Hong Sang-soo. Jest kilka filmów z canneńskiego Tygodnia Krytyki, w tym zwycięskie "Aqui y alla", ale wygląda to umiarkowanie ciekawie.
Z konkursu głównego "Martwy i szczęśliwy" - zwiastun nie zniechęca po 15 sekundach, poza tym przed chwilą wygrał nagrodę FIPRESCI w San Sebastian. Dwa szwedzkie filmy: "Jedz, śpij, umieraj" i "Blondynka", reżysera "Pożegnania Falkenberg". Są też nagrodzone w Cannes "Dzieci Sarajewa" Aidy Begic, która kilka lat temu zrobiła ładny "Śnieg". Z amerykańskich "Witajcie w Pine Hill" i "Gwiazdeczka". Wszystko wydaje się jednak bardzo klasyczne.

Może ktoś coś widział? Może pan Roman poleci jakiś tytuł?

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 30 wrz 12, 19:07

nowy Hong Sang-soo bardzo mi się podobał, do zobaczenia również we Wrocławiu podczas 1. Festiwalu Filmów Koreańskich

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 30 wrz 12, 20:21

aszeffel napisał(a):nowy Hong Sang-soo bardzo mi się podobał, do zobaczenia również we Wrocławiu podczas 1. Festiwalu Filmów Koreańskich


Huppert w namiocie. Też będzie mi się pewnie podobało.


Z programu widziałem już "Fuck for Forest" - dokument o grupie aktywistów, którzy pieniądze zarobione na sprzedaży filmów porno przeznaczają na projekty ekologiczne. Niektórzy pewnie kojarzą zwiastun puszczany przed każdym seansem na Planete Film Festivalu. Ciekawe, ale moim zdaniem reżyser jest trochę niesprawiedliwy dla swoich bohaterów.

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 1 paź 12, 18:54

ten film Hong Sang-soo to taki relaksacyjny trochę, bardzo sympatyczny, nic nie wymaga i widać w każdym kadrze, jak dobrze Huppert się na nim bawiła

WFF programowo na razie wydaje się dość słaby, rok temu byłam bardzo pozytywnie zaskoczona - Martha Marcy May Marlene, Ave, Portret o zmierzchu, Oddech, Die Unsichtbare czy Róża to jedne z moich najbardziej ukochanych filmów z 2012, które zobaczyłam na WFF

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 13 paź 12, 15:02

a niby skąd mają się brać te filmy... Roger Waters kiedyś powiedział "piosenki nie rosną na drzewach"...

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 13 paź 12, 17:38

Polecam "Bez entuzjazmu". Iran, ale bardziej w tempie Farhadiego niż klasycznych snujów. Niejednoznaczny, momentami bardzo zabawny, momentami smutny czy wręcz przerażający. Choć formalnie niebardzo nowatorski, to jednak intrygujący.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 20 paź 12, 21:22

Dwa - moim zdaniem - najsłabsze filmy, które widziałem na festiwalu, wygrały nagrody w konkursie. Zaczynam w siebie wątpić. :)

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 20 paź 12, 21:37

A może konkretniej? Co ci się podobało, co nie, i dlaczego?

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 21 paź 12, 9:58

Festiwal próbuje łączyć przyjemne z pożytecznym. Z jednej strony kino społecznie zaangażowane, na ważki temat (właściwie całe dwie sekcje Świat Dzisiaj), z drugiej - crowd-pleasery, które mają zapełnić ogromne sale Multikina. Wśród tego kino premierowe, dużo Azji i Ameryki Południowej, które pozwala spełnić, jak mi się wydaje, kryteria narzucone przez FIAPF festiwalom kategorii A. Nauczony doświadczeniem, postanowiłem unikać tych tytułów i podążać bardziej utartym szlakiem: znanych nazwisk, nagród, internetowych wpisów.

Wszystkie tytuły zwycięskie - "Tango libre", "Imagine" (nie widziałem) i "Ślimaki i ludzie" - to wspomniane crowd-pleasery. We francuskim filmie Frederica Fonteyne'a więzień zaczyna się uczyć argentyńskiego tanga, gdy okazuje się, że jego żona chodzi na lekcje tańca z nieśmiałym więziennym strażnikiem, co swoją drogą nie podoba się ich nastoletniemu synowi. Jest też drugi więzień, którego odwiedza główna bohaterka, ale obyczajowa niepokorność szybko zostaje sprowadzona do trudności z ustaleniem ojcostwa. Teatr zazdrości, taniec, który wyzwala z kajdan i budzi demony. Miłość, wolność, testosteron - wszystko pisane pod dyktando sprytnego demiurga, który ukończył kurs targetowania produktu. Z kolei rumuńskie "Ślimaki i ludzie", reżysera "Love Sick", to głównonurtowa komedia o prywatyzacji po demokratycznym przełomie, w której robotnicy pod wodzą charyzmatycznego wąsacza postanawiają uratować fabrykę przed chytrymi Francuzami, sprzedając swoje nasienie do banku spermy. Oczywiście jest to katalizatorem tuzina grubych witzów. Nie można temu filmowi natomiast odmówić kilku trafnych obserwacji socjologicznych, tak jak - chyba najbliższemu mu stylistycznie - naszemu "Ranczu". Nie chodzi tu o to, że nie rozumiem konwencji kina środka, kina, jak mówi Stefan Laudyn, dla ludzi. Problem tkwi w niedostatkach rzemiosła, które sprawiają, że komediowe chwyty nie bawią, dramatyczne nie angażują, a fabularne fajerwerki wystrzeliwują albo za wcześnie, albo za późno, albo w ogóle niepotrzebnie.

Poza tym było tylko lepiej. Podobały mi się dwie historie z silnymi kobietami w centrum: "Dzieci Sarajewa" Aidy Begić i "Jedz, śpij, umieraj" Gabrieli Pichler. Oba dynamicznie nakręcone, wartkie, z kamerą nieodstępującą bohaterki na krok. Film bośniacki raził mnie nieco natrętnym sygnalizowaniem wszelkich społecznych bolączek (prywatyzacja, nepotyzm, bezrobocie...) i niektórymi rozwiązaniami formalnymi (niepotrzebne sny-sceny symboliczne, niezrozumiałe dla mnie użycie muzyki klasycznej), ale ujął determinacją głównej bohaterki, która próbuje utrzymać się na powierzchni.

cdn. może
Ostatnio edytowano 21 paź 12, 10:37 przez okon, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 21 paź 12, 10:23

Dzięki. Ciekawe, jakie są szanse na to, że filmy Begić i Pichler pojawią się jeszcze gdzieś poza WFF - też miałbym ochotę oba obejrzeć.


Powrót do O innych festiwalach i przeglądach filmowych