Cannes 2012

29 lut 12, 19:15

plakacik już jest

29 lut 12, 20:52

W zasadzie to ta Marilyn nie wiadomo skąd i dlaczego, ale plakat mi się podoba

29 lut 12, 23:46

50. rocznica śmierci.

1 mar 12, 15:41

Hmm, no w zasadzie

Ale że akurat Francuzi, a nie Amerykanie, o tym tak pamiętają, to mnie jednak zdziwiło.

25 mar 12, 16:05

Wiemy już, że "Moonrise Kingdom" Wesa Andersona na początek. Ogólnie zapowiada się kolejne po zeszłym roku "gwiazdorskie" Cannes, wypchane nowymi filmami starych mistrzów: wśród pewniaków (według francuskiego "Premiere") są Resnais, Assayas, Audiard, Cronenberg, Haneke, Salles, Reygadas... Ekscytująco też wyglądają perspektywy nowych reżyserów, jak Xaviera Dolana i Andrew Dominika (tego od "Zabójstwa Jesse'ego Jamesa"). W zeszłym roku w sumie prawie połowa moich Horyzontów polegała na oglądaniu filmów z Cannes i poczułem się rozpieszczony, tak że trzymam kciuki za ich równie mocny line-up w tym roku.

17 kwi 12, 0:13

Ma ktoś może jakąś rodzinę, znajomych albo namiar na sensowną cenowo miejscówkę w Cannes na czas festiwalu? Bo szukam noclegu:)

19 kwi 12, 11:45

A zanim zostanie ogłoszony sklad konkursu i będziemy emocjonować się nagrodami, krótki cycat z wywiadu ze Zwiagincewem o kulisach konkursu weneckiego gdy wygrał jego "Powrót":

" (...) Był to bowiem 60. festiwal, jubileuszowy, i Silvio Berlusconi naciskał, by w konkursie zwyciężył Włoch. Monicellemu dano do zrozumienia, że jeśli nie nagrodzi rodaka, nie dostanie pieniędzy na swój następny film. "Mam 87 lat i nakręciłem 36 filmów. Nic się nie stanie, jeśli nie nakręcę 37." - odparł Monicelli. Czy nie jestem szczęściarzem?"

Pytanie w ilu poprzednich konkursach szefowie jury jednak ulegali konkursom ?

19 kwi 12, 14:31

no i wiemy, co będzie
http://www.festival-cannes.fr/en/article/58878.html

19 kwi 12, 15:01

Jest trochę naszych ulubieńców

19 kwi 12, 17:49

uuuu, nie ma w konkursie Dolana

No to trzymajmy teraz kciuki za swoich ulubieńców i za naszych dystrybutow by zaoszczedzone pieniadze w Berlinie dobrze wydali w Cannes

19 kwi 12, 19:49

To, że nowy Dolan trafił do Certain Regard, nie musi od razu oznaczać, że z filmem coś jest nie tak. Wystarczy przypomnieć sobie, że tylko w ostatnich latach były tam "Tokijska sonata", "Kieł", "Hahaha", "Elena" czy parę świetnych rumuńskich filmów (gdy Rumunia była na topie wśród tzw. kręgów kinofilskich) i jeszcze trochę innych.

No ale Jeff Nichols ze swoim trzecim filmem się dostał. Lee Daniels też (hm...). Do tego Hong, Kiarostami, Mungiu i wiele innych. Wygląda to bardzo apetycznie.

20 kwi 12, 5:47

O jednym filmie konkursowym już wiemy, że trafi do Polski. Chodzi o film "In the Fog" Łoznicy. W Polsce film wejdzie do kin na jesieni 2012. Dystrybutorem filmu jest Against Gravity.

W kwestii zakupów bardzo liczę (a jakby inaczej) na Gutka. Po ciekawych zakupach zeszłorocznych, wstrzymaniu się z zakupami w Berlinie (nie było co kupować) i sukcesie frekwencyjnym "Nietykalnych", mam nadzieje ze GF zdecyduje sie na liczne zakupy.

20 kwi 12, 8:15

Żadnego debiutanta, żadnej kobiety. Tylko dwaj Azjaci, w tym ten pan od "Pokojówki". Tyle w temacie narzekania.

20 kwi 12, 22:31

Bardzo dużo festiwali stawia na debiutantów, ale trudno się dziwić że Cannes stawia na sprawdzone nazwiska... bo to jest najważniejszy festiwal... a właściwie cóż - to bardziej reżyserzy stawiają na Cannes

21 kwi 12, 1:29

Nie widzę związku między "najważniejszym festiwalem" a "sprawdzonymi nazwiskami".

21 kwi 12, 11:42

raczej: nie chciałbyś widzieć tego związku, ale on jest... wystarczy przeanalizować historię festiwali... Nad Cannes już nie nie ma nic... obok są Wenecja i Berlin, ale też trochę niżej... Cannes jest stolicą kina - dla mnie to aksjomat...

21 kwi 12, 11:58

Cannes zawsze stawiało na 'nazwiska' w konkursie, od rzeczy mniej znanych jest Un Certain Regard w sumie. Zresztą obie sekcje konkursowe moim zdaniem znakomite na papierze w tym roku.

21 kwi 12, 13:05

tangerine napisał(a):raczej: nie chciałbyś widzieć tego związku, ale on jest... wystarczy przeanalizować historię festiwali... Nad Cannes już nie nie ma nic... obok są Wenecja i Berlin, ale też trochę niżej... Cannes jest stolicą kina - dla mnie to aksjomat...

Nie zrozumiałeś. Nie widzę związku między "trudno się dziwić..." a "bo to najważniejszy festiwal".

Wbrew temu, co piszecie, Cannes zawsze też odkrywało nazwiska, tworzyło je, pozwalało przedostać się do świadomości widzów, nawet jeśli to nie były debiuty tych reżyserów. Ceylan, Dardenne'owie, Kawase... A w tym roku? Lee Daniels czy John Hillcoat?

21 kwi 12, 20:49

okon... może i odkrywać "debiutantów", polega to na tym, że Cannes jest traktowany przez filmowców jako najważniejszy festiwal (pewnie z wyjątkami)... więc w pierwszej kolejności zgłaszają swoje dzieła tutaj, a potem dopiero gdzie indziej (chyba że terminowo nie zdążą)...

21 kwi 12, 23:32

W Berlinie oraz w Wenecji też są amerykańskie filmy w konkursach i zawsze mają na tych największych festiwalach zauważalną reprezentację. Osobiście jestem szalenie ciekawa nowego filmu autora świetnego Take Shelter.

22 kwi 12, 2:32

okon napisał(a):Wbrew temu, co piszecie, Cannes zawsze też odkrywało nazwiska, tworzyło je, pozwalało przedostać się do świadomości widzów, nawet jeśli to nie były debiuty tych reżyserów. Ceylan, Dardenne'owie, Kawase... A w tym roku? Lee Daniels czy John Hillcoat?

Ja wiem... Debiut Ceylana został nagrodzony w Berlinie, więc to nie tak, że facet był anonimowy. Trudno powiedzieć, czy dzięki Cannes zyskał na popularności, czy może jego następne filmy po prostu były jeszcze lepsze i przy okazji poleciały w Cannes. Debiut Dardenne'ów to już w ogóle dostał sporo nagród. Z perspektywy czasu może to wygląda jakby zawdzięczali coś Cannes, ale nie wiem, czy w tamtym momencie to faktycznie było tak.

Fakt, że to na pewno pierwszy konkurs Cannes, w którym w momencie ogłoszenia znam każdego reżysera, ale... mi się to podejście "All-Star" nawet podoba. Jeśli założyć, że każdy z tych reżyserów spisał się na swoją miarę, no to będzie może najmocniejszy line-up w historii. Gdybym miał akredytację, to bym już dzisiaj pewnie nie mógł zasnąć z podniecenia.

Co do funkcji promocyjnej, to w czasach internetu to chyba już trochę inaczej wygląda. Takie "Take Shelter" nie musiało być w głównym konkursie, ale w pomniejszym, by teraz Jeff Nichols był już "odkrytym" nazwiskiem. Takie "Pater" czy "Michael" były w głównym konkursie i odnoszę wrażenie, że jakoś Cannes go nie wypromowało, z kolei wiele filmów z Certain Regard nie miało problemów ze zdobyciem pewnej famy.

14 maja 12, 16:10

Gość czyli Tomek napisał(a):O jednym filmie konkursowym już wiemy, że trafi do Polski. Chodzi o film "In the Fog" Łoznicy. W Polsce film wejdzie do kin na jesieni 2012. Dystrybutorem filmu jest Against Gravity.

W kwestii zakupów bardzo liczę (a jakby inaczej) na Gutka. Po ciekawych zakupach zeszłorocznych, wstrzymaniu się z zakupami w Berlinie (nie było co kupować) i sukcesie frekwencyjnym "Nietykalnych", mam nadzieje ze GF zdecyduje sie na liczne zakupy.

Gdzieś w innym wątku odnotowałem, że GF ma prawa do Miłości Hanekego i Bestii z południowych krain Zeitlina. Okazuje się, że zakupy przedfestiwalowe zrobił również Monolith. O Cosmopolis Cronenberga było już wcześniej wiadomo, polska premiera w czerwcu, niemniej nowością dla mnie jest, że z filmów Konkursu Głównego Monolith ma też już Gangstera Johna Hillcoata (w oryginale Lawless), The Paperboya Lee Danielsa i Killing Them Softly Andrew Dominika.

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=87349&klik=powiaz

15 maja 12, 12:15

Czyli same zakupy filmów amerykanskich. Dobre i to choc o te filmy akurat sie nie martwilem. Do dzisiaj nie potrafię skłonić się do obejrzenia "Drive". Może ktoś sie wypowie czy warto jednak .... ?
Szkoda ze wiekszosci filmow nie-amerykanskich z konkursu jak zwykle w Polsce nie obejrzymy.

15 maja 12, 16:21

"Drive"? Dla mnie cudo, mistrzowska stylizacja, atmosfera tajemnicy, skuteczne budowanie napięcia i fantastyczne electropopowe piosenki. No i te różowe napisy początkowe

15 maja 12, 17:17

I Carey Mulligan :wink:

15 maja 12, 18:51

Wielkim fanem nie jestem, mam wrażenie, że robi karierę na jednej minie, ale że dobrze wpisuje się w klimat filmu, to niech będzie: i Carey Mulligan

15 maja 12, 20:32

No właśnie, nie jest to Michelle, ale zawsze śliczne dziewczę... ;-D Też polecam Drive, genialny na piątkowy wieczór.

16 maja 12, 11:17

Oj tam, oj tam, czepiacie się. Dziewczyna jest zjawiskowa i z potencjałem, a nie jedną miną (od jednej miny to jest np. Kristen Stewart). Jeszcze nam wszystkim kiedyś kapcie spadną.

16 maja 12, 12:14

Zjawiskowa to jest Michelle Williams i to jest naukowo udowodniony fakt. I mam szczerą nadzieję, że mi kapcie spadną, bo przecież wolę rewelacyjne aktorstwo od przyzwoitego, jakie pani Mulligan ze swoimi DWIEMA MINAMI

jak na razie prezentuje - choć przyznaję, że we "Wstydzie" była naprawdę dobra.

23 maja 12, 18:32

Mrozikos667 napisał(a):Zjawiskowa to jest Michelle Williams i to jest naukowo udowodniony fakt.

No rzeczywiście, nawet tak poważne pismo jak EKRANy poświęciło jej w najnowszym numerze 4 strony. Coś musi być na rzeczy

23 maja 12, 21:02

O, wyszedł już nowy numer? W sobotę sprawdzałem w sieci na E i jeszcze nie było :wink:

23 maja 12, 23:13

Ciekawe, bo ja właśnie w tej sieci kupiłem egzemplarz w niedzielę

24 maja 12, 7:08

super: kupię za jednym zamachem Kino 5 oraz Ekrany.

24 maja 12, 10:15

Seidla kupiło Against Gravity. Czy to oznacza, że nie będzie na festiwalu?

24 maja 12, 13:21

Co prawda będę tę retrospektywę omijał szerokim łukiem, ale jakoś sobie nie wyobrażam, by miała być niekompletna. Moim zdaniem Paradies: Liebe będzie na T-MNH.

24 maja 12, 19:51

Jestem ciekaw w szczególności zdjeć W. Thalera do nowego Seidla - w Śmierci człowieka pracy praca kamery była bardzo dobra.

24 maja 12, 20:08

We wszystkich filmach Glawoggera (również Megamiasta i Chwała dziwkom) praca kamery Thalera była świetna, ale z Seidlem on już też wcześniej współpracował (Upały, Import/Export).

25 maja 12, 17:55

Jak na razie wiele filmów "starych mistrzów" wywołało mieszane reakcje (jak nowy Cronenberg czy Reygadas - ale hej, czy nie tego się po nich spodziewaliście?). Nie zawiódł Wes Anderson, ale i tak wszyscy mówią, że Złotą Palmę powinien dostać Haneke. Kristen Stewart wypadła podobno całkiem dobrze w "W drodze" i przy okazji się rozbiera, a w nowym filmie Lee Danielsa podobno Nicole Kidman sika na Zaca Effrona. Coś się dzieje.

26 maja 12, 14:21

Nie widziałam dwóch filmów konkursowych (The Paperboy i After the Battle), ale konkurs w tym roku jest raczej średni - dużo jest filmów po prostu dobrych i solidnych, a żadnego, spektakularnego arcydzieła. Jedyny wyłom stanowi kinofilska, szalona opowieść o filmie Holy Motors Caraxa - moim zdaniem idealny film na NH tak btw. Obiektywnie Haneke najlepszy, ale mam nadzieję, że nie dostanie głównej Palmy, bo nic to nie zmieni w jego sytuacji. Dla Caraxa czy Vinterberga miałoby to kolosalne znaczenie. Najgorszy film konkursu to ten teatralny, patetyczny koszmarek Resnaisa - paradoksalnie i na nieszczęście z szansami na Palmę. Najlepszy film całego festiwalu - Beasts Of The Southern Wild.

26 maja 12, 22:14

Ayya, zazdroszczę

Bardzo jestem ciekaw nowego Caraxa, bardzo, bardzo!!!

27 maja 12, 7:48

jak pisze U. Śniegowska w swojej relacji z Cannes: polska premiera Beasts Of The Southern Wild na 3. AFF
http://www.nowehoryzonty.pl/aktualnoscm.do?id=2217

27 maja 12, 10:09

Nagrody w sekcji Un certain regard i nie tylko:
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=88220

Ciekawe, jakie są szanse, żeby film Franco uzupełnił nowohoryzontowy przegląd kina meksykańskiego (fajnie by było).

27 maja 12, 13:11

Ale film jest bardzo przeciętny, strasznie niezrozumiały werdykt dla mnie.

27 maja 12, 18:11

Złota Palma:
Amour (Love), reż. Michael Haneke

Grand Prix:
Reality, reż. Matteo Garrone

Nagroda (Specjalna) Jury:
The Angels’ Share, reż. Ken Loach

Najlepszy reżyser:
Post Tenebras Lux, reż. Carlos Reygadas

Najlepszy scenariusz:
După dealuri (Beyond the Hills), reż. Cristian Mungiu

Najlepsza aktorka:
Cosmina Stratan i Cristina Flutur za role w filmie După dealuri (Beyond the Hills), reż. Cristian Mungiu

Najlepszy aktor:
Mads Mikkelsen za rolę w filmie Jagten (The Hunt), reż. Thomas Vinterberg

Złota Kamera:
Beasts of the Southern Wild, reż. Benh Zeitlin

Najlepszy film krótkometrażowy:
Sessiz-be Deng (Silent), reż. L. Rezan Yeşilbaş
_____________________________________________________________

Nagroda FIPRESCI:
konkurs główny: We mgle (In The Fog), reż. Sergei Łoźnica
Un Certain Regard: Beasts of the Southern Wild, reż. Benh Zeitli
Quinzaine des Réalisateurs: Rengaine (Hold Back), reż. Rachid Djaidan

Nagroda Jury Ekumenicznego:
Jagten (The Hunt), reż. Thomas Vinterberg
Specjalne wyróżnienie: Beasts of the Southern Wild, reż. Benh Zeitlin

Un Certain Regard
Un Certain Regard Prize: Después de Lucía, reż. Michel Franco
Special Jury Prize: Le Grand Soir, reż. Benoît Delépine, Gustave Kervern
Special Mention: Djeca (Children), Aida Begić

Cinéfondation:
Nagroda główna: Doroga na (The Road To), reż. Taisia Igumentseva
Druga nagroda: Abigail, reż. Matthew James Reilly
Trzecia nagroda: Los Anfitriones (The Hosts), reż. Miguel Angel Moulet

Tydzień Krytyki:
Grand Prize: Aquí y Allá, reż. Antonio Méndez Esparza
Visionary Award: Sofia’s Last Ambulance, reż. Ilian Metev
SACD Prize: Les Voisins de Dieu (God's Neighbors), reż. Meni Yaesh
ACID/CCAS Support: Los Salvajes (The Wild Ones), reż. Alejandro Fadel

Quinzaine des Réalisateurs (Directors' Fortnight)
SACD Prize: Camille redouble (Camille Rewinds), reż. Noémie Lvovsky
Special Mention: Ernest et Celestine, Stéphane Aubier, Vincent Patar, Benjamin Renner
Arte Cinema Prize: No, reż. Pablo Larraín
Label Europa Cinemas Prize: El Taaib, reż. Merzak Allouache

Queer Palm:
Laurence Anyways, reż. Xavier Dolan

27 maja 12, 18:55

Querelle napisał(a):<NA ŻYWO >

Fiu, fiu - dzięki, Querelle

Zrezygnowałem z innych stron, regularnie odświeżając Twój powyższy post i patrząc, jak się zapełniają kolejne rubryki. Dobra robota!

No to wychodzi na to, że na tegorocznym festiwalu (plus AFF też) mamy szansę zobaczyć kilka z nagrodzonych filmów, w tym Złotą Palmę

27 maja 12, 19:13

Miło

Loach, Garrone, Mungiu... Hm, jakoś te nazwiska pasują do Morettiego...
Cieszy nagroda dla Reygadasa.

27 maja 12, 19:16

Jarosz napisał(a):No to wychodzi na to, że na tegorocznym festiwalu (plus AFF też) mamy szansę zobaczyć kilka z nagrodzonych filmów, w tym Złotą Palmę

Ja bym to ujął inaczej - niewielki pożytek mamy z tych nagród, większość i tak byśmy obejrzeli. Wkrótce zresztą zobaczymy, co zakupiono do dystrybucji, a co pojawi się na festiwalu (bo pewnie coś, poza już wiadomymi, się pojawi, na przykład tak bardzo oczekiwany przez tyle osób na tym forum (przeze mnie nie tak bardzo) Carax, a może ponagradzany Mungiu?) Boję się, że jednak większości ani w dystrybucji ani na NH nie będzie (np. Kiarostamiego, którego bardzo bym chciał obejrzeć (nawet jeśli Ayya twierdzi, że przeciętny, albo wręcz słaby

)).

Querelle: Nie da się ukryć, że do Morettiego ten zestaw pasuje, choć z nagrody dla "błahej komedii" dziadka Loacha nawet się cieszę (z tej dla Reygadasa oczywiście też) - może do kin w Polsce trafi.

27 maja 12, 19:17

Trochę szkoda, że JLT nie dostał nagrody, chociaż filmu nie widziałem, ale jakoś tęsknię do aktorów z dawnych czasów. No i oczywiście jestem wielkim zwolennikiem Haneke więc cieszę się, że znowu dostał nagrodę.

27 maja 12, 19:22

Ależ Tangerine - nikt nie daje nagród aktorom, grającym w filmie, który dostaje Złotą Palmę, nawet jeśli bardzo na nią zasługują - chyba że jest mało filmów do obdzielenia nagrodami. Uznali, że coś się należy filmowi Virtenberga (którego, dodam, nie lubię za bardzo, i brak nagród dla (filmu) którego mnie by nie zmartwił), a nagrody "dla filmu" już się wyczerpały. Nawet genialna rola JLT nic nie znaczy wobec takiego argumentu.

27 maja 12, 19:33

Grzes napisał(a):niewielki pożytek mamy z tych nagród, większość i tak byśmy obejrzeli

A z jakich nagród mielibyśmy większy pożytek? Chyba nie według klucza nagród ściągane są filmy na NH. Jeśli nagrody na coś wpływają, to pewnie na cenę. W tym sensie dobrze, że główną nagrodę dostał film, który był kupiony już wcześniej