4. Sputnik nad Polską 2010

6 lis 10, 0:04

Zaczął się "Sputnik" (http://sputnikfestiwal.pl/) w Warszawie. Widziałem na razie 3 filmy konkursowe Żyć (recenzja) oraz "Pochowajcie mnie pod podłogą" - oba bardzo dobre. A także niestety "Tylko nie teraz" na otwarcie festiwalu (chyba najbardziej grafomański film jaki widziałem od dawna).

Przede mną nadrabianie Paradżanowa i reszta konkursowych, bo na razie ta sekcja mnie pozytywnie zaskakuje, choć przykładowo "Ja" (recenzja) zostało mi już zniechęcone.

Polecam wszystkim udział w konkursach na recenzję filmu festiwalowego organizowanych przez Sputnik i Filmaster.pl, info na blogu festiwalu:
http://sputnik.filmaster.pl/notka/konku ... r-nagrody/ - do wygrania naprawdę niezłe nagrody, w tym wycieczka do Zakopanego (serio :>), dekodery HD i mnóstwo filmów i książek rosyjskich.

Napiszcie na co się wybieracie na Sputniku i co polecacie poza klasyką?

6 lis 10, 20:51

Cóż, a ja znowu będę marudził...
"Car" - sam film ciekawy, wizualnie wystawny, ze świetną muzyką i paroma doskonałymi momentami (choć raczej nie jest dobrze, jeśli komunistyczna propaganda, którą mimo wszystko był w pewnym stopniu "Iwan Groźny" Eisensteina, jest bardziej subtelna od współczesnego kina), ale w zasadzie to chciałem powiedzieć słówko o jakości. Nie tylko, że film wyświetlany był z DVD, ale do tego chyba był to rip z YouTube'a, a dla większej przyjemności oglądania obsługa projektora postanowiła przekrzywić obraz i tak go już przez bite dwie godziny zostawić... Do tego po seansie szukanie kogoś z obsługi, żeby kulturalnie i spokojnie wytłumaczyć, że "tak się ***** nie robi", zajęło mi dobre pięć minut. Wszyscy się chowają, czy co?

Poza tym widziałem jeszcze "O potworach i ludziach" Bałabanowa - moim zdaniem dużo lepsze od przereklamowanego "Ładunku 200" - i "Jak spędziłem koniec lata" - deszcz nagród chyba odrobinę przesadzony, ale koniec końców bardzo dobry film. Jeszcze o nim myślę, więc na razie to tyle

7 lis 10, 13:03

Ja z obejrzanych lub znanych wcześniej filmów polecam szczególnie:

Bardzo dobry film "Pochowajcie mnie pod pod podłogą" - kameralna rodzinna psychodrama z epoką breżniewowską w tle, widziana oczami dziecka, brutalnie i wstrząsająco obrazująca relacje między członkami rodziny.ze świetną kreacją Swietłany Kriuczkowej, grającej babcię, funkcjonującą na granicy obłędu.

"Wszyscy umrą, a ja nie" - przyjaźń 3 14-letnich przyjaciółek wystawiona na próbę. - konieczność dokonywania trudnych wyborów w zderzeniu z bezwzględnym otoczeniem. Reżyserka pokazująca swoistą brutalną inicjację bohaterek - nie oszczędza nikogo. Film wyróżniony m.in. w Cannes w konkursie "Złotej Kamery"

Nagrodzony w Berlinie "Jak spędziłem koniec lata" - film inspirowany prawdziwą historią - minimalistyczna opowieść o dwóch pracownikach stacji arktycznej i ich skomplikowanych relacjach.

Co do kłopotów technicznych związanych z pokazywaniem filmów to zgadzam się w pełni.
W tamtym roku m.in. w związku z tym zadałem np. dość fundamentalne pytanie Organizatorom dotyczące nośników z jakich będą wyświetlane filmy Niestety nie otrzymałem odpowiedzi (czyli kupując bilety nie mam tej informacji)., a jakość projekcji jest bardzo zróżnicowana. Generalnie z tego co się dowiedziałem w przypadku zgłaszania wszelakich zastrzeżeń, trzeba rozmawiać z szefową Sputnika p. Małgorzatą Szlagowską-Skulską .

14 lis 10, 17:12

Nagroda publiczności dla "Pochowajcie mnie pod podłogą"

14 lis 10, 17:27

Na stronie festiwalu pojawiło się ogłoszenie wyborcze. Żenujące.

Po okropnym "Dniu bestii" i męczącym fatalizmem "Bębnie, bębenku" jedno naprawdę miłe zaskoczenie - "Inne niebo" Dmitriego Mamulii.

17 lis 10, 17:00

I po festiwalu. Obejrzałem jakieś 15 filmów, z których zdecydowanie najwyżej (poza klasykami) oceniam:

- Żyć (8/10)

"Żyć" to rosyjska dusza przelana na taśmę filmową. Jest tu wszystko co kocham w kinie (i literaturze) naszych wschodnich sąsiadów: nostalgia wymieszana z wariactwem, filozofia z prozą życia. Mądry, metaforyczny (to film o konkretnych ludziach, ale też o Rosji i życiu w ogóle), wciągający mimo prostej fabuły - dwóch (facetów ucieka przez las) i niedrażniący mimo swojej niskobudżetowości. Polecam.

- Iwanow (8/10)

Doskonale zrealizowany. Dawno nie słyszałem tak trafnie dobranej muzyki poważnej, podkreślającej doniosłość scen, bez często spotykaych w takich sytuacjach przesady i patosu. Doskonałe są też zdjęcia, a scena, w której szyba dzieli Iwanowa i Saszę (drugą kobietę pałającą do niego beznadziejną miłością), a ci mówią do siebie, nie słysząc się jednak nawzajem, przyprawia o dreszcze.
(dłuższa recenzja)

Ale świetne były też:
- Pochowajcie mnie pod podłogą
- Półtora dnia
czy
- Inne niebo (bardzo nowohoryzontowy, przypominał mi nieco Los Muertos)

Polecam lokalne edycje Sputnika!

17 lis 10, 17:01

okon napisał(a):Na stronie festiwalu pojawiło się ogłoszenie wyborcze. Żenujące.

Po okropnym "Dniu bestii" i męczącym fatalizmem "Bębnie, bębenku" jedno naprawdę miłe zaskoczenie - "Inne niebo" Dmitriego Mamulii.

Smaczku dodaje fakt, że kandyduje mąż dyrektor festiwalu...

7 mar 11, 13:40

Przeglądając książeczkę dodaną do zestawu filmów Paradżanowa, natknąłem się na informację o planach wydawniczych firmy 35 mm. Najciekawiej zapowiada się kolejny boks - z wczesnymi filmami Aleksandra Sokurowa ("Dni zaćmienia", "Smutna obojętność", "Samotny głos człowieka", "Cielec" - ten ostatni z 2001 roku, "Matka i syn" chyba bardziej by tu pasował). Zacnie.

13 mar 11, 10:33

Paradżanow, Sokurow, Ozu, Majewski, Ja, twój syn Szabo... Same perełki. Teraz tylko czekać na box z filmami Jarmana i Tarra