Zakończył się w zeszłym tygodniu.
Podsumowanie napisała użytkowniczka olamus na Filmasterze: http://olamus.filmaster.pl/notka/53ci-l ... sumowanie/
A na specjalnej stronie: http://filmaster.pl/lff/ możecie poczytać krótkie recenzje z filmów (głównie moje, bo byłem akredytowany i obejrzałem kilkanaście filmów).
Dla mnie największym pozytywnym zaskoczeniem był pokaz "Bad Lieutenant: Port of New Orleans" Herzoga. Spodziewałem się, że będzie to katastrofa (Herzog i Cage?) - okazał się najlepszym (wg mnie) filmem festiwalu -- bardzo polecam (niestety u nas będzie tylko na DVD...)
Przeoczyłem zwycięzcę, francuskiego "Proroka". Udało mi się za to obejrzeć "Lourdes", który wygrał Warszawski Festiwal Filmowy. Recenzja tu: Lourdes: W oczekiwaniu na cud