Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony tegorocznym Bravem. Nie tylko było dużo ciekawych filmów (zwykle oglądałem na Brave 3 filmy, a w tym roku dwa razy więcej), ale w końcu były filmy w dobrej jakości! Niektóre nawet z taśmy!
Pamiętam jak dwa lata temu na film otwarcia z muzyką na żywo puścili film nagrany z telewizji Arte, gdzie niemieckie napisy były zasłonięte polskimi.
Mam nadzieję, że te czasy już nie powrócą :P
Nie mogę powiedzieć, że wcześniej nie było dobrych filmów, bo parę lat temu leciały świetne filmy Rithy Panha, ale za to niestety z kasety VHS.
Nie obyło się niestety bez wpadek. Film
Tajemnica 2 lipca był puszczany z lektorem polskim na żywo (!)... o czym organizatorzy poinformowali minutę przed filmem. To była tragedia. Nawet nie chodzi mi o sam fakt lektora w kinie (Byłem już na filmie z lektorem, ale to było nocne szaleństwo vhs, więc zupełnie inna bajka...), pomijając też brak intonacji głosu lektora i nie wspominając o czytaniu chińskich nazwisk (i nie chodzi o tony, ale o czytanie np. Qing jako /kłink/), ale o to, że nie wszystkie dialogi były tłumaczone, więc i tak byłem zmuszony czytać angielskie napisy, a nie mam takiej podzielności uwagi, żeby robić dwie rzeczy na raz, więc z filmu niewiele wyniosłem, nie mogłem się w ogóle skupić na samym filmie, bo nie wiedziałem czy mam słuchać, czy czytać.
Do tego cały czas było słychać jakieś trzaski w głośniku, jakby od ruszania mikrofonu.
Poza tym organizatorzy mogli chociaż spytać, czy jest ktoś na sali, kto potrzebuje polskiego tłumaczenia... (no pewnie i tak by nic z tego nie wyszło, ale spytać można), bo dialogi były na tyle proste, że każdy by je zrozumiał...
Planowałem też obejrzeć
Letni pałac, ale zrezygnowałem po tym, jak się dowiedziałem, że też ma być z lektorem. O takich rzeczach wypadałoby napisać na stronie...
Tak samo jak o braku angielskich napisów na polskich filmach (nie wiem jak na pozostałych trzech, ale na jednym którym byłem, nie było). Festiwal może nie ma w nazwie "international", ale po co w takim razie są na stronie opisy polskich filmów po angielsku? ;-)
Jarosz napisał(a):Nie wiem, jak pierwszy pokaz Tajemnicy, ale drugi, wczorajszy, był z napisami.
Może przez te 10 dni przed drugim pokazem zdążyli dorobić napisy.
Nie mogę też nie wspomnieć o trochę chamskim obcięciu napisów, a właściwie to wyłączeniu dźwięku i zapaleniu światła, żeby jak najszybciej zacząć Q&A po filmie. Napisy i muzyka na końcu to nadal film!!!
Poza tym jeden film polski z lat 60. był obcięty do formatu 16:9 :(. No ale to oczywiście wina DCF-u, nie organizatorów. Chociaż nie przeszkadzało to bardzo w oglądaniu (kilka razy tylko były ucięte głowy), to jednak nie podobają mi się takie praktyki.
No ale pomimo drobnych niedociągnięć, festiwal zmierza w dobrym kierunku :). Ciekawe jak będzie wyglądał za parę lat.