Lubie i ogladam sporo czeskiego kina. Uwazalem jednak,ze mlodzi tworcy z tego kraju od dawna(a konkretnie od "Jazdy" Sveraka) nie potrafia wzbic sie ponad pewien poziom. Wreszcie komus sie to udalo! Hrebejk stworzyl cudowna "Pieknosc w opalach". Ten film oglada sie naprawde swietnie. Szybko obdarzamy sympatia glowna bohaterke i wierzymy,ze uda jej sie pokonac wszelkie problemy. Wizytowka tego dziela sa: swietne poczucie humoru,interesujaca galeria postaci i Anna Geislerova,ktora stworzyla tu chyba najlepsza kreacje w karierze i momentami faktycznie wyglada jak pieknosc.
Bardzo sie ciesze,ze stosunkowo niedlugo bedzie mozna obejrzec ten film w kinach.