Czy to boli? - pierwsza bałkańska Dogma

Co obejrzałeś? Co sądzisz?
Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 30 lip 07, 17:49

Bolało.
Dość niedojrzała zabawa kamerą, która prowadzi do odkryć mało odkrywczych lub dawno odkrytych

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 30 lip 07, 20:17

"Film zaszminkował się na śmierć (...). "Główne" zadanie dekadenckiego filmowca polega na zwodzeniu publiczności. Czy możemy być z tego dumni?"

"Moim głównym celem jest domaganie się prawdy od moich współpracowników i od moich scenerii" / manifest DOGMA - 95

tak wlaśnie mi się wydawało, ze DOGMA zostala stworzona własnie po to, aby film "przestal być iluzją", przestal oszukiwać widzów i zaczął mówic o rzeczach istotnych, waznych. żeby najwazniejsze bylo to O CZYM mówi, a nie JAK mówi. w tym filmie dostrzegałam przede wszystkim piękne wypaczenie wszystkich idei dogmy - i formalnych (choć to nie największy grzech), i - co najwazniejsze i najbardziej bolesne - ideowych. taki film o niczym, któremu próbuje się nadać wartość poprzez podpięcie go pod jakiś wazny manifest w historii kina. chyba nie o to chodzilo Trierowi i Vinterbergowi; nie wystarczy przestrzegać 10 zasad aby film byl dogmatyczny, a w tym przypadku - żeby w ogóle byl filmem. gdyby tak własnie było to każdy z nas byłby szczęśliwym autorem tworzącym wg. duńskiego manifestu - kto z nas nie ma w swoich zbiorach jakiegoś filmu z wakacji czy wesela? problem w tym, że nie oto chodziło tym, ktorzy ten manifest spisywali 12 (właśnie!) lat temu - większośc z nas o tym wie, reżyserka chyba zapomniała.

bolało. nawet bardzo.

(mam dużo szacunku dla determinacji reżyserku i jej pasji w chęci tworzenia filmu, uważam jednak, że jak się nie ma nic do powiedzenia to lepiej nie mówić po prostu nic)
"Sceny filmowe, które przeszły do historii mojej wrażliwości. Codzienność i niecodzienność odbita w kadrach filmowych. I nieustająca świadomość, że oglądanie i pisanie o filmach to szaleństwo,które należy popełnić,żeby zrozumieć do końca"/A.Filipiak

judka
 
Posty: 24
Na forum od:
10 cze 07, 19:37

Post 17 sie 07, 16:10

film był wyjątkowo tragiczny. myślałam, że miała tam być jakaś fabuła, a kręcenie filmu miało być wątkiem pobocznym . na koniec okazało się, że tam był tylko jeden wątek, który okazał się być głownym, a więc... był to nieudany film o kręceniu filmu?


Powrót do 7. - Filmy - wypowiedz się!