Retrospektywa Felliniego

Co obejrzałeś? Co sądzisz?
Avatar użytkownika
Stuntman Pete
 
Posty: 57
Na forum od:
18 lip 07, 9:42

Post 15 sie 07, 16:01

Fellini jest moim zdecydowanie ulubionym autorem kina. Retrospektywa jego tworczosci byla wiec dla mnie najwazniejszym wydarzeniem Festiwalu. Bardzo sie ciesze, ze moglem na duzym ekranie odswiezyc sobie tak swietne dziela jak "Bialy szejk", "Walkonie", "Noce Cabirii", "Slodkie zycie", "Osiem i pol", "Rzym" czy "Amarcord". Jeszcze wazniejsze bylo dla mnie to,ze dzieki ENH moglem nadrobic braki w tworczosci Felliniego i obejrzec dosc trudno dostepne- "Satyricon", "Klownow","Swiatla variete","Glos ksiezyca". Oczywiscie wszystkie te dziela zrobily na mnie wielkie wrazenie, a najbardziej intensywnie oddzialali na mnie "Klowni"- film przewrotny, melancholijny, ale jednoczesnie pelen humoru.
Wszystkie dziela Felliniego ogladalo mi sie tak dobrze takze z pewnego specyficznego powodu-zapewnialy taka dawke energii,ze dzialaly na mnie lepiej niz kawa i Red Bull razem wziete;).
Zaluje tylko,ze nie udalo sie zaprosic jakiegos artysty blisko wspolpracujacego z Fellinim(chocby nawet ktoregos z operatorow lub scenarzystow), tak jak mialo to miejsce w zeszlym roku gdy w ramach retrospektywy Bergmana do Wroclawia zawitala Bibi Andersson. Zaluje tez,ze nie udalo sie sprowadzic wielkiego zbioru zwiazanych z Fellinim eksponatow,ale slyszalem gdzies,ze jest na to szansa w przyszlym roku,wiec mam nadzieje,ze zostanie wykorzystana;).
Bardzo milo wspominam za to dyskusje z prawdziwym felliniologiem;) pania Maria Kornatowska, ktora opowiadala o tworczosci mistrza po projekcji "Glosu ksiezyca" w ostatni dzien Festiwalu.
Ostatnio edytowano 16 sie 07, 11:18 przez Stuntman Pete, łącznie edytowano 1 raz
"Ta kurtka z wezowej skory to symbol mojej indywidualnosci i wiary w wolnosc jednostki"

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 16 sie 07, 8:44

Maria KORNATOWSKA.

Avatar użytkownika
Stuntman Pete
 
Posty: 57
Na forum od:
18 lip 07, 9:42

Post 16 sie 07, 11:19

Oczywiscie. Juz poprawilem ta literowke i grzecznie przepraszam pania Marie,ze wczesniej tego nie zauwazylem ;)
"Ta kurtka z wezowej skory to symbol mojej indywidualnosci i wiary w wolnosc jednostki"

judka
 
Posty: 24
Na forum od:
10 cze 07, 19:37

Post 17 sie 07, 16:04

ojej... to na mojej sali było :)

"Klowni" stanowczo nie przypadli mi do gustu...

Avatar użytkownika
guermantes
 
Posty: 42
Na forum od:
22 lip 06, 13:45

Post 30 sie 07, 2:13

Klowni - temat ciekawy, ale Fellini chyba nie miał za bardzo pomysłu na ten film. Film był wart obejrzenia bardziej ze względu na tematykę, mniej - ze względu na reżyserię.

Avatar użytkownika
Stuntman Pete
 
Posty: 57
Na forum od:
18 lip 07, 9:42

Post 1 wrz 07, 13:43

Nie moge sie zgodzic. Pomysl Fellini mial jak najbardziej, zreszta po czesci powtorzyl go w "Rzymie", ktory takze jest znakomitym filmem. Forma paradokumentu rzeczywiscie nabrala tu bardzo specyficznego ksztaltu,ale bylo to konieczne w celu zaakcentowania bardzo waznego, felliniowskiego motywu-iluzyjnosci sztuki. Poza tym to piekna opowiesc pelna ciepla i humoru, ale rownoczesnie smutna i nostalgiczna. Bardzo przejmujaca jest scena koncowa.To takze jeden z tych filmow Felliniego,ktore kipia energia,ktora zostaje w czlowieku na caly dzien i potrzebna jest w trakcie takiego maratonu na ENH ;).
"Klowni" to dla mnie wielkie odkrycie(jedyny film na ENH oprocz "Cyborga",ktory obejrzalem dwa razy) i drugi ulubione dzielo Felliniego po "Amarcordzie".
"Ta kurtka z wezowej skory to symbol mojej indywidualnosci i wiary w wolnosc jednostki"


Powrót do 7. - Filmy - wypowiedz się!



cron