Supermeni

Jak było? Czego doświadczyłeś? Z czym wracasz? Co rozwijać, co zmienić?
em
 

Post 1 sie 06, 18:06

Pragne bardzo bardzo podziekowac Panom, ktorzy za darmo rozlewali kawe przed Capitolem i Warszawa, gdyby nie Wy, ciezko by bylo.. szczegolnie w Warszawie gdzie goraca atmosfera sprzyjala drzemce :) DZIEKI

Avatar użytkownika
MagdaWtr
 
Posty: 71
Na forum od:
14 lip 06, 19:23

Post 1 sie 06, 20:51

tak, zwlaszcza ze w pelbym upale musieli nosic na sobie caly mundurek z czapeczką wlącznie oraz plecak z goracą wodą. dzięki ! !

Filip II
 
Posty: 148
Na forum od:
17 cze 06, 19:59

Post 2 sie 06, 6:43

Jak wy mogliście pić w taki upał ten wrzątek ? :)

Avatar użytkownika
sokout
 
Posty: 15
Na forum od:
24 lip 06, 19:33

Post 2 sie 06, 8:48

Jak odpowiednio podmuchać...zresztą bogajże Turcy upał zwalczają właśnie wrzącą kawą- może bez mleczka i nie Nescafe, ale zasada pozostaje ta sama. Panowie byli wspaniali, i mimo ekwipunku ważącego 10 kg zawsze uprzejmi i uśmiechnięci.

Filip II
 
Posty: 148
Na forum od:
17 cze 06, 19:59

Post 2 sie 06, 9:46

turecka kawa to co innego, to nie jest słodkie i rozwodnione :P

Avatar użytkownika
India
 
Posty: 41
Na forum od:
1 sie 05, 21:55

Post 2 sie 06, 11:53

heh słyszałam o tej teorii ze nic nie chłodzi lepiej niz gorący napój.. całkiem zabawne.. panowie coffee-meni pójdą do nieba.. zawsze uśmiechnięci.. bez kawy bym zginęła..

Avatar użytkownika
soffika-zoe
 
Posty: 59
Na forum od:
6 sie 05, 1:34

Post 2 sie 06, 13:54

podobno nie bylo im tak ciężko. wiem , bo kierowana troska o ich zdrowie , spytalam jak jest. :)
I still haven't found what I'm looking for

filip
 
Posty: 154
Na forum od:
18 sty 06, 21:17

Post 2 sie 06, 13:57

Ja też spytałem czy baniak z gorącą wodą nie podgrzewa im dodatkowo pleców, twierdzili ze nie..

Avatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 63
Na forum od:
31 lip 06, 21:57

Post 2 sie 06, 15:11

Dzięki tym panom przeżyłem festiwal:) teraz muszę jednak zostać kawowym abstynentem przez miesiąc

Avatar użytkownika
MagdaWtr
 
Posty: 71
Na forum od:
14 lip 06, 19:23

Post 2 sie 06, 15:47

hehe nie czarujmy sie , supermeni na pewno na tym zarobili swoje. dalej pelna jestem wdziecznosci i podziwu, ale do nieba raczej nie pojdą ;->

Avatar użytkownika
forever_ more
 
Posty: 39
Na forum od:
16 lut 05, 19:24

Post 2 sie 06, 15:51

ja bym im tam drogę utorowała - pracowali po 10 godzin dziennie, baniak mieścił 20 litrów, a wodę musieli gotować bez przerwy, mając do dyspozycji bodajże kilka czajników elektrycznych; krążyli między Operą, Warszawą a Capitolem - czyli trasami najbardziej nasłonecznionymi, łaczącymi punkty [oprócz Opery] o względnych warunkach klimatycznych. podziwiam i oddaje hołd, tym bardziej, ze byli tak niemożliwie skorzy do pomocy, tak gorliwi i serdeczni, że nieomal posądzałam ich o jakieś dopalacze
a zarobili chyba po 800 zł, wychodzi 80 zł za dzień - osobiście nie piszę się na takie kaskaderskie poświęcenie

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 2 sie 06, 16:07

Mili panowie, bardzo, bardzo! Dla urozmaicenia ich pracy,
prosiłam o kawe z ciemnego papierka, uroczo sie wtedy uśmiechali :)

Avatar użytkownika
nicebastard
 
Posty: 58
Na forum od:
16 lip 06, 0:25

Post 2 sie 06, 23:47

gdybym ja był Bogiem (hehe), to nigdzie indziej by nie poszli jak tylko do nieba


Powrót do 6. - Wrażenia pofestiwalowe