21 lip 06, 18:24
Niestety w natłoku problemów organizacyjnych gubi się przyjemność z oglądanych filmów...
Dzisiaj chciałem odebrać 20 zarezerwowanych biletów, okazało się, że rezerwacja jednego z nich nie wiedzieć czemu przepadła (mianowicie "Cała zima bez ognia", film był zarezerwowany na 100%, mam potwierdzenie w mailu), było to niedługo przed godziną 16, wiedząc, że nie zdążę na inny zarezerwowany film - "Kajman", szybko poszedłem dorezerwować 2 inne filmy (aby dopełnić do 20). Myślałem, że rezerwacja "Kajmana" samoczynnie przepadnie jeśli jej nie odbiorę, więc do biletu 20+ brakowało mi dwóch pozycji...
Gdy przed godziną 18 poszedłem w końcu odebrać rezerwację okazało się, że wśród biletów widnieje również "Kajman", który w najlepsze dobiegał końca. Nie było czasu pisać następnego maila z odwołaniem rezerwacji bo przepadłby mi kolejny seans, więc zakupiłem te bilety, ale szczerze mówiąc byłem mocno zawiedziony...
Dodatkowo miałem podniesiony poziom adrenaliny po 1,5h oczekiwania na zameldowanie w akademiku.
Takie sytuacje są naprawdę bardzo denerwujące i stresujące zarazem...
Mam nadzieję, że kolejne dni z dobrymi filmami sprawią, że zapomnę o tym przykrym incydencie.