Glastonbury

Co obejrzałeś? Co chcesz zobaczyć? Co sądzisz?
Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 3 sie 06, 13:19

Czy podobnie jak ja uważacie, że "Glastonbury" było o wiele lepszą propozycją na Nocne Szaleństwo niż filmy zaprezentowane w owym cyklu? Ciepła, pełna nostalgii i humoru opowieść o czasach, kiedy ludzie czekali wspólnie na wschód słońca. No i jakże doskonała muzyka: ach jakie mnie dreszcze przechodziły!
Ten film można by umieścić na satelicie, by pokazać Marsjanom to, co najlepsze w muzyce XX wieku :)
Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 3 sie 06, 13:24

A mnie ten film wynudził (w odróżnieniu od zupelnie, jak mi się wydawało, nie pasującego mi muzycznie Dave Chappelles Block Party) - za mało muzyki, za dużo niepotrzebnych scen - np. ścigania kolesi, którzy nielegalnie chcieli wejść na teren festiwalu. Pod koniec (to ponad dwie godziny, miałem już serdecznie dosyć). Choć dobrze było zobaczyć Velvetów, Bowiego, Bjork czy Chemical Brothers...

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 3 sie 06, 13:40

To akurat fakt - za dużo było społecznego zadęcia (można by to zwalić na brytyjską mentalność), ale jak dla mnie to jedyny mankament. Zamiast forsujących mur i goniących ich policjantów - 3 muzyczne kawałki więcej i byłoby jeszcze przyjemniej.
Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Avatar użytkownika
Mr Brightside
 
Posty: 35
Na forum od:
5 kwi 05, 18:47

Post 4 sie 06, 14:16

Czy podobnie jak ja uważacie, że "Glastonbury" było o wiele lepszą propozycją na Nocne Szaleństwo niż filmy zaprezentowane w owym cyklu?


Absolutnie. Nocne Szaleństwo w tym roku było porażką.

Bowie na końcu wgniótł w fotel, szkoda, że posłużył tylko do zilustrowania tezy, żę uczestnicy festiwalu to biedni, uciskani przez opresyjne społeczeństwo, pokojowo nastawieni hippisi, którzy przyjechali tylko dobrze się bawić. Zbyt czarno-białe ukazanie świata trochę mnie zirytowało w tym filmie, ale nadrobiły to muzyka i niesamowity freak-show oraz pochwała spontaniczności i ekspresji.
Have no fear! Jerry's here!

Maski
 
Posty: 33
Na forum od:
2 sie 05, 13:03

Post 4 sie 06, 14:19

dla mnie było nudne.spodziewałem się więcej muzyki, ale to robiło BBC więc musiała być pokazana "pomysłowośc" Brytyjczyków


Powrót do 6. - Filmy - wypowiedz się!