hehe, to akurat czy będzie poprawny czy filozoficzny nie ma żadnego znaczenia, gdyż wygra film najwyżej oceniony przez nas.. "Poprawnie" nie jest tu najważniejsze, ale to co wynika z filmu (nie było przypadkowych odbić ekipy filmowej w masce samochodu, poprawnie, sprawnie, od filmu wrzuconego w klasyczną formę oczekuję poprawności, a jeśli od początku dostaję sygnały o eksperymencie, wiadomo, że poprawne to nie będzie, itp.). Mnie ten typ kina, budowania historii, ukazywania postaci bardzo się podoba. A skoro film nalazł się w konkursie to zawiera wszystko co trzeba. (Dopiero wstałem) Nadal mam refleksje

po "Niewidzialnych" natomiast pozostałe pozostały we mnie bez echa (poza jedną sceną z filmu "Electroma DP"
"Garpastum" było poprawnie zrobione, aż za poprawnie, "Flandria" była bardzo poprawnie zrobiona, nawet dużo bardziej niż "Niewidzialni"... Pzdr
"W istocie, robię kino nie tylko wtedy, kiedy robię zdjęcia. Robię filmy, gdy śpię, gdy jem śniadanie, gdy czytam, kiedy z wami rozmawiam." Jean-Luc Godard