Niewidzialni

Co obejrzałeś? Co chcesz zobaczyć? Co sądzisz?
Filip II
 
Posty: 148
Na forum od:
17 cze 06, 19:59

Post 22 lip 06, 16:54

Pierwszy wyświetlony film konkursowy, jak wam się podobał ?

Ja nie zostałem ani zaskoczony, ani oczarowany, ani zszokowany... Wszystko już gdzies widziałem. Lisbon Story, Okno na Podwórze, Rozmowa, Miasteczko Twin Peaks i inne filmy Lyncha, zmieszaj, dodaj muzyke elektroniczną z pojękiwaniem kobiety w tle i wyjdą Ci "Niewidzialni".

Rzeczywiście lepiej by było gdyby pan Jousse, nadal pisał o Kieślowskim.

Avatar użytkownika
India
 
Posty: 41
Na forum od:
1 sie 05, 21:55

Post 22 lip 06, 17:13

Film moim zdaniem nie powinien odstać wyższej ocny niż średni. Nie ma w nic zaskakującego. Nawet jako rozrywka sie nie sprawdza. A jeśli wszystko inne zawodzi, na to ostatnie przynajmniej widz nie powinien narzekać. Szkoda, szkoda.

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 23 lip 06, 16:43

Otóż to. Oceniłam na "3", czyli właśnie średnio, jakich wybitnych przemyśleń po filmie nie miałam, wrażeń emocjonalnych też nie. I - jak już ktoś powiedział - ciągle prześladowała mnie myśl, że już to gdzieś widziałam.
"Sceny filmowe, które przeszły do historii mojej wrażliwości. Codzienność i niecodzienność odbita w kadrach filmowych. I nieustająca świadomość, że oglądanie i pisanie o filmach to szaleństwo,które należy popełnić,żeby zrozumieć do końca"/A.Filipiak

Avatar użytkownika
nadrazil
 
Posty: 75
Na forum od:
6 sie 05, 10:55

Post 24 lip 06, 0:32

A ja będę bronić "Niewidzialnych". Było i rozrywkowo i tajemniczo. Bohater (Orfeusz) w końcu odnalazł swoją Eurydykę i czar prysł. Ponadto warstwa dźwiękowa była świetna. Film został poprawnie zrobiony. Poszukiwania twórcze, zmaganie się z własnymi słabościami, poszukiwanie "opętania"..., autotematyzm - wszystko sprawnie poukładane. Dla mnie jak na razie najlepszy konkursowy film, a widziałem jeszcze "Garpastum", "Daft Punk" i "Flandrię".
"W istocie, robię kino nie tylko wtedy, kiedy robię zdjęcia. Robię filmy, gdy śpię, gdy jem śniadanie, gdy czytam, kiedy z wami rozmawiam." Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
India
 
Posty: 41
Na forum od:
1 sie 05, 21:55

Post 24 lip 06, 23:32

hmm.. wg mnie, nadrazil, wszystkie filmy konkursowe, które w twoim mniemaniu są słabsze od "Niewidzialnych", są dużo ciekawszymi produkcjami, przede wszystkim dlatego, że widz nie pozostaje względem nich obojętny, w przeciwieństwie do franc. obrazu. Zastanawia mnie co to znaczy "film został poprawnie zrobiony". Tak tak, wiemy wszyscy ze skończyłeś filmoznawstwo (w gazecie festiwalowej było napisane ;) ), wiec jestes kompetentny by oceniać. Tylko na czym polaga ta poprawność robienia filmu? czy to w ogóle jest istotne? czy plebiscyt na najlepszy film enh powinien wygrać poprawnie zrobiony film czy ten , który dostarcza najwiecej wrazen o charakterze filozoficzno-refleksyjnym?

Avatar użytkownika
nadrazil
 
Posty: 75
Na forum od:
6 sie 05, 10:55

Post 25 lip 06, 7:22

hehe, to akurat czy będzie poprawny czy filozoficzny nie ma żadnego znaczenia, gdyż wygra film najwyżej oceniony przez nas.. "Poprawnie" nie jest tu najważniejsze, ale to co wynika z filmu (nie było przypadkowych odbić ekipy filmowej w masce samochodu, poprawnie, sprawnie, od filmu wrzuconego w klasyczną formę oczekuję poprawności, a jeśli od początku dostaję sygnały o eksperymencie, wiadomo, że poprawne to nie będzie, itp.). Mnie ten typ kina, budowania historii, ukazywania postaci bardzo się podoba. A skoro film nalazł się w konkursie to zawiera wszystko co trzeba. (Dopiero wstałem) Nadal mam refleksje :) po "Niewidzialnych" natomiast pozostałe pozostały we mnie bez echa (poza jedną sceną z filmu "Electroma DP" :)
"Garpastum" było poprawnie zrobione, aż za poprawnie, "Flandria" była bardzo poprawnie zrobiona, nawet dużo bardziej niż "Niewidzialni"... Pzdr
"W istocie, robię kino nie tylko wtedy, kiedy robię zdjęcia. Robię filmy, gdy śpię, gdy jem śniadanie, gdy czytam, kiedy z wami rozmawiam." Jean-Luc Godard

Arsen
 

Post 26 lip 06, 21:26

Film ocenilem na 4, jednak byla to ocena troche na wyrost - powinienem wystawic 3.5, ale niestety nie ma ocen czastkowych, a generalnie wystawiam note wyzsza (ot zwykla dobroc serca).

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 28 lip 06, 20:49

Muzyka tylko sie broniła, dalej to podszyta industrialem podróz w wyimaginowana psychoanalize.
Zbedne udziwnienia i koniec, ktory raczej z powodu konca tasmy nastapic musiał.
I po co ten dozorca? I ten drugi pan. Mentor jakis, czy co..?

Gość
 

Post 29 lip 06, 0:07

Przecietny francuski film artystyczny.

Niczym szczegolnie sie nie wyrozniajacy, co on robil w konkursie gdzie sa praktycznie same filmy wykraczajace poza standard?

Hubert H
 
Posty: 42
Na forum od:
1 sie 06, 16:23

Post 1 sie 06, 23:01

Mi podobał się tylko dozorca.
Film jakoś tak wulgarnie i sucho traktował seks i namiętność, to mnie raziło-nie było w tym piękna, tylko kopulacja.
Jeden z filmów, który mi się najmniej podobał. Nie wniósł nic do mojego życia.

Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 3 sie 06, 12:03

Miałem niedosyt, wydawało mi się, że Jousse nie bardzo wiedział jak zakończyć ten film.


Powrót do 6. - Filmy - wypowiedz się!