Legenda o czasie

Co obejrzałeś? Co chcesz zobaczyć? Co sądzisz?
Jacenty
 

Post 24 lip 06, 17:22

A ja obejrzalem film Legenda o czasie. Po opisie w dodatku z GW spodziewalem się uczty duchowej dla oczu (np. jak w Dziennikach motocyklowych) a przede wszystkim mnóstwo flamenco. Zaczęlo się tak pięknie, że wbilo mnie w fotelu i rzeklem: O to wlaśnie jest to!!!! :)) Niestety później nie bylo już tak dobrze. Film jest podzielony na dwie części: historię Israela i Mamiko. Pierwsza część to raczej opowieść o nastolatkach ze slumsów, gdzie flamenco jak na lekarstwo, bardziej film spoleczny (coś jak Tsotsi tylko o wiele slabsze), dlużyzny zdjęciowe, dialogi zbyt rozwlekle itd. i tylko czasami padają pytania do Israela czemu nie śpiewa choc ma talent. Niestety widz nie ma szans, aby przekonać się czy to prawda - podsumowując film spoleczny o dorastajacym nastolatku, który gubi swoj talent. Druga część zawiera już o wiele więcej muzyki, Mamiko jest bardziej wyrazistą postacią niż Isreael, jej przeżycia wplatają się w muzykę i tworzą interesujący obraz.

Dla mie jednak jalepszą postacią tego filmu byl Joji - Japończym mieszający na San Fernardo. Chociaż to postać drugoplanowa, to chyba najbardziej autentyczna, sypatyczna i tragiczna, otwarta na ludzi i skryta za swoimi tajemnicami.

Ciekawy film ale gdyby mial więcej flamenco zyskalby o wiele więcej. I trzeba koniecznie obejrzeć do końca napisów.

rin
 

Post 24 lip 06, 20:00

Z przykrością stwierdzam że nie dotrwałam do końca. Przytłoczona dłużyznami i improwizowanymi dialogami, rozczarowana brakiem muzyki wyszłam chyba pod koniec histori Isry. Opis w katalogu festiwalowym zupełnie nieadekwatny do tego co mozna było zobaczyć na ekranie. Czy jakikolwiek związek między cyganem który nie śpiewa a historią spiewaka o którym te "legendy" miały traktować (jak wynikałoby z początku filmu i słów reżysera) kiedykolwiek zaistniał nie dowiem się. Jako że filmu zobaczyłam połowę krytykować nie będę bo nie mogę. Pytanie które tłukło mi się przez 45 minut po głowie to "o co do cholery chodzi" i odpowiedż na nie powinna pojawić się moim zdaniem nieco wcześniej niż możliwe że się pojawiła. Cóż- wybór zupełnie nie trafiony i czuję się trochę okłamana.

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 24 lip 06, 21:41

mnie się wydaje, że ten film miał w sobie ogromnie dużo flamenco, on po prostu był flamenco - bo przecież flamenco to nie tylko muzyka, ale duch, który w zadziwiający sposób w pieśniach łączy smutek z radością; w obu historiach reżyser pokazał tę ambiwalencję, zrobił to znakomicie, pokazał różne sposoby odczuwania ducha flamenco, poprzez żałobę Isry i odmowę śpiewania, poprzez żałobę Mikiko - początek śpiewania;
rada - nie wychodźcie z kina przed końcem filmu

Jacenty
 

Post 25 lip 06, 9:30

A jakktos chce posluchac flamenco to polecam http://www.batanga.com/ i po lewej stronie link flamenco

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 25 lip 06, 11:34

Mnie ten film oczarował. Obie części. Pierwsza - paradokumentalne przedstawienie gorącego świata Hiszpanii, druga - ciekawość, fascynację nim przez człowieka z zupełnie innej kultury. Film pozwala na takie bycie z bohaterami, po prostu pobycie z nimi przez chwile w ich problemach, uczuciach, ciekawości, poszukiwaniach.
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

jersey
 

Post 28 lip 06, 9:18

film mi sie bardzo podobal, gdybym mial przyznawac swoje wlasne Grand Prix bylby jednym z dwoch, trzech kandydatow (na razie)... ale prawda jest ze wiele filmow mnie rozczarowala poniewaz czytalem ich opisy w katalogu lub "Na horyzoncie"... gdyby za rok udalo sie wiecej informacji o filmach zawrzec... ze to np. komedia ("Jak kobiety...") ... moznaby uniknac kompletnego rozminiecia sie z walsnym gustem...

PinioPozwoli
 

Post 30 lip 06, 9:35

Legenda o czasie ....zmarnowanym przez widza, ckliwa historyjka o ludziach, którzy nie bardzo wiedzą czego chcą i znjadują sobie we flamenco sposób na życie nie-życie

Zygmunt
 

Post 4 sie 06, 13:16

Chyba oglądaleś jakiś inny film. Jesteś pewny że na ENH?

PinioPozwoli
 

Post 10 sie 06, 22:22

Jestem pewny. Skąd to pytanie?????????? Jeżeli inaczej odebraleś ten film to Twoja sprawa. Dla mnie nic wielkiego


Powrót do 6. - Filmy - wypowiedz się!