Kraina traw

Co obejrzałeś? Co chcesz zobaczyć? Co sądzisz?
Baltazar Gąbka
 

Post 27 lip 06, 21:00

No i niestety zawód. A naprawdę wiele sobie po nowym filmie Terry'ego Gillima obiecywałem. Tymczasem "Kraina traw" to rzecz kompletnie nieudana. Niby film obiecujący podróż do świata dziecięcych fantazji, ale nie potrafiący jakoś się w tą konwencję wpasować. Nie wciąga, nie oczarowuje, nie przekonuje, nie budzi żadnych emocji. Być może materiał literacki był dobry (nie znam tej powieści), ale nie zawsze da się to przełożyć na język filmu. Tutaj niestety pan Gilliam poniósł porażkę. W filmie roi się od wątków, scen i postaci niepotrzebnych lub nieumiejętnie wykorzystanych. Film jest rozwleczony do granic możliwości, bełkotliwy a momentami niesmaczny. Może nie najgorszy z dotychczas obejrzanych (od potworka zatytułowanego "Palindromy" niewiele rzeczy może być słabszych), ale najbardziej rozczarowujący ze względu na osobę reżysera, którego za kilka filmów naprawdę cenię. Dość chłodno przyjęci "Bracia Grimm" byli naprawdę 100 razy lepsi od tego badziewia. Przynajmniej miał tamten film ręce i nogi, był naprawdę fajną bajką dla trochę większych dzieci :) A tu? Szkoda gagdać...

Avatar użytkownika
szelmek
 
Posty: 41
Na forum od:
22 lip 06, 21:05

Post 28 lip 06, 0:04

Absolutnie sie nie zgadzam!

Film wchłonął mnie w swój świat i cała projekcja minęła mi momentalnie. Pełny pięknych ujęć i pythonowskiego humoru, świetna gra aktorska! Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów jaki widziałem na festiwalu.

szelmek

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 28 lip 06, 7:25

To do tej pory jedyny film na tym festiwalu, z którego wyszedłem w czasie projekcji. Przeładowany, bełkotliwy, niesmaczny, niepotrzebny.

Iz
 
Posty: 9
Na forum od:
4 lip 06, 21:00

Post 28 lip 06, 8:40

balatazar gąbka - zgadzam się!!! magiczność filmu jest co najmniej wątpliwa. to raczej - jak słusznie określiła moja koleżanka - eskalacja chorej i znękanej wyobraźni kogoś pokrzywdzonego przez życie, tyle że w sposób przykro żenujący. wiedźma? baśniowa kraina? trupy? film nie przekonał mnie w żaden sposób - jest sztuczny, a wręcz śmieszny... niestety nieradośnie.

Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 28 lip 06, 8:40

Nie mogę się zgodzić z Baltazarem, ale głównie w związku z tym, co w nawiasie - Palindromy to bardzo ciekawy film pod wieloma względami. Natomiast Tideland mnie też zawiódł - miał być chyba śmieszny i surrealistyczny, a wyszedł raczej obrzydliwy i bez sensu. Do tego łatwo wytraca rytm, jakby Gilliam stracił wyczucie reżyserskie.

tomek_w
 
Posty: 72
Na forum od:
14 sty 06, 9:53

Post 28 lip 06, 8:41

wyszedlem przed czasem, kompletna strata czasu.

lokis z Wro
 

Post 28 lip 06, 11:17

kRAINA TRAW - to dla mie film zupełnie bez pomysłu :( a szkoda bo po Gilliamie spodziewałam sie o wiele więcej, a tu...rozczarowanie ! Po pierwsze - mimo iż owej dziewczynce należą sie wielkie brawa, to jednak błędem reżysera było pozostawienie na jej barkach całego ciężaru filmu. Brakowało roli dorosłego, który pomógłby jej udźwignąć ten ciężar, a jak wiadomo Jeff Brigdes ograniczył sie jedynie do "rozkładania" :| ;) wielka szkoda....
poza tym wiele scen w tym filmie było najzupełniej niepotrzebnych - jak ta z sekcją - po co to komu? takie epatowanie oblechą dla samego epatowania to sie juz w kinie chyba przejadło :| jak dla mnie Gilliam zjada juz swoj własny ,przysłowiowy oczywiście ;) > ogon, bo zapętla sie w filmwy świat który stworzył i który był piękny i urzekający, a teraz jest juz tylko obleśny i bezsensowny :| czekam na rehabilitacje ;)

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 28 lip 06, 13:41

Turpistyczna baśń? Reinterpretacja tego gatunku literackiego? Jakkolwiek - mnie przekonało. To nie jest film, który wgniata w fotel, staje się bodźcem do długich przemyśleń filozoficzno-egzystencjalnych. Dla mnie była to bardziej zabawa formą, kinem, również widzami. Wyjścia były dwa - albo odmówić współpracy, nie zgodzić się na nią albo bawić się razem z reżyserem. Ja się temu z miłą chęcia poddałam.
"Sceny filmowe, które przeszły do historii mojej wrażliwości. Codzienność i niecodzienność odbita w kadrach filmowych. I nieustająca świadomość, że oglądanie i pisanie o filmach to szaleństwo,które należy popełnić,żeby zrozumieć do końca"/A.Filipiak

Baltazar Gąbka
 

Post 28 lip 06, 22:26

AK - to nie jest raczej wątek do dyskusji o "Palindromach", ale chętnie dowiem si, czemuż to ten film był ciekawy. Dla mnie wciąż zagadką pozostaje jak można było coś tak okropnego nakręcić... Żadnego pomysłu, żadnego sensu. Tylko irytacja po seansie.
A nawiązując do wypowiedzi mojej przdmówczyni - ja bardzo chciałem dać się uwieść wizji Gilliama, bo jest to bardzo lubiany przeze mnie reżyser i do tej pory każdy jego film, jaki widziałem, był w mniejszym lub większym stopniu wciągający a świat wykreowany na ekranie mnie intrygował. Gilliam ma u mnie ogromny kredyt zaufania przed każdym filmem i do tej pory nigdy go nie zawiódł. Naprawdę, starałem się dać temu filmowi szansę. Po niecałej godzinie zacząłem myśleć o wyjściu, ale powiedziałem - nie, czekam aż coś może drgnie. I nic z tego. Wysiedziałem do końca, ale żałuję, że nie darowałem sobie tego seansu. Problem z tym filmem jest taki, że wszystkiemu, co oglądamy (a są to często wizje ciekawe plastycznie, trzeba przyznać) brakuje jakiegoś spoiwa, czegoć co ciągnełoby tą historię, prowadziłoby do jakiegos celu. W rezultacie większość scen można skwitować tylko "no dobra, ale po co to było?". Wielkie rozczarowanie, szkoda...

Ziggy
 

Post 29 lip 06, 0:05

A* napisał(a):Turpistyczna baśń? Reinterpretacja tego gatunku literackiego? Jakkolwiek - mnie przekonało. To nie jest film, który wgniata w fotel, staje się bodźcem do długich przemyśleń filozoficzno-egzystencjalnych. Dla mnie była to bardziej zabawa formą, kinem, również widzami. Wyjścia były dwa - albo odmówić współpracy, nie zgodzić się na nią albo bawić się razem z reżyserem. Ja się temu z miłą chęcia poddałam.

Zgadzam sie calkowicie z ta wypowiedzia.

Wizja rezysera mnie calkowicie oczarowala, absurdalne i czarne poczucie humoru bylo rewelacyjne i bawilem sie swietnie.

Nie kazdy film musi prowokowac filozoficzno-egzystencjalne przemyslenia.

elfavorro
 
Posty: 136
Na forum od:
8 maja 06, 15:22

Post 29 lip 06, 0:38

Dla mnie wielkie przygnębienie. Bardzo dobry film, ale przygnębiający nieziemsko. Nie bardzo dostrzegam tę "baśniowość", o której mowa w wypowiedziach powyżej, jak również i zabawy formą (?). W moim mniemaniu był to obraz małego piekła widziany oczami dziecka; piekła, które jest moim zdaniem nie dość, że kompletnie nie-baśniowe, to jeszcze przytłaczająco prawdopodobne. Wyszedłem z filmu zdruzgotany i z kłębiącymi się w głowie pytaniami typu: "w ilu miejscach na świecie biegają sobie właśnie tam i z powrotem znieczulone na realny świat dzieci, których jedyną rodziną są zabawki (lub ich szczątki)?". Może to brzmi wtórnie, ale film był wnikliwy jak żaden inny.

Przyznam też, że nie bardzo rozumiem salw śmiechu w koszmarnie tragicznych momentach. No, ale do tego chyba trzeba na festiwalu przywyknąć; na dzisiejszym seansie salwa śmiechu oraz głośno wyrażanej aprobaty dała się słyszeć gdy na ekranie pojawiła się marihuana w pudełeczku.

Pozdrawiam
Wot's your function in loif?

Gość
 

Post 30 lip 06, 18:30

Znajomy zadał mi pytanie- jak można zrobić 2 filmy w jednym roku- odpowiedź: kiepsko. I to własnie chyba udowodniła "Kraina traw". Nie wiem czy byłam bardziej znudzona czy zniesmaczona. Świat chorej, kalekiej psychiki- baśń? z luźno powiązanych makabresek. Nie przekonało mnie, nie wciągnęło. Nic. Został niesmak. Szkoda.

paszczakos
 
Posty: 107
Na forum od:
24 lis 05, 15:59

Post 3 sie 06, 22:06

A jak byliście mali, nie baliście się trupów i innych brzydactw? Dzięciecy świat też jest przepełniony makabreską, dlatego właśnie Gilliam wydaje się być jak najbardziej prawidłowy. Nie obiera historii o czarach i wiedźmach z brzydkiej skórki, lecz zostawia ją i przedstawia tak, jak robili to "dziadowie". Po mistrzowsku.
Nigdy nie czujesz się samotny, gdy masz ze sobą Smith&Wesson .45


Powrót do 6. - Filmy - wypowiedz się!