Rovo na Festiwalu

[kg]

Wspólnie ze Wschodnimi Triadami kontynuujemy naszą eksplorację japońskiej sceny muzycznej.
22 lipca w Klubie Festiwalowym wystąpi po raz pierwszy w Europie supergrupa japońska ROVO

Rovo
Japoński sekstet założony w 1995 roku przez członków m.in. Boredoms, Dub Squad,
Altered States, Bazooka Joe. Pierwsze koncerty grał w tokijskich klubach techno i drum’n’bass. Grupa prędko ugruntowała swoją pozycję na scenie klubowej, choć jej muzyka zdecydowanie wykraczała poza ramy muzyki tanecznej. Przełamując granice między setami didżejskimi i jazzowymi improwizacjami, nawiązywała do krautrocka, spacerocka czy rocka progresywnego. Debiutancki album Imago powędrował w 1999 na szczyty wielu podsumowań roku w dziedzinie muzyki eksperymentalnej. Roku temu zapis koncertu Rovo z klubu Tonic wydała nowojorska oficyna Tzadik.
"Osiem lat temu Rovo założyli Yuji Katsui i Seiichi Yamamoto. Pierwszy z nich grał na skrzypcach w Bondage Fruit, które w psychodelicznej eksperymentowało z rockiem i etno. Drugi zasłynął jako gitarzysta już legendarnej formacji Boredoms oraz Omoide-Hatoba. Skład poszerzyli jeszcze Tatsuki Kasuko obsługujący elektronikę w dubowo-ambientowym Dub Squad, perkusista Yasuhiro Yoshigaki z freejazzowego Altered States, drugi perkusista Okabe Yoichi z funkującego big-bandu The Thrill, basista Harada Jin z progresywno punkowego Bazooka Joe oraz jeszcze jeden spec od elektroniki z Dub Squad, czyli Nakanishi Koji. Spektrum muzyków i ich doświadczeń jest imponujący. Trudno się dziwić, że grupą zainteresował się jeden z największych entuzjastów japońskiej muzyki i pierwsza postać współczesnej awangardy John Zorn." /Polskie Radio Online/

szykuje się bardzo energetyczny koncert.

[Maski]

Jedno pytanie mnie nęka i męczy,spac nie mogę w nocy... Mam juz zakupiony karnet, ale nie wiem, czy poza ROVO i ta druga atrakcją polsko - niemiecką za pozostałe rzeczy (czyli pokazy z muzyka na żywo) trzeba będzie dopłacać. w poprzednich latach tak było, ale może akurat nie bedzie analogii w tym wypadku, bo jak mawiają w prawie karnym; analogia możliwa tylko na korzyśc oskarżonego

[kg]

Maski. Na niektóre koncerty /zwłaszcza duże wydarzenia specjalne bedzie trzeba dokupić bilet /dla karnetowiczów jest oczywiście 50% zniżki/ ale w tym wiele imprez muzycznych dla posiadaczy karnetów i biletów wielokrotnych będzie z wstępem wolnym jak np cały planowany konkurs vj w Klubie Festiwalowym. Wszystkie nowości będą się teraz ukazywać co parę dni.

[I might be wrong]

cały planowany konkurs vj w Klubie Festiwalowym..[/quote]
brzmi bardzo ciekawie proszę zdradzuć szczegóły?

jeśli można coś doradzić to proszę sprawdzić tych dwóch VJ-ów:

Monoscope

http://www.monoscope.net/

Tvout

http://free.art.pl/vjsuzuki/





[/b]

[filip]

Czy ktoś znający się na rzeczy może polecić coż z dorobku ROVO (bliżej mi nieznanego) ?
dziękuję!

[paweł]

sprawdź Live z tonic z 2001 jest na tzadik'u więc nie powino być problemów z dostaniem, raczej darował bym sobie nowsze rzeczy raz import z japonii troche kosztuje (chociaż w sumie tzadik też nie na studęcką kieszeń), dwa są podobno dużo gorsze ale to informacja z drugiej ręki (aczkolwiek bardzo sobię tą ręke cenie)

[filip]

Udało mi sie przesłuchać Imago ale jeśli rzecz jest sprzed paru lat to nie wiem czy jest reprezentatywna.. Na pewno nie można powiedzieć, ze nie jest ciekawa, a i blisko dosyć moich klimatów.

Ach, i zapomniałbym- na trójce ostatnio ROVO było! jakoś tak o 3 nad ranem w zeszły piątek

[ave_Adore]

Hm, zapomniales o linkach, ktore mi podarowales:

http://youtube.com/watch?v=fMrtS0MoB24&search=rovo

i

http://youtube.com/watch?v=fkNfzSiEl8c&search=rovo

Co to bedzie, jak to bedzie, sie okaze.
Moja bajka muzyczna, lekko zahacza o Rovo.
No, no, ale bez przesadyzmu.. bez.
Bez bzów? Bezów? Beza?
Hm..

[kg]

podczas koncertu będzie do nabycia duży wybór ich dyskografii z Japonii.
polecam też Flage. To niestety /drogi/ Tzadik ale płyta jest dobra
Tonic mozna u nas dostać ale cena jest powyżej 100 zł niestety