Na tegorocznym festiwalu w Cannes znalazły się dwa filmy w bardzo bezpośredni sposób mówiące o naszej seksualności. Są one zupełnie różne. Nie są to filmy wybitne, ale bardzo interesujące i zastanawiam się nad ich pokazami we Wrocławiu (nie jestem pewien czy uzyskamy zgodę od posiadaczy praw). Oto kilka zdań o tych filmach:
DESTRICTED, reżyseria: Marina Abramovic; Matthew Barney; Marco Brambilla; Larry Clark; Gaspar Noe; Richard Prince; Sam Taylor - Wood, USA (Tydzień Krytyki - pokaz specjalny)
DESTRICTED jest filmem składającym się z 7 krótkich filmów (od 2 do 38 minut) zrealizowanych przez znanych artystów i reżyserów filmowych. Jest to pierszy film z cyklu filmów mówiących w sposób bezpośredni i niezakamuflowany o naszej seksualności i pokazujacy różne podejście do cielesności. Wymyślony w 2004 roku projekt DESTRICTED ma być, według pomysłodawców, platformą różnych form artystycznej ekspresji. Ekspresji wolnej od jakiejkolwiek cenzury. Wykorzystując nieograniczone możliwości jakie daje technika cyfrowa, twórcy krótkich filmów wchodzą w relacje między sztuką i pornografią.
Każdy film dotyka tego tematu w zdecydowanie różny sposób. Niektóre nowelki są radosne i śmieszne (Mariny Abramovic), niektóre zaskakujące (Barney), niektóre szokujące, niektore nudne. Wszystkie jednak przekraczaja granice tego co do tej pory kino artystyczne pokazywało.
Tutaj znajdziecie tytuły i opisy poszczególnych krótkich filmów składających się na DESTRICTED: http://efilmcritic.com/review.php?movie=13566.
SHORTBUS, reżyseria John Cameron Mitchell, USA (selekcja oficjalna, poza konkursem)
Zupełnie inny film niż DESTRICTED. To fabularna opowieść o grupie ludzi, którzy spotykają się w nowojorskim klubie (?) o nazwie Shortbus. Każda z osob albo ma problemy z partnerami (jedna z bohaterek nigdy nie miała orgazmu), albo szuka nowych, mocniejszych wrażeń, albo po prostu potrzebuje bliskości innych osób...Dużo tu "gimnastyki", niby seksu grupowego w tle, niby odwagi i szczerości w pokazywaniu seksu, ale jest to także film purytański. Cenne, że taki film powstał w Ameryce, ale czuję, że reżyser liczy na skandal i dużą kasę. Zdecydowanie wolę bezkompromisowy DESTRICTED.
Pokazy DESTRICTED i SHORTBUS były najbardziej obleganymI seansami w trakcie tegorocznego Cannes. Mimo, że temat seksualności nie jest od dawna tematem tabu, a kino co roku pokazuje coraz więcej, mimo, że jest łatwy dostęp do filmów erotycznych i pornograficznych, seksualność w filmie budzi ciągle ogromne zainteresowanie. Być może dlatego, że to trudny, skomlikowany i ciągle wstydliwy temat. Z drugije strony nasuwa się pytanie czy nasza cielesnośc i nasza seksualność nie powinny pozostać sferą jak najbadziej prywatną, intymną. Czy na festiwalu we Wrocławiu pokazywać DESTRICTED i SHORTBUS? Czy nie będą szokiem dla stosunowo młodej publiczności? czy kogoś nie nie urażą? Czy nie spotkam się z zarzutem, że propaguję pornografię? Ale w końcu festiwale są też po to, aby pokazywać kontrowersyjne filmy. Co o tym sądzicie?
Roman Gutek.