eMWu napisał(a):ciekawe, które tytuły z cannes (dziś ogłoszono program) są dla organizatorów nowych horyzontów pewniakami (nawet bez oglądania) na Wrocław. pewnie część znanych twórców jest pewna udziału co najmniej w panoramie.to tylko moje domysły:)
okon napisał(a):eMWu napisał(a):ciekawe, które tytuły z cannes (dziś ogłoszono program) są dla organizatorów nowych horyzontów pewniakami (nawet bez oglądania) na Wrocław. pewnie część znanych twórców jest pewna udziału co najmniej w panoramie.to tylko moje domysły:)
Podejrzewam, że takim tytułem może być nowy obraz Nuri Bilge Ceylana. "Uzak" w Cannes był wydarzeniem i od razu trafił do Cieszyna.
Roman Gutek napisał(a):nigga: Widziałem obydwa filmy o których wspominasz. Niestety, żaden z nich nie będzie pokazany we Wrocławiu. Być może "Invisible Waves" mają zachwycający zwiastun, ale film nie jest udany. "Thumbsucker" też nie należy do moich ulubionych tytułów. Podaj, proszę, jeszcze inne propozycje. Pozdrawiam serdecznie. Roman Gutek
elfavorro napisał(a):Dzień dobry!
Ja zaś chętnie zobaczyłbym retrospektywę Christiana Petzolda (patrz świetny "Toter Mann").
Ponadto ciekawym wydarzeniem byłby chyba przegląd kina holenderskiego, bardzo słabo rozpowszechnionego w Polsce na tle innych krajów europejskich.
Co do Nocnych Szaleństw - wciąż brakuje mi filmów określanych wokół wdzięcznym mianem "mindbenders", któremu kompletnie nie potrafię przydzielić polskiego odpowiednika - niezłym przeżyciem byłoby zobaczyć w kinie "Exotikę" Egoyana, "Primera" Shane'a Carrutha czy nawet "Jacob's Ladder" Lyne'a (wiem, było pięćset miliardów razy w TV). Albo "Spider Forest" lub "Memories of Murder", jeśli chodzi o moich ulubionych Koreańczyków.
A na deser "Survive Style 5+" Gena Sekiguchiego!
Co zaś do obecnego line-upu - nie mogę się doczekać "Piano Tunera". I nie tylko.
Do zobaczenia!
Roman Gutek napisał(a):loco:
- "A Life in Suitcases"Greenaway`a z pewnością będzie we Wrocławiu, ale nie potwierdzam jeszcze.
nadrazil napisał(a): (...) proponuję niemal całkowicie nieznane filmy tego reżysera. "Zamek", "71 Chronologie des Zufalls", "Siebente Kontinent", "Czas wilka", "Benny's video". I to pewnie nie są wszystkie nieznane filmy Haneke. Co o tym sądzicie? A dlaczego Haneke? Bo jest jak siódmy kontynent, inspirujący, całkowicie nowohoryzontalny:), wstrząsający, bezkompromisowy, itd.
Powrót do 6. - Przed Festiwalem