Drodzy!
Poniżej znajdziecie mój tekst napisany na początku sierpnia 2003 roku wkrótce po zakończeniu trzeciej edycji (a drugiej w Cieszynie). Tekst opublikowany w "Wiadomościach Ratuszowych" w Cieszynie (informator urzędu miasta) z data 19 września 2003 roku nie zawiera ostatniego zdania, które zostało usunięte na prośbę Pana Burmistrza Ficka (to był warunek publikacji tekstu). Polecam uważna lekturę tekstu.
Porównajcie poniższy tekst z moim tegorocznym oświadczeniem
Tekst był wysłany z mojego prywatnego komputera.
Pozdrawiam serdecznie
Roman Gutek
From: Alina Gutek [mailto:algutek@poczta.onet.pl]
Sent: Friday, August 01, 2003 11:24 PM
To: Renata Karpińska
Cc: Joanna Łapińska
Subject: Tekst-R. Gutek-3.ENHoryzonty
Pani Renato !
W załączniku znajdzie Pani tekst a propos 3. edycji festiwalu ERA NOWE HORYZONTY.
Pozdrawiam serdecznie.
Roman Gutek
Jakie horyzonty przed NOWYMI HORYZONTAMI ?
Piszę ten tekst kilka dni od zakończenia festiwalu, kiedy emocje już opadły i można dokonać spokojnie oceny tego, co wydarzyło się w Cieszynie w ciągu jedenastu lipcowych dni.
Sądzę, że stało się coś niezwykle ważnego. Ważnego dla kultury. Ważnego pod względem intelektualnym. Festiwal był fenomenem socjologicznym i kulturowym. Wszystkie pokazy festiwalowe obejrzało 56 1179 widzów. Młodzi ludzie oglądali po 3-4 filmy dziennie, a nie były to, mimo wakacji, filmy łatwe, lekkie i przyjemne. Ich twórcy, często idąc na przekór panującym modom, mówili o sprawach najważniejszych swoim niepowtarzalnym językiem. Mogę śmiało powiedzieć, że Ci, którzy przyjechali do Cieszyna obcowali z tym, co w światowym kinie artystycznym najciekawsze i aktualne. Myślę, że tegoroczny program był jeszcze bardziej spójny i wyrazisty, niż w poprzednich edycjach.
Dla nas, organizatorów, tegoroczny festiwal był znacznie spokojniejszy od zeszłorocznego. To z pewnością efekt lepszej znajomości miasta, obiektów festiwalowych, a także bliższej współpracy z władzami miasta i służbami miejskimi.
Myślę, że nie ma przesady w twierdzeniu, że Festiwal ERA NOWE HORYZONTY to jedno z najważniejszych wydarzeń filmowych w Polsce. Jego organizacja jest możliwa dzięki sponsorom (głównie ERA) i instytucjom publicznym (opłacają ok. 30 % kosztów), firmie GUTEK FILM (30 % kosztów) oraz wpływom ze sprzedaży akredytacji i biletów (40% kosztów). Festiwal ma charakter niekomercyjny. Jest robiony z potrzeby dzielenia się z innymi, tym co nam, organizatorom, bliskie.
Jesteśmy w stanie ulepszać program, czynić go jeszcze bardziej atrakcyjnym, zapraszać więcej gości z zagranicy, mieć jeszcze więcej widzów w Cieszynie ale nie możemy i inwestować w infrastrukturę, która do nas nie należy. Nie udźwigniemy takiego ciężaru. Cieszyński festiwal nie może być już tylko problemem firmy GUTEK FILM. Bez większej pomocy Ministerstwa Kultury, władz miasta, lokalnego i regionalnego samorządu, festiwal nie będzie się rozwijał. Władze miasta muszą wziąć współodpowiedzialność za kształt tego festiwalu, a przede wszystkim przeznaczyć pieniądze na poprawę technicznych warunków prezentacji filmów oraz polepszenie jakości oglądania filmów w salach (klimatyzacja).
Na świecie władze kilkudziesięciu małych miast podjęły odważne decyzje i uwierzyły kiedyś, że festiwale filmowe i artystyczne są dla nich szansą promocji i rozwoju. Bardzo chciałbym, aby podobnie widzieli przyszłość NOWYCH HORYZONTÓW gospodarze Cieszyna. To wielka szansa dla tego pięknego miasta.
Mamy bardzo dużo dobrej energii i pomysłów. Chcemy zostawić je tu, w Cieszynie.
Jeżeli jednak nie otrzymamy od władz miasta większego wsparcia, będziemy zmuszeni przenieść festiwal gdzie indziej (pozostaje praktycznie tylko Warszawa). Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Roman Gutek
1 sierpnia, 2003 roku