hunter napisał(a):2046-kalka spragnionych milosci
takie było założenie filmu, miało być niejako rozwinięciem, kontynuacją wątku podjętego przez Kar-Waia wcześniej :/
hunter napisał(a):2046-kalka spragnionych milosci
nadrazil napisał(a): Gdzieś już napisałem, ale powtórze, "Mysterious skin" jest, moim zdaniem, najlepszym filmem pokazującym problem pedofilii z dotychczas przeze mnie widzianych.
Tomassi napisał(a):
Niefortunnie dobrane miejsce i czas na prezentację filmów MOVIEMENTO. Trochę szkoda, że zamiast którejś z sal kinowych był to klub festiwalowy, gdzie filmy z trudem przebijały się przez gwar rozmów i nie miały szans w konkurencji z zabawą przy indyjskich rytmach.
Elatus napisał(a):Chciałam dać szansę polskiemu kinu...
I poszłam na "Lekarza drzew".
Czy organizatorzy widzieli ten film przed festiwalem? Jeśli tak, to co ich skłoniło do pokazania go?
lotokot napisał(a):gniotem porównywalnego kalibru, co "Niezwyciężony" Herzoga w zeszłym roku, wielkim rozczarowaniem był dla mnie Greendale. Zwłaszcza po tym, co obiecywały opisy oraz postać samego Neila Younga... żenada i prowizorka.
husky napisał(a):jedna sytuacja bardzo mnie denerwowała.. ludzie przed booliwodem Rozumiem że można ludzie zajmują miejsca dla znajomych najczęsciej było to w przypadku karnetowiczów.. tylko że Ci znajomi przychodzili przed 22 a osoby które miały bilety z pretensjami że sa o 21:30 a musza siedziec na podłodze.. raz tak mnie zmieszał jeden facet z błotem że szokkkbo miał bilet a musiał z rodzinką siedzieć na podłodze.. może na filmie już sie to zminiło ale i tak nic miłego takie rozmowy a żadna ze stron nie dała sobie wytłumaczyć że to nie nasza wina (obsługi kina)
Powrót do 5. - Program festiwalu