w stronę serca

28 lip 05, 19:37

myślę sobie że kiczem nazywamy takie stężenie piekna którego nie jesteśmy w stanie znieść bez przyznania się i bez ujawnienia
tego pierwotnego prymitywnego stanu
opierającego się na uczuciach i tylko na uczuciach

tego stanu w którym dorosły, doświadczony meżczyzna ślini się jak dziecko, szlocha cały, lub kocha cały - i cierpi i tęskni - do ukochanej, albo do matki albo do ojca, albo do brata.
tego stanu w którym ludzie okazują sobie na dłoni wszystko, w którym ulegają przyjaźni i robią dla niej więcej niż wszystko

patrzę w stronę bollywood dzięki temu festiwalowi, w tamtym roku i teraz
patrze w stronę serca

oczywiście śmieję się wraz z całą salą gdy wiatr rozwiewa włosy głównej bohaterki pomimo bezwietrznej pogody
gdy bożyszcze tłumów robi minę spaniela i wiadomo ze zaraz będzie płakał...
ale pod tym śmiechem jest też zgoda na łzy, zgoda na wejście w ten świat kiczu - i serca.

po dniach trudnych filmów,trudnych tematów nocne indie i bollywoodzki sen są najgenialniejszym pomysłem pod słońcem, i nic genialniejszego już być nie może.

i musze powiedzieć z szacunkiem że zaiste trudno lepiej oddać pełnię miłości i smutku - niż śpiewem
i trudniej trafniej oddać uniesienie totalnego zalewu uczuć - niż tańcem i to tańcem grupowym.

mówcie co chcecie i oceniajcie sobie bollywood wg zachodnich standardów , ale dopóki bedą to oceny z intelektu i z wiedzy, a nie z serca i mądrości to nic one nie znaczą

bo
nawet gdyby jutra nie było, devdas, to z całego serca jestem przy tobie, w czasem słońce czasem deszcz i zawsze coś się dzieje.

31 lip 05, 20:54

Podpisuje sie pod kazdym slowem.
Mam nadzieje ze bwedzie mozna zobaczyc te filmy jeszcze raz oraz inne. Czasem dobrze jest sie rozerwac na takim filmie, a uwazam ze sa pieknie zrobione, mowia o uczuciach. Mily balsam na serce...

2 sie 05, 10:40

podpisuje sie pod tym - poza tym ta atmosfera na filmach - genialnie złączona publiczność - dziekuję za taką atmosferę podczas filmów indyjskich :-)

2 sie 05, 11:08

a jak ten Devdas zlapal pszczole, zeby Parko nikt inny nie dotykal, to myslalam,ze sie zapiszcze

:D:D:D:D:D

I spontaniczny seans bollywood ostatniego dnia w Centrum Festiwalowym na fotelikach! Faaajne...

2 sie 05, 11:09

a jak ten Devdas zlapal pszczole, zeby Paro nikt inny nie dotykal, to myslalam,ze sie zapiszcze

:D:D:D:D:D

I spontaniczny seans bollywood ostatniego dnia w Centrum Festiwalowym na fotelikach! Faaajne...

2 sie 05, 15:00

i zjawiający się na motorówce wymodlony anioł. z kamera zza pleców. AH!

2 sie 05, 23:00

Mnie sie podobaly efety z Matrixa w "Jestem przy tobie "oraz poscig riksza za samochodem, ale mimika twarzy Shah Rukh Khana bije wszystko. Muzyka, taniec, scenografia to jest to!

4 sie 05, 11:15

nie wiem, czy zwrociliscie uwage na takich pojechanych kolesi, ktorzy najczesciej siedzieli w ostatnim rzedzie (vipy, czy co?). kolorowe, hinduskie koszule, gwizdali, spiewali, tanczyli. normalnie strasznie denerwowaloby mnie to, ale w czasie bollywoodu bylo to nawet sympatyczne:)

4 sie 05, 13:00

nie wyobrazam sobie ogladania w kinie tych filmow bez tak zywiolowych reakcji... gdyby bylo wiecej miejsca mozna by bylo jeszcze potanczyc

4 sie 05, 16:38

Ci 'pojechani' jak ich nazwala Anita kolesie to silna stoleczna brygada, ktora mialam okazje poznac. obiecali, ze stawia sie w czasie wrzesniowego weekendu z bollywoodem. kazdy z nich parokrotnie byl juz w Indiach, stad koszule i korale. sa absolutnymi fanami bollywoodu...ale kto nie jest?:)

8 sie 05, 17:01

ooo to moze maja troche tych filmow i moze sie podzila?

8 sie 05, 23:58

Proszę Was o niewykorzystywanie tego forum do nielegalnego rozpowszechniania filmów lub muzyki. Bardziej dosłowne posty (tak jak ten, który był w tym miejscu jeszcze przed chwilą) niestety będę usuwał.

9 sie 05, 5:15

nie wiem jaki tu byl ale domyslam sie ze fajny. :-)

troche sie nie dziwie sciaganiu filmów skoro trudno o dostęp do nich legalny. swoją drogą - jak GF wydał "czasem słonce, czasem deszcz" na DVD to od razu kupiłem. czy to sie wam opłaciło i w związku z tym: zamierzacie wydać jakieś bollywood jeszcze?:-)

9 sie 05, 7:47

Oooo właśnie.
A przynajmniej sprowadzić. Dużo lepiej jest mieć oryginalne DVD, niż filmy ściągnięte z sieci, ale u nas nie są dostępne, a nie każdego stać na ściągnięcie z zagranicy... I nie każdy ma kartę kredytową...
Ja też od razu kupiłam K3G.
I od razu kupię każdy następny!

9 sie 05, 17:28

ruda maruda napisał(a):
I spontaniczny seans bollywood ostatniego dnia w Centrum Festiwalowym na fotelikach! Faaajne...

Oooo... A mnie nie było! A co oglądaliście?

9 sie 05, 19:17

Wasnie przylaczam sie do apelu, aby Gutekfilm sprowadzil wiecej tych filmow na DVD jesli nie moze do kin.
Wlasciwie jaka jest przeszkoda? jezykowa?oplacalnosc?

Tez nie bylam na tym spontanie-seansie.Co grali?

10 sie 05, 11:00

Ufo82 napisał(a):Wasnie przylaczam sie do apelu, aby Gutekfilm sprowadzil wiecej tych filmow na DVD jesli nie moze do kin.
?

Przyłaczam się i ja. Myślę, ze bollywood ma wielkie szanse na powodzenie w Polsce. W końcu nie są to hermetyczne filmy i robią furrorę na całym świecie...

10 sie 05, 11:05

jestem z wami więcej filmów na DVD i nie tylko z bollywoodu

10 sie 05, 17:15

To teraz mozwe by zabral glos ktos kto w tym kierunku cos moze zrobic. moze P.Jakub Duszynski? Czy sie cos da z tym zrobic???

10 sie 05, 17:35

Z DVD dobry pomysł

Film w kinie może faktycznie nie zgromadzi takich tłumów, jakie byłyby wymagane, a na DVD bardziej można liczyć

zainteresowani kupią i tak, do tego wypożyczalnie itp

Chociaż w niedzielę zawitałam w Łodzi do kina Charlie, gdzie prezentowany Czasem słońce czasem deszcz za 5 zł i byłam mile zaskoczona całkiem sporym tłumem na sali i radosnymi reakcjami, których nie było na pierwszym pokazie dawno temu

11 sie 05, 18:28

Tylko wydaje mi sie ze DVD to nie beda tlumaczyc po polsku, a po angielsku...co jest pewnym utrudnieniem w relaksowym ogladaniu i smianiu sie z zartow.

12 sie 05, 8:29

Lepsze to, niż nic, prawda?

12 sie 05, 14:52

I właśnie. Panie Jakubie. Ładnie prosimy o interwencję! :-)

13 sie 05, 23:34

Bardzo podoba mi sie Twoj obrazek

Elatus. A co do ze lepsze DVD jak nic - oczywiscie, ale przeciez mozna powalczyc zeby w kinie zobaczyc jakas produkcje Bollywood(chocaz raz na jakis czas)

14 sie 05, 10:54

Dzięki, Ufo, też myślę, że jest ładny.
Co do Bollywood, niedługo na ekrany kin wchodzi Bride and Prejudice z Aishwayrą Rai (niestety bez SRK). Nie jest to chyba, z tego, co czytałam, najlepsza produkcja i nie sprowadził tego nasz ukochany Pan JD, ale zawsze lepsze to, niż nic.
Pozdrawiam!

14 sie 05, 10:56

Ach, no i przecież JD zapowiadał na wrzesień przegląd filmów z Bollywood w kinie Muranów, a ja, na szczęście, jestem z Warszawy! :-)

14 sie 05, 14:14

Właśnie oglądam indyjski film z '66 roku na RTR-Planeta. Szkoda, że tylko po rosyjsku...
Choć oryginał w hindi chyba niewiele by mi pomógł... ;-)

14 sie 05, 14:44

Moich rodziców katuję co jakiś czas różnymi filmami. Takie małe eksperymenty przeprowadzam, a co tam. Ostatnio spali na filmie Kika Almodóvara. Wczoraj wyli i smiali się na przemian na Czasem słońce (płakali żewnymi łzami), a dziś...ogladają jeszcze raz.

A ja?
Nieziemsko się bawiłam. Mam nadzieję, że Bollywood wejdzie do festiwalu na zasadzie "stałego programu". Czasem mam ochotę po prostu wprawić się w doskonały nastrój. Potańczyć. Pośmiać się. Poobserwować ekranizacje wielu moich marzeń z dzieciństwa;-)
O ile nie cierpię pokazów planerowych, gdzie połowa ludzi gada, połowa pije ostro, gdzieś w tle ktoś wymiotuje (pamiętam takie akcje z Kazimierza), o tyle w tym przypadku przy dobrej organizacji, wydaje się to być dobrym pomysłem.

14 sie 05, 15:26

U mnie jest na odwrót: szaleją za Almodovarem. Ale jak im pokaże jakiś Bollywood to chyba polecę za okno razem z filmem...

14 sie 05, 15:30

A nie warto spróbować?
Ja zaciągnęłam mamę do kina - chlipała obok mnie ;-)

14 sie 05, 15:34

MK napisał(a):U mnie jest na odwrót: szaleją za Almodovarem. Ale jak im pokaże jakiś Bollywood to chyba polecę za okno razem z filmem...

Moja mama Almodovara lubi, ale na Czasem słońce czasem deszcz bawiła się nieziemsko i chce jeszcze

Pan Jakub mówił o tym weekendzie w Muranowie, czy ten termin jest pewny? :> Bo bardzo bym chciała zawitać i wolałabym już się zainteresować noclegami w Wawie, żeby nie załatwiać na ostatnią chwilę

A na stronie GutekFilm na razie brak informacji

A nie mogę się doczekać

14 sie 05, 15:38

A Shah Rukh powiedział, że chciałby wyglądać i tańczyć jak Hrithik Roshan. ;-)

Lubią się chłopaki. Może więcej wspólnych filmów...

14 sie 05, 23:30

Podpisuję się pod pytaniami o termin Bollywoodzkiego weekendu w Muranowie...

15 sie 05, 9:36

Chyba 22-25 września, tak mi się obiło o uszy w Cieszynie. Ale trzeba poczekać na powrót Pana JD z wakacji...
Ja to bym chciała cały tydzień...

15 sie 05, 19:47

Słyszałem w radiu w Białymstoku Pana Jakuba (to możliwe???) No w każdym razie powiedział, że weekend będzie się nazywał Bilet do Bollywood i będzie od 23 do 25 września. Mają się pojawić 2 nowe filmy. Tyle wiem!

15 sie 05, 19:49

No tak.
Indyjskie gazety też piszą 23-25, ale 22 ma być premiera Kal Ho Naa Hoo.
Już się cieszę!

15 sie 05, 21:34

Premiera "Kal Ho Naa Ho" w Polsce? (bo w Indiach, to już chyba była...). a w związku z tym - to "Kal Ho Naa Ho", a "Nie Main Hoon Na" wygrało w mailach do p. JD, tak? (czy naprawdę wszyscy są bardziej kompetentni ode mnie...?

)
czyli informacja o imprezie już odrobinę bardziej potwierdzona...

15 sie 05, 21:41

[quote="Michał"]Słyszałem w radiu w Białymstoku Pana Jakuba (to możliwe???)

Możliwe, a nawet pewne!

PS. Ktoś jednak słucha tej Akadery;)

16 sie 05, 11:04

Iza napisał(a):Premiera "Kal Ho Naa Ho" w Polsce? (bo w Indiach, to już chyba była...). a w związku z tym - to "Kal Ho Naa Ho", a "Nie Main Hoon Na" wygrało w mailach do p. JD, tak? (czy naprawdę wszyscy są bardziej kompetentni ode mnie...? )

W takim razie trochę żałuję, bo Kal Ho Naa Ho, widziałam, a Main Hoon Na się nie udało i miałam nadzieję, że to drugie wejdzie do kin, bo wtedy zawsze troszkę więcej Bollywood

A czy w takim razie, skoro zewsząd przychodzą wiadomości o trochę bardziej pewnym weekendzie z Bollywood, czy wiadomo coś o cenach, karnetach, biletach, czy jeszcze innym kosztownym cudzie? :>

16 sie 05, 16:25

PRWEMIERA TAKA JAK "CZASEM...", ale "Main Hoon Na" bylo lepsze, a Hrithik Roshan to ktory? z ktorego filmu?
We wrzesniu bede chyba sapc w Muranowie =],a cos czuje 2 nowe filmy to pewnie "Duma i uprzedzenie "po indyjsku poniewaz wchodzi 2 wrzesnia do szerokiej dystrybujcji.Drugi to niespodzianka bo ja nic na ten temat nie wiem, ale mam nadzieje ze to prawda

Slyszeliscie piosenke z "Kaal", która spiewa SRK?jak Wam sie podoba?

16 sie 05, 16:32

Sprostowanie: piosenki z Kaal nie śpiewa SRK. Może uszy by nam nie zwiędły, ale tak jest lepiej...
;-)

Wątpię, żeby pierwszym filmem była "Duma i uprzedzenie", bo wprowadza ją inny dystrybutor - SPI.
Hrithik Roshan grał w K3G, młodszego brata.
Czy MHN było lepsze? Dla mnie oba były super. Każdy inny i wygrywał w swojej kategorii. Ale może faktycznie MHN trafiłoby do szerszego kręgu odbiorców...

16 sie 05, 17:25

a to juz raz sie pytalam ciagle nie moge zapamietac nazwisk-nie zapadaja mi w pamoiec. Bylo by genialanie gdyby 2 nowe zostaly wprowadzone, (oprocz wyswietlonych w Cieszynie)

16 sie 05, 17:50

Zapomnialam dopisac o tym czy SRK spiewa czy nie. Na jego stronach jest napisan ze goscinnie w Kaal i ze songs to jak to rozumiec?
Rodzicom juz puszczalam "Czasem..." i sie podobalo moze bez aplauzu(pewnie ze na komputerze i nie bylo takie atmosfery jak Cieszynie), ale sie podobal. Poza tym katuje ich od rana do nocy muzyka z filmow, a ta im sie bardzo podoba...

16 sie 05, 17:52

SRK występuje w KAAl w jednej z piosenek - Kaal Dhamaal, w filmie nie gra. Tak rozumieć ;-)

Pozdrawiam!

16 sie 05, 18:12

Polecam artykuł http://www.indiaglitz.com/channels/hind ... /7486.html
Tam jest napisane, kto śpiewa.

16 sie 05, 18:22

I to:
http://www.indiafm.com/features/2005/3/31/325/

"Tauba Tauba has been rendered by Sonu Nigam, Sunidhi Chauhan, Richa Sharma & Kunal Ganjawala. Kunal once again has a blast with Kaal Dhamaal when the talented singer croons for King Khan."
To wyjaśnia sprawę śpiewania SRK???? ;-)

16 sie 05, 19:33

Co do śpiewania SRK jeszcze

Na jednej stronie fanowskiej znalazłam informację, że Shahrukh śpiewał jeden utwór w filmie "Josh" i po zapytaniu Google wydało się to pewne

A piosenka nazywa się "Apun bola tu meri laila"

16 sie 05, 19:36

Już to gdzieś pisałam... ;-)

I słyszałam... Melorecytacja ;-)

Ma w filmografii Playback singer.
I jeszcze śpiewa w Dilwale Dulhania Le Jayenge... Kajol śpiewa lepiej ;-)

17 sie 05, 10:51

Prosze prosze, ale zorietowanie-to ja cieki bolek, ale przynajmniej udalo mi sie wczoraj zobaczyc "Veer-Zaara".Bardzo ladna historia i muzyka oczywiscie.

20 sie 05, 21:16

ruda maruda napisał(a):a jak ten Devdas zlapal pszczole, zeby Paro nikt inny nie dotykal, to myslalam,ze sie zapiszcze :D:D:D:D:D

... albo jak SRK złapał Rani za rękę w KKHH!

Macie inne propozycje?