damiansport1 napisał(a):Okej, ja proponuje dość sporą ale korzystną zmianę od następnej edycji.
Bloki filmowe o 9, 12:30, 16, 19:30, 23 czyli co 3 i pół godziny. Powód? Wg mnie 3 godziny to ciągle za mała przerwa pomiędzy seansami. jeśli film trwa 2 godziny to nie ma możliwości by coś zjeść przed kolejnym filmem bo już 30 minut przed trzeba ustawiać się w kolejce by nie wylądować na boku lub na samym dole (gdzie widac dobrze ale to nie to samo)
9:00 to za wcześnie... o 8:30 są rezerwacje... o 23 to za późno... jeśli już miałoby się coś zmienić to raczej zmniejszenie przerw jak jest na AFF - następny film zaczyna się 15 minut wcześniej, więc w konsekwencji jest godzina mniej i ostatni seans zaczyna się o 21:00. Ale amerykańskie filmy trwają przeważnie 90 minut, a na Erze są dłuższe. Ale na taką zmianę bym nie liczył, bo właśnie jest dużo dwugodzinnych i dłuższych filmów...
Dlaczego ustawiasz się 30 minut przed seansem? Wtedy to czasami trwa jeszcze poprzedni seans... Wystarczy przyjść 10 minut wcześniej jeśli jesteś sam. Jeśli jesteś z 5 znajomymi i szukacie 6 miejsc koło siebie, to faktycznie pół godziny przed...
Ja wchodzę zwykle 5-10 minut wcześniej i nigdy nie ma problemu z miejscem.
Chyba że mowa o sali 1, wtedy wypada wejść 15 minut przed filmem.
Z 3-4-5 rzędu też się dobrze ogląda filmy - sprawdź.
Przerwa między seansami to zwykle około 50 min... to wystarczająco dużo czasu żeby nawet pójść na rynek, zjeść i wrócić. A jak jest krótsza przerwa to można zjeść w bistro albo pójść do Swojskiej Chatki albo do żabki, a na następnej, dłuższej przerwie zjeść coś większego.