


A co Wy sądzicie?
Pozdrawiam seredcznie,
Roman Gutek
kubak napisał(a):Ludzie teraz częściej ćwierkają, szerują, łołują i lajkują niż piszą co naprawdę myślą. Dlatego to forum, w tym zalewie paplaniny, wygląda na twór archaiczny. No ale ja postrzegam to jako jego zaletę. Proszę zobaczyć jaka jest tu jakość dyskusji - gdzie w internecie można w takim stylu dyskutować o kinie? Ja nie znam innego miejsca.
psubrat napisał(a):Dokładnie tak - i wszystko jasne. A ponadto, gdyby nie forum, to nie poznałbym co najmniej dwudziestki świetnych ludzi, z którymi zawsze rozmawiam w trakcie festiwalu albo komentuję filmy tutaj długo po imprezie. Może czas aby inni forumowicze ujawnili się na żywo podczas zbliżającej się edycji?
Rozpocząłem ten watek, bo smutno mi się zrobiło, gdyż po opublikowaniu programu na forum nie było żadnej dyskusji o festiwalowej ofercie, nie licząc kilku osób, które przede wszystkim narzekały, że brakuje im w programie filmu ukochanego przez nich reżysera.
Coraz więcej użytkowników przyjmuje postawę bierną - czytelnika. Podobnie zmienia się postawa widzów na festiwalowych spotkaniach z reżyserami - coraz częstszym zjawiskiem jest rozmowa twórcy tylko i wyłącznie z osobą prowadzącą, z roli osoby pytającej i słuchającej widz stał się osobą tylko słuchającą.
Przecież na profilu festiwalu na FB aktywność (z pominięciem pseudoaktywności, czyli lajkowania) jest dokładnie tak samo zaniedbywalna.
gdyby nie forum, to nie poznałbym co najmniej dwudziestki świetnych ludzi, z którymi zawsze rozmawiam w trakcie festiwalu albo komentuję filmy tutaj długo po imprezie.
paNMieczyslaw napisał(a):W ostatnich latach bardzo do przodu poszła technologia for internetowych, a nasze forum trąci myszką i IMO między innymi dlatego pisze na nim grupka (panie wybaczą) głównie doświadczonych użytkowników
paNMieczyslaw napisał(a):Dla młodszych festiwalowiczów nasze forum jest drewniane i kompletnie nieatrakcyjne. Nie można lajkowac komentarzy, dodawać do ulubionych, posty nie zapisują się w wersjach roboczych, nie ma słownika na żywo etc.
Roman Gutek napisał(a):Na forum jest aktywnych zaledwie kilka osób. Smutne, ale to chyba znak czasu.
Roman Gutek napisał(a):Rozpocząłem ten watek, bo smutno mi się zrobiło, gdyż po opublikowaniu programu na forum nie było żadnej dyskusji o festiwalowej ofercie
paNMieczyslaw napisał(a):między innymi dlatego pisze na nim grupka głównie doświadczonych użytkowników
paNMieczyslaw napisał(a):Dla młodszych festiwalowiczów nasze forum jest drewniane i kompletnie nieatrakcyjne.
paNMieczyslaw napisał(a):posty nie zapisują się w wersjach roboczych
paNMieczyslaw napisał(a):Nie można lajkowac komentarzy, dodawać do ulubionych, posty nie zapisują się w wersjach roboczych, nie ma słownika na żywo etc.
m4ro napisał(a):paNMieczyslaw napisał(a):Dla młodszych festiwalowiczów nasze forum jest drewniane i kompletnie nieatrakcyjne.
To opinia większości?
Dla mnie forum jest idealne i bardzo atrakcyjne.
To własnie zmiana wyglądu/funkcjonalności forum zniechęciłaby mnie do zaglądania tu, bo pewnie nie mógłbym się odnaleźć gdzie co jest i by mnie to irytowało.paNMieczyslaw napisał(a):Nie można lajkowac komentarzy, dodawać do ulubionych, posty nie zapisują się w wersjach roboczych, nie ma słownika na żywo etc.
To forum ma wszystko czego potrzeba na forum. To nowoczesne, które podałeś to nie forum, tylko jakiś ciąg komentarzy jeden pod drugim, jak na youtube czy facebooku. Chyba już stary jestem, bo jakoś nie widzę potrzeby "lajkowania" czyjegoś postu na forum :/
m4ro napisał(a):To opinia większości?
Dla mnie forum jest idealne i bardzo atrakcyjne.
To własnie zmiana wyglądu/funkcjonalności forum zniechęciłaby mnie do zaglądania tu, bo pewnie nie mógłbym się odnaleźć gdzie co jest i by mnie to irytowało./
eliska napisał(a): Ja zawsze myślałam, ze piszą ci, którzy chcą, ci którym się chce i ci którzy mają o czym pisać - bez względu na wiek.
Mrozikos667 napisał(a): tak podziałało na mnie przejście od beztroskiej studenckości do bezwzględnej korposzczurowatości.
paNMieczyslaw napisał(a):Mrozikos667 napisał(a): tak podziałało na mnie przejście od beztroskiej studenckości do bezwzględnej korposzczurowatości.
BTW, chyba widziałem kolegę parę dni temu na przystanku na Służewcu, wystrojony jak szczur na otwarcie kanału, pozdro z Mordoru, jeszcze 4 dni...
eliska napisał(a):Franciszek - [ Jakoś tak w sezonie ogórkowym za mało się tu dzieje. ]
ostatnio czytałam, że w obecnych czasach sezon ogórkowy trwa cały rok
modrzef napisał(a):Problem jest tylko taki, że trzeba mieć dużo samozaparcia i sił, by do takiej ekipy dołączyć - bynajmniej nie dlatego, że ktokolwiek tutaj nie chce "nowych", ale dlatego, że po prostu trudno dołącza się do ekipy, gdzie wszyscy się w miarę dobrze znają. Tutaj nawet nie ma przecież kogoś wprowadzającego, kto mógłby przedstawić: "to jest ktośtam, to są wszyscy - poznajcie się".
modrzef napisał(a):"stary, chyba cię popierdoliło, że nie chcesz na to iść - nie widziałeś jego poprzedniego filmu?"
modrzef napisał(a):uważam, że papierowe katalogi filmów były lepsze ;>
OYE napisał(a):Piszcie, proszę, zaczynajcie mówić.
Powrót do Pan Roman chciałby coś powiedzieć