Komunikacja w mieście w trakcie NH

Sprawy organizacyjne 15. MFF TNH
Avatar użytkownika
Kachula2
 
Posty: 12
Na forum od:
20 sie 11, 16:52

Post 31 lip 15, 20:04

Drogi Panie Romanie i SNH,
Piszę pewnie nie tylko w swoim imieniu i bardzo prosiłabym o poważną zadumę nad poniższym.
KOMUNIKACJA W MIEŚCIE- po godzinie 23ej nie dotrzemy do swoich hosteli, hoteli, kątów u znajomych inaczej niż taksówką. To generuje ogromne koszty a budżety festiwalowiczów są już i tak nadwyrężone. Należę do sporej grupy osób przyjeżdżających na cały festiwal i wiernych także 5temu pasmu, które nie kończy się raczej przed 23:30-24:00.
9-10 wieczorów skazana jestem na nocne taksówki. Wrocław i tak do tanich miejsc nie należy.
Czy moglibyście podjąć jakieś rozmowy z miejskim przedsiębiorstwem komunikacyjnym? Niech nam umożliwią powrót z NH choć do 1ej w nocy...
Jestem pewna, że dacie radę. U mnie w Trójmieście poruszamy się w sezonie także nocą, a w trakcie np Openera organizatorzy nie tylko organizują (także dla Wrocławian) autobusy kursujące między centrum a terenem festiwalu praktycznie całą dobę, ale także co roku sprawia, że kolejki SKM co pół godziny nocną porą rozwożą festiwalowiczów po mieście. Można? Można :-)
To pisałam ja, Kachula2, miłośnik NH pierwszej kategorii. Łubu dubu :-) i do zobaczenia także za rok!

Avatar użytkownika
wks
 
Posty: 630
Na forum od:
1 lut 09, 16:38

Post 1 sie 15, 8:08

Na wszystkie imprezy w wykonaniu kopaczy Śląska Wrocław miasto uruchamia dodatkowe kursy tramwaju Plus/MINUS, a na podobne imprezy stadionowe także autobusy i pociągi(!). Na wydarzenia kult(ur)owe dodatkowej komunikacji nie ma.
We Wrocławiu dojeżdżam na seanse festiwalowe samochodem (próba przestawienia się na komunikację miejską skończyła się po powrocie do domu po około 60 minutach - o takiej porze autem dojeżdżam w ciągu 10 minut). W Gdyni dostanie się po ostatnim seansie na nocleg to maksymalnie 30-40 minut. Podobnie w Krakowie po ostatnim seansie mam autobus na nocleg co 20 minut. W aktualnie promującej się Europejskiej Stolicy Kultury uważa się, że kulturalny człowiek chodzi dla zdrowia na piechotę. Niestety brak informacji, czy wypadek prezydenta miasta na Wyspie Piaskowej był spowodowany jego zmęczeniem z powodu powrotu do domu na piechotę w dniu poprzednim.

Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 2 sie 15, 22:33

Akurat powoływanie się tu na przykład Open'era zupełnie nie ma sensu, tam przez teren festiwalu przewija się kilkadziesiąt tysięcy osób dziennie i muszą się one jakoś dostać z centrum na zadupie. Gdyby nie zorganizowano im sprawnie kursujących autobusów, miasto byłoby sparaliżowane. Ale już na Live w Krakowie, z mniejszą frekwencją (choć wciąż nieporównywalnie wyższą niż na Nowych Horyzontach), wycofano festiwalowe autobusy, znów będzie problem z powrotem z koncertów kończących się po ostatnich autobusach dziennych, a przed pierwszymi nocnymi.

Jak dla mnie o ułatwieniach w komunikacji miejskiej można sobie co najwyżej pomarzyć na forum, w zeszłym roku w wakacje nie jeździł co drugi autobus, bo nie miał kto za śmieszną pensję ich prowadzić, a Wam się marzą jakieś specjalne kursy dla kinomanów ;-)

Avatar użytkownika
inheracil
 
Posty: 48
Na forum od:
2 sty 14, 13:56

Post 3 sie 15, 9:22

W dzień wrocławska komunikacja miejska też nie zachwyca (na niektórych liniach chyba nie da się rzadziej puścić tramwajów). I tak chodziłem pieszo, rano i wieczorem. Do miejsc, w których są festiwalowe autobusy mogę dorzucić Karlowe Wary, ale tam linie łączą dwa campingi z centralnym kinem. Pytanie gdzie te autobusy miałyby we Wrocławiu jeździć? Jest jakieś miejsce, oddalone od kina NH, gdzie masowo mieszkają festiwalowicze? Jeżeli nie, to marzenie o jakiejś dodatkowej komunikacji raczej się nie ziści.

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 3 sie 15, 9:33

inheracil napisał(a):Pytanie gdzie te autobusy miałyby we Wrocławiu jeździć? Jest jakieś miejsce, oddalone od kina NH, gdzie masowo mieszkają festiwalowicze? Jeżeli nie, to marzenie o jakiejś dodatkowej komunikacji raczej się nie ziści.

I tu kolega trafił w sedno. Jeśli jest takie miejsce, jest ono w pobliżu KNH i nie wymaga komunikacji miejskiej. Wszędzie, gdzie wprowadza się dodatkową komunikację na czas trwania jakiejś imprezy, jest pewna stała trasa, którą pokonuje większość jej uczestników. Tutaj tej trasy nie ma i nigdy nie będzie. Jeśli się czepiać nocnej komunikacji, to chyba wyłącznie za to, że jeździ ona w równych odstępach przez całą noc, podczas gdy jej obładowanie w ciągu nocy bardzo się zmienia. Fajnie by było, gdyby w pierwszych godzinach nocnych autobusów jeździło więcej, ale to pewnie trudne do realizacji w praktyce.

Avatar użytkownika
m4ro
 
Posty: 581
Na forum od:
27 lip 10, 0:33

Post 3 sie 15, 20:12

Przecież są autobusy nocne spod samego heliosa. Pierwszy odjeżdża chyba o północy, a później po 15 minutach kolejne dwa. Można nimi dojechać do Dworca PKP, a potem się przesiąść w docelowy autobus.

Obrazek
Wszystko, co się wydarzyło, zostało sfilmowane. A jeśli zostało sfilmowane, znaczy, że to prawda.


Powrót do Granica świtu