nowy rekord

Sprawy organizacyjne festiwalu. Miłe dodatki. Wrażenia pofestiwalowe.
Avatar użytkownika
d4b0
 
Posty: 125
Na forum od:
30 lip 06, 23:12

Post 24 lip 14, 22:47

W ostatnich latach klimatyzacja siadała w ostatnie dni festiwalu. Dzisiaj w sali nr 9 wysiadła podczas pierwszego seansu.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 24 lip 14, 23:02

wpisuję się jako świadek tego wiekopomnego wydarzenia... może była jakaś awaria ?

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 24 lip 14, 23:09

To nie o to chodzi, czy pierwszego, czy ostatniego dnia festiwalu. Poprzednio siadała, gdy na dworze były trzydziestokilkustopniowe upały. Dzisiaj było w porywach do około 20 stopni, jak przestało padać, a tak z 16-18. Jakim cudem przy takiej temperaturze na zewnątrz udało się takie tropikalne upały zrobić w środku, to ja nie wiem.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 24 lip 14, 23:24

rok temu w jeszcze bardziej ekstremalnych warunkach odbył się pokaz filmu Leo Caraxa

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 24 lip 14, 23:27

Ale wtedy na dworze było 38.

Avatar użytkownika
Franciszek
 
Posty: 171
Na forum od:
30 lip 13, 20:01

Post 24 lip 14, 23:57

Było cudownie, aż zachciało mi się zapaść w tytułowy sen. Może to zabieg zamierzony zalecany przez reżysera?
I killed my father, I ate human flesh and I quiver with joy!

robcio
 

Post 25 lip 14, 4:41

:(

Avatar użytkownika
wks
 
Posty: 630
Na forum od:
1 lut 09, 16:38

Post 25 lip 14, 7:44

Może temperatura na sali nastawiona była na "Czas Apokalipsy" Coppoli.

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 25 lip 14, 7:50

Tylko że tam był napalm... o poranku. ;-)
"let's just imitate the real, until we find a better one..."

Avatar użytkownika
Franciszek
 
Posty: 171
Na forum od:
30 lip 13, 20:01

Post 25 lip 14, 8:24

Zima na ekranie, myśleli może, że widzowie tak bardzo się wczują i zmarzną, więc podkręcili ogrzewanie :)
I killed my father, I ate human flesh and I quiver with joy!

Avatar użytkownika
d4b0
 
Posty: 125
Na forum od:
30 lip 06, 23:12

Post 27 lip 14, 7:40

W sali nr 9 nadal jest problem - temperatura opanowana, ale co jakiś minut uruchamia się głośny wentylator, skutecznie zagłuszając ciche fragmenty ścieżki dźwiękowej filmu.

Avatar użytkownika
Franciszek
 
Posty: 171
Na forum od:
30 lip 13, 20:01

Post 27 lip 14, 7:43

Ta sala 9 to jakaś katastrofa. Możliwe, że jestem już teraz jedyny, ale teraz w dziewiątce to ja marznę często (ale biorę sweterek i jest w porządku) i strasznie irytują mnie te dziury w ekranie, których, mam wrażenie, z seansu na seans jest coraz więcej.
I killed my father, I ate human flesh and I quiver with joy!

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 27 lip 14, 7:45

d4b0 napisał(a):W sali nr 9 nadal jest problem - temperatura opanowana, ale co jakiś minut uruchamia się głośny wentylator, skutecznie zagłuszając ciche fragmenty ścieżki dźwiękowej filmu.

Jedno chcieć. Na otwarciu też się uruchomił, ale wyłącznie na początku (potem, przypuszczam, go zwyczajnie wyłączyli) i wiadomo, jaki był rezultat. Tego się już w trakcie festiwalu nie zmieni.

Avatar użytkownika
d4b0
 
Posty: 125
Na forum od:
30 lip 06, 23:12

Post 28 lip 14, 15:04

Grzes napisał(a):
d4b0 napisał(a):W sali nr 9 nadal jest problem - temperatura opanowana, ale co jakiś minut uruchamia się głośny wentylator, skutecznie zagłuszając ciche fragmenty ścieżki dźwiękowej filmu.

Jedno chcieć. Na otwarciu też się uruchomił, ale wyłącznie na początku (potem, przypuszczam, go zwyczajnie wyłączyli) i wiadomo, jaki był rezultat. Tego się już w trakcie festiwalu nie zmieni.


Ale to wentylator od projektora do napisów, a nie klimatyzacji. Dzisiaj na projekcji Canopy dźwięki dżungli w cichszych momentach były zagłuszane przez to urządzenie.

Naprawdę organizatorzy nie mogq tego wymienić ? Stać was na mile dodatki w rodzaju bankietó w Monopolu, przeloty reżyserów na 20 minut rozmowy i stawianie klubu w Arsenale dla parunastu osób, a nie stać Was na zapewnienie podstawowych wygód pozwalających na odbiór filmów ? Do końca festiwalu będziemy musieli oglądać filmy konkursowe w dźwięku tego wentylatora z projektora ?

Avatar użytkownika
d4b0
 
Posty: 125
Na forum od:
30 lip 06, 23:12

Post 30 lip 14, 11:31

Jest lepiej, wentylatory ucichły (niestety na chwile).

Jeszcze trzeba coś zrobić z tą białą plamą w środku ekranu, lekko po lewej stronie, ujawniającą się w czarnych kardach.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 31 lip 14, 0:45

Ucichły jak ucichły. Dziś rano na "Zaklęciu, które odpędza ciemność" ktoś otworzył tylne drzwi, by wyłączyć dmuchawę. Niestety spowodowało to, że do sali wpływały hałasy z zewnątrz, które są jeszcze bardziej nieznośne - wentylator działa tylko przez jakiś czas, a te hałasy są nieregularne i nieprzewidywalne, a więc niemożebnie irytujące. Niestety moja decyzja o zamknięciu drzwi spotkała się z sabotażem ze strony innego widza, który ponownie je otworzył. Podsumowując - cichych filmów w sali numer 9 praktycznie nie da się oglądać.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard


Powrót do Póki szaleństwo nas nie rozdzieli



cron