Axiom

Filmy 14. TNH - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 29 lip 14, 11:36

Nie ma co owijać w bawełnę, film jest tragiczny. Kiczowate pomysły, wtórność, długo by gadać, ale właściwie nie ma o czym. Do poziomu filmu dopasowali się zadający pytania po projekcji i tu szczególne pozdrowienia dla Pana, któremu w słowie dzwon brzmi buddyjskie on. Dopasowali się również do niego niestety muzycy, którzy wbrew oczekiwaniom widowni puszczali w secie didżejskim cudze kawałki z płyt. Archive było w tym tyle co nic.

Jako matematyk nie mogę też się powstrzymać przed zwróceniem tłumaczowi uwagi, że słowo aksjom nie istnieje, a axiom to po polsku aksjomat.
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
kw86
 
Posty: 21
Na forum od:
5 wrz 10, 14:44

Post 29 lip 14, 22:54

Ogólnie +1, chociaż:

doktor pueblo napisał(a):któremu w słowie dzwon brzmi buddyjskie on


ja zrozumiałem, że chodziło jednak o dźwięk dzwonu, nie słowa "dzwon"

doktor pueblo napisał(a):którzy wbrew oczekiwaniom widowni puszczali w secie didżejskim cudze kawałki z płyt


tu jednak od początku nie dowierzałem w deklaracje, że będą "miksować materiał ze swojej płyty", trzeźwo pamiętając że jednak kiedy obok nazwy zespołu pojawia się na plakacie drobne zastrzeżenie "dj set", raczej zawsze chodzi o zupełnie klasycznie i standardowo rozumiany dj set.

Więc w klubie nieco zawiódł mnie tylko nadmiar gitarowej muzyki i złotych przebojów - w kinie było znacznie gorzej :)

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 29 lip 14, 23:01

kw86 napisał(a):Ogólnie +1, chociaż:

doktor pueblo napisał(a):któremu w słowie dzwon brzmi buddyjskie on


ja zrozumiałem, że chodziło jednak o dźwięk dzwonu, nie słowa "dzwon"



No to taki żart miał być ;)
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
Franciszek
 
Posty: 171
Na forum od:
30 lip 13, 20:01

Post 30 lip 14, 1:24

No właśnie dlatego ja się nie wybrałem do Arsenału. W gazetce któregoś dnia ukazał się wywiad i oni tam powiedzieli, że cieszą się na ten DJ set, bo będą mogli przedstawić publice swoje ulubione kawałki. I czuć było na kilometr, że nie chodzi o ich kawałki :(
I killed my father, I ate human flesh and I quiver with joy!

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 30 lip 14, 1:28

DJ set faktycznie słabiutki, zmyłem się po 30 minutach. Ale film - fantastyczny! Urzekło mnie przede wszystkim stosowanie efektów specjalnych stworzonych bez użycia komputera. Generalnie długo by gadać, ale trzeba wstać po ósmej, więc nie będę ;) W każdym razie w tym wypadku absolutnie się z doktorem nie zgadzam.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 30 lip 14, 7:36

Nie chodzi o to jak były zrobione efekty, tylko o to, że to był straszny kicz. Ach ten nadciągający Ikarus, ach ten padający śnieg...
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 28 mar 15, 9:43

Jako że wyświetlają teraz ten film na koncertach zamiast supportu, miałam wczoraj okazję się przekonać, że można go obejrzeć jeden raz w ramach ciekawostki, ale przy drugim podejściu jego pretensjonalność jest już nie do zniesienia. Przy rozdziale trzecim dałam sobie spokój, siadłam na podłodze między stojącymi ludźmi i już do końca zostałam z samą fonią - w takiej formie film jest świetny :-P


Powrót do Każdy ma swoje kino