Proponuję utworzyć nową kategorię: KASZANA festiwalu. Poniżej moje typy, może ktoś dorzuci swoje??
1. POCHWAŁA MIŁOŚCI - Nie wiem dla kogo ten film został zrobiony, chyba jedynie dla krytyków i studentów filmówki (uczących się robić zdjęcia do filmów czarno-białych). Rozbawiła mnie opinia jednej z uczestniczek jaka została zamieszczona w codziennej gazetce festiwalowej, że oto obejrzała pierwszy film na festiwalu, który miał JAKĄŚ fabułe. No cóż, niektórzy lubią się silić na oryginalność... Zdaję sobie sprawę, że na festiwalu muszą znaleźć się różne, nawet eksperymentalne filmy, ale powinny zostać opatrzone wyraźną etykietą: Oglądanie tylko na własne ryzyko!! Niestrawne...
2. PORTRET PODWÓJNY - Pierwszy film, któru wzbudził we mnie niecodzienną, fizjologiczną reakcję. Mówiąc delikatnie: błędnik oszalał i zemdliło mnie, poczułem się jakbym był na karuzeli. Byłem szczerze zainteresowany fabułą, ale roztańczone obrazy zmusiły mnie do wyjścia po godzinie projekcji. Zresztą, film ten wywołał podobne reakcje u osoby, z którą razem przyjechałem na festiwal. Podkreślam, że nigdy wcześniej nie mieliśmy choroby lokomocyjnej

) Reasumując, autorzy przegięli z formą, a treść nie była na tyle wciągająca, by wzbudzić we mnie reakcje inne od tych opisanych powyżej...
3. POCHWAŁA MIŁOŚCI - mało sugestywny, zupełnie pozbawiony studium uzależnienia od narkotyków, a jak rozumiem o tym właśnie miał być ten film. Do tego mało przekonujący związek pomiędzy parą głównych bohaterów i niesłychanie sztuczna aktorka...