4. FF Era Nowe Horyzonty

Archiwalne posty ze starego forum FF Nowe Horyzonty. Forum zamknięte.
gromit
 

Post 29 paź 04, 0:16

esk: http://www.wprost. pl/hitchcock/ tu masz wszystkie informacje :))

A_n_i_a
 

Post 30 paź 04, 13:55

"Czy istniało coś bardziej sztampowego?( ............) MOŻE CIĘ TO BOLI?" !!!!!!!!!!!!!!!!.... uważam że wyjście fabularne zastosowane w "Or" jest równie sztampowe i przewidywalne jak podane przez Pana mgr.kubaka.... Film tak kiepski nie wzbudziłby we mniezapewne żadnych emocji... ale jako że na forum dość mocno zadziałało publicity, czułam się rozczarowana... ale żeby od razu bolało?..proszę... ból wywołują filmy ekstremalne lub wyjątkowe, a nie takie marne klisze.... bardziej bolą mnie plecy, podrapane przez kota i myśl, że komuś mogło przyjść do głowy, ze ten film jest więcej niż przeciętny.

roman
 

Post 30 paź 04, 15:48

Również uważam,że tzw. mgr Kubak(cóż za skromność)
za bardzo rozpanoszył się na tym Forum.Szczerze mówiąc nie za bardzo chce mi się już czytać jego mądrości.Przy okazji czy firma Gutek Film planuje wydać coś z filmów Wong Kar-waia na DVD?

sesese
 

Post 30 paź 04, 18:16

swiete slowa roman.

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 30 paź 04, 23:25

Or powinna zmienić płeć, uciec z kirgijskich szamanem iluzjonistą, tudzież zabić matkę jedną z owych plastykowych butelek, które tak cierpliwie zbierała! Z pewnością mniej sztampowe rozwiązanie, a Ania byłaby w pełni usatysfacjonowana... Proszę państwa, czy ktoś odmawia tutaj komukolwiek prawa do wypowiedzi, prawa do czytania bądź wręcz przeciwnie: nieczytania? Pytanie retoryczne... Po co zatem te ataki na Kubaka? Proponowałbym Romanowi wypowiadać się na temat filmów.

Ania (2)
 

Post 31 paź 04, 11:15

A może się pobijemy? ;)

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 31 paź 04, 11:44

O tak! Niech ktoś ustali dzień, godzinę... a ja wybiorę rodzaj broni! Pozdrawiam.

Ania (2)
 

Post 31 paź 04, 14:11

Tak sobie myślę, że jakbyśmy jeszcze miejsce ustalili to byłoby nam się łatwiej znaleźć :) Sugeruje broń niebanalną, wszak my banałów nie lubimy.

Ania (2)
 

Post 31 paź 04, 14:14

Tak sobie myślę, że jakbyśmy jeszcze miejsce ustalili to byłoby nam się łatwiej znaleźć :) Sugeruje broń niebanalną, wszak my banałów nie lubimy.

Ania (2)
 

Post 31 paź 04, 14:14

Tak sobie myślę, że jakbyśmy jeszcze miejsce ustalili to byłoby nam się łatwiej znaleźć :) Sugeruje broń niebanalną, wszak my banałów nie lubimy.

Ania (2)
 

Post 31 paź 04, 14:14

Tak sobie myślę, że jakbyśmy jeszcze miejsce ustalili to byłoby nam się łatwiej znaleźć :) Sugeruje broń niebanalną, wszak my banałów nie lubimy. Pozdrawiam również :)

roman
 

Post 31 paź 04, 15:18

Proponuję rozejm.Niech zwycięży Kino!

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 31 paź 04, 23:47

Ja się z miejsca poddaję. Przy takich argumentach nie mam szans...

Festiwalinka
 

Post 1 lis 04, 18:21

ilu ludzi tyle opinii :) teraz moja relacja czyli festiwal oczami blondynki :)
Zaczęło się nienajlepiej... "Zło" czyli połączenie "Niezwyciężonego" i typowej łopatologicznie-dydaktycznej historyjki. Miałam wrażenie, jakbym oglądała ten film przynajmniej trzeci raz. Wieczorem było dużo lepiej. Czeskie "Żelary" naprawde mnie poruszyły. Ja odebrałam to zupełnie inaczej niż tolek... dla mnie to była śliczna historia o wzajemnym oswajaniu utrzymana w ślicznej (estetycznie) konwencji. Pierwszy niemiecki akcent czyli "Głową w mur". Ciekawe, momentami zaskakujące, a w tle świetna muzyka. Śmiałam się tylko z tego, że dziwne małżeństwa to temat przewodni tego festiwalu :D Później miałam okazję obejżeć dwa dokumenty bluesowe (Scorsese i Wenders)... przyjemny przerywnik. "Aktorski nałóg" to nic zachwycającego, ale mnie zaciekawiło ze względu na sposób tworzenia i tematykę. "Przed zachodem słońca" to komedia romantyczna, a komedie romantyczne jakie są każdy wie :) tu należy dorzucić tylko drobną uwagę, że warto zatrzymać się na dialogach (film twórcy "Tape" pokazywanego na cieszyńskim festiwalu). "Miśki" to kolejny powtarzający się schemat plus wątki homoseksualne. Z kina wyszłam z mieszanymi uczuciami. Węgierscy "Kontrolerzy" to coś co naprawde warto zobaczyć (przynajmniej moim skromnym zdaniem). Muzyka, zdjęcia, pomysł, gra aktorska... Ech już niedługo będziecie mieli okazję przekonać się sami, bo film wejdzie na polskie ekrany. "Super size me" to mieszanka dobrego dokumentu i sporej dawki humoru. "Mgły wojny"... cóż... gdybym chciała posłuchać dwugodzinnego monologu włączyłabym radio... "Piękne miasto" czyli Grand Prix... słusznie zostało nagrodzone. Nie jest to typowe irańskie kino. Jednak trochę dynamiki nie popsuło tak charakterystycznej dla irańskiego kina estetyki. "Porządek musi być" - zaczęłam się zastanawiać czemu jeszcze nikt nie zabronił Niemcom kręcić filmów (tyle mojego komentarza). "Sprawa Friedmanów" dokument z prostą puentą: "prawda zawsze leży gdzieś po środku". "Listopad" - chwile śmiechu, wzruszenia, przejęcia i gorycz na końcu... szukająca ujścia w burzy oklasków. Film, który trafia bezpośrednio w warstwę emocjonalną. Nie ma bariery jaką stanowi ekran... ja stałam się częścią tej historii. Gdyby ktoś miał okazję obejżeć ten film to gorąco polecam. "Or" do mnie po prostu nie trafiło. "Niedokończona historia" to już typowy irański obraz, a "Popatrz na mnie" było przyjemnym zakończeniem dziesięciodniowego maratonu. Kinem ambitnym nazwać tego nie można, ale banalne też nie było. :)
Tyle moich wspomnień. Pozdrawiam :)

tomek w
 

Post 2 lis 04, 10:15

przed zachodem slonca to komedia romantyczna? jestes pewna festiwalinko ze na pewno widzialas ten film?

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 2 lis 04, 13:42

Dwno mnie nie bylo na forum, a okazuje, ze krew sie polala a mnie przy tym nie bylo, moze czesciej bede zagladac. Niestety nie bylo mnie na festiwalu, ani nie widzialam tego spornego filmu "Or".
Niektóre filmy jednak widzialam. Przed zachodem slonca niewiele ma wspólnego z komedia romantyczna, nie ta jakosc festiwalinko. Bardzo swiezy i naturalny film, bardzo rzadki egzemplarz..
"Capturing the Friedmans" to swietny dokument, zadnych prostych puent, dosc deprymujacy. Super size me to straszna bzdura, facet przez miesiac zre hamburgery, a lekarze nie moga sie nadziwic, ze tyje i zle sie czuje. "In this world" to prawie dokument, bo glówny bohater rzeczywiscie odbyl ta droge, bardzi sluszna nagroda w Berlinie . Ostatni film Winterbottoma (9 songs) juz mnie tak nie zachwycil, straszna chala, rzczezrze mówiac. Listopad jeden z najciekawszych filmów hispzanskich ostatnich lat, reakcja na pól- frankistowskie rzady Aznara, cale szczescie, ze przegral wybory, chyba wszyscy filmowcy odetchneli z ulga (prawica nie jest zbyt popularna w tym srodowisku)

spielberg
 

Post 2 lis 04, 15:40

doceniam kubak twoje zdanie na temat "pręg", ale jednak wydaje mi się że ten film był bardezo fajny i rzekłbym naweet wstrzasający scenariusz na 5 i realizacja tak na 5-

A_n_i_a
 

Post 2 lis 04, 20:15

"Or powinna zmienić płeć, uciec z kirgijskich szamanem iluzjonistą, tudzież zabić matkę jedną z owych plastykowych butelek, które tak cierpliwie zbierała!" -tak to by było dobre:))) topórwojenny( którego ja w ogóle nie zauważyłam tak naprawdę.... myślałam, że to "ognista" dyskusja..:)) zakopany,pobicie się nie byłoby dobrym pomysłem, bo facet i do tego magister na jedną biedną studentke to strasznie przewidywalna bitwa by była... sztampowa niemalże:)) a bronią zadną nie władam, ani żadnej Broni nie znam. Sławię pokój i współpracę i wracam do czytania książki:))

A_n_i_a
 

Post 2 lis 04, 20:19

i dość ważna jescze sprawa- a propos wypowiedzi "okon-ia"( tak to sie chyba odmienia...); nie atakowalam kubaka, tylko jego TEZĘ na temat filmu, z którą wciąż zresztą się nie zgadzam( o ile to w ogóle uznać można było za atak...)... a z wypowiedziami kilku osób, które wypowiadały się po moim przedostatnim poście absolutnie się nie zgadzam, co więcej, uważam, że są nie na miejscu, i proszę o nieutożsamianie ich z moją skromną osobą. rzekłam!

Ania (2)
 

Post 2 lis 04, 21:44

Osobiście żartowałam. Ale jak kogos uraziłam, to przepraszam.

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 2 lis 04, 21:47

Aha. Ja jednak nie zgodzę się z opinią o "Pręgach" - nie wyczułam tej dosłowności, nie przeszkadzały mi potknięcia dlatego, że lubię takie kino; lubiebrać film emocjonalnie i lubię jak trafia w uczucia. Jeśli zaś chodzi o łoaptologie, to omijajcie szerokim łukiem film "Ono". Koniec woła o pomstę do nieba. Myślałam, że nie wytrzymam.

beilu
 

Post 3 lis 04, 13:06

mam pytanie odnośnie sfery organizacyjnej festiwalu,jestem architektem i mam możliwośc pracy przy projekcie zagospodarowania terenów poprodukcyjnych w cieszynie. Powstała koncepcja stworzenia centrum kulturalno-rekreacyjnego, a pytanie dotyczy ewentualnych braków w infrastrukturze całej imprezy oraz potrzeb / zaplecze, sale widowiskowe, konferencyjne itp /
dzieki za szybką odpowiedz lub kontakt nr gg 2166980

Roman Gutek
NH-Kreator
 
Posty: 1052
Na forum od:
8 gru 04, 9:10

Post 4 lis 04, 10:50

Do Pani Moniki Kęskiej (MK): gratuluję świetnego tekstu w miesięczniku "Kino" nr 11/2004 o cyklu "Cremaster", ktory był w Cieszynie i będzie pokazywany w kinie MURANÓW w dniach 20 - 27 listopada br.(szczegóły www.gutekfilm.pl). Mam nadzieję, że wkrótce będzie można przeczytac teksty innych uczestników festiwalu... Za chwilę jadę do Cieszyna. Pozdrawiam serdecznie.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 4 lis 04, 12:37

Do Pana Romana: dziekuje za gratulacje. Mam nadzieje, ze nikt z forumowiczów nie przegapil Cremastera w Cieszynie, a jesli nawet tak sie stalo to macie teraz okazje zobaczyc to w Muranowie. Pozdrawiam wszystkich

karolka
 

Post 7 lis 04, 14:29

No, MK, ze tez nie skojazylam od razu... Brawo! A zastanawialam sie czy obejzec nie widziana w Cieszynie czesc trzecia. Teraz juz wiem, ze musze :-)) Pozdrawiam!

Avatar użytkownika
korez
 
Posty: 100
Na forum od:
24 sty 05, 18:40

Post 8 lis 04, 19:51

Panie Romanie, czy jest szansa na to, by zorganizowac trasę Cremastera po Polsce? Bardzo chętnie (myślę,że nie tylko ja) zobaczyłbym cały cykl jeszcze raz. Wyprawa do Warszawy jest strasznie kosztowna dla ludzi z tzw prowincji... Pomyślcie też o nas...czasem...prosze...

Roman Gutek
NH-Kreator
 
Posty: 1052
Na forum od:
8 gru 04, 9:10

Post 9 lis 04, 18:46

Drogi Korez: wypożyczenie kopii od firmy posiadającej światowe prawa (z Paryża) jest BARDZO, ALE TO BARDZO drogie (stąd bilety w naszym kinie Muranów kosztuje na cały cykl aż 90 zł, na zestaw dwóch filmów 35 zł). Kilka polskich kin próbowało negocjować prawa do pokazów, ale zrezygnowały ze względu na wysoką cenę. Szczęśliwi więc Ci, którzy zobaczyli Cremastera w Cieszynie...Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

karolka
 

Post 10 lis 04, 1:21

A jednak! http://www.stopklatka.pl/wydar   zenia/wydarzenie.asp?wi=22793  
Ktos wie cos bizej? Ceny?, godzina?

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 10 lis 04, 9:59

Teatr Dramatyczny, 15-ty listopada, 18:00, Duża Scena, wstęp wolny! Będzie tylko wykład (bez zapowiadanego kiedyś spektaklu).

karolka
 

Post 10 lis 04, 10:31

Dobre i to!Dzieki Kubak!

poe
 

Post 11 lis 04, 23:27

A co z poprzednimi Nowymi Horyzontami? Uzakiem, Wężem czerwcowym...

Roman Gutek
NH-Kreator
 
Posty: 1052
Na forum od:
8 gru 04, 9:10

Post 12 lis 04, 0:01

Poe: te tytuły trafią do kin w przyszłym roku. Bedzie to bardzo wąska dystrybucja. Teraz jest w kinach olbrzymia konkurencja. Złe wyniki osiagaja bardzo dobre i "duże" filmy (np."Popatrz na mnie" czy "Przed zachodem słońca"). W tym roku firma Gutek Film musiała wziąć na siebie tegoroczny deficyt festiwalu i nie staĆ mnie w tej chwili na ryzyko wprowadzenia wspomnianych przez Ciebie filmów do kin. Koncenrujemy sie teraz na stworzeniu dobrych podstaw dla Stowarzyszenia NOWE HORYZONTY i zapewnieniu finansowania przyszłorocznego festiwalu. To dla mnie najważniejsza sprawa. Być może stowarzyszenie bedzie sie zajmować dystrybucją filmów nowohoryzontowych i klasyki filmowej... Pozdrawiam serdecznie.

poe
 

Post 12 lis 04, 1:49

Dziękuję za szybką odpowiedź. Całkowicie rozumiem. Obawiam się jednak, że czekają nas jeszcze gorsze czasy... Przyjęcie "Popatrz na mnie" faktycznie rozczarowujące. "Old-boy" również o ile mi wiadomo poradził sobie zaskakująco słabo...

Roman Gutek
NH-Kreator
 
Posty: 1052
Na forum od:
8 gru 04, 9:10

Post 12 lis 04, 12:03

Poe: przyjęcie "Popatrz na mnie" jest rewelacyjne. Film zbiera świetne opinie wśród krytyków i widzów, ale ci ostatni nie chcą chodzić do kina na ten film. "OLD BOY", według naszych ocen, radzi sobie bardzo dobrze. To świetne kino, ale proszę pamiętać, że kino koreańsakie dopiero przebija sobie drogę na polskie ekrany. Reżyser nie jest jeszcze znamy. Nie mieliśmy dużych oczekiwań w stosunku do "Old Boy   a". Do 7 listopada ten film zobaczyło 43.742 widzów. "Popatrz na mnie" dotychczas zebrał 25.154 widzów a "Przed zachodem słońca" 11.616. Nie są to optymistyczne rezultaty. Pozdrawiam

sesese
 

Post 12 lis 04, 13:59

ja czekam az do Gliwic do Amoka wejdzie Przed wschodem i przed zachodem slonca to statystyke o swoja osobe zawyże :)
pozdrawiam wszystkich kinomaniakow

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 12 lis 04, 20:46

Ja również czekam na to samo co Sesese, wiec będą to już 2 osoby więcej. Jakiś czas rozmawiałam z kierowniczką Amoku i ona również mówiła, że nadchodzą ciężkie czasy. To bardzo przykre.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 15 lis 04, 13:42

Niestety, w Polsce ludzie nie chodza za czesto do kina, a jak chodza to na supermana 3, na dotacje od panstwa tez raczej nie mozna liczyc, bo wydatki na kulture mamy jak w Zimbabwe, wystarczy zobaczyc jak wyglada Filmoteka. Nie chodzi mi tylko o stan kina, nie ma stalej siedziby, kazdy dzial jest w innym miejscu, biblioteka upchnieta w jakiejs oficynie.. Tak mniej wiecej sie u nas dba o kulture filmowa.
Jesi chdzi o cykl Nowehoryzonty, to chyba lepiej zrobic wersje objazdowa, a potem wydac te filmy na DVD (jako pakiet albo oddzielnie).
A jak sobie poradzilo finansowo Zle wychowanie?

Roman Gutek
NH-Kreator
 
Posty: 1052
Na forum od:
8 gru 04, 9:10

Post 15 lis 04, 14:15

MK: Zgadzam się z Twoja opinią na temat Filmoteki Narodowej. Wstyd..."Złe wychowanie" radzi sobie świetnie. Film zobaczyło dotychczas 212 847 widzów.To mniej niż "Porozmawiaj z nią", ale tego spodziewaliśmy się. Almodovar ma wierną i stosunkowo dużą publiczność. Dużo trudniej jest z filmami mniejszymi. Pozdrawiam serdecznie

Karolka
 

Post 15 lis 04, 22:22

Ja zawsze jak siedzie w "filmotecznej" bibliotece nie moge oprzeć się wrażeniu, ze tam czas zatrzymal sie trzydziesci lat temu. Przygnebiajace...
A z troche innej beczki: kto byl na Greenaway'u? Jakie wrazenia po spotkaniu?

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 15 lis 04, 23:45

Ja byłem. Ciekawy wykład. Była też Saskia Boddeke, z którą Greenaway współpracuje przy przedsięwzięciach teatralnych. Prezentował fragmenty trzech przedstawień: "Writing to Wermeer" (niezwykle oryginalnie zrealizowana opera), "100 Objects To Represent The World" (jak sam tytuł mówi, chyba pierwowzór pomysłu na walizki Tulse Lupera), no i "Wash and travel" (jedna z walizek projektu "Tulse Luper..."). Greenaway opowiadał o swoim poszukiwaniu nowych środków wyrazu i języka w filmie i w sztuce wogóle. Zapytany o to, co jest mu bardziej bliższe: teatr czy film, odpowiedział, że najbliższe jest mu malarstwo. Zapamiętałem to, bo zauważył ciekawy fakt: obraz można oglądać i konteplować dowolnie długo, czas nie gra tu roli. Natomiast oglądając film nie mamy wyboru - twórca jednoznacznie określa oś czasu. Dlatego malarstwo daje znacznie więcej wolności odbiorcy. Jest przy tym jednak bardziej wymagające. Mówił jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy o sztuce, o seksie, o Bogu ("mówią, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, a ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie"). Spektakl "Wash and travel", który w tym roku został odwołany jest przeniesiony na przyszłoroczny festiwal. Greenaway jest w Warszawie m.in. po to, by znaleźć odpowiednie miejsce by go wystawićo (prezentowany fragment przedstawienia rozgrywał się w zalanym wodą kościele...).

b.
 

Post 16 lis 04, 2:21

Stworzeniem Boga na podobieństwo człowieka to żadna oryginalna myśl pana Greenawaya. Powiedział to Feuerbach, XIX-wieczny teoretyk ateizmu... jak to jest, że ateistę można poznać po tym, że najwięcej mówi o Bogu...

roodolff
 

Post 16 lis 04, 8:55

Bo ciągle jednak wierzy, że znajdzie dowód na jego istnienie...Drogi/a b;)Chciałem poinformować, że w czwartek w czeskiej telewizji CT1 o godzinie 20.00 będzie można obejrzeć "Rok Diabła".To dla tych, którzy nie widzieli/ a uwierzyli;)/ i przede wszytkim odbierają czeskie programy.
Poza tym pozdrawiam serdecznie z Cieszyna, który czeka na festiwal i festiwalowiczów oczywiście!!!

jp
 

Post 18 lis 04, 11:09

kubak: wybacz, że Cię poprawię... ale: "bardziej bliższe" hmm albo "bardziej", albo "bliższe". a co do przyszłorocznego festiwalu, to mi się zawsze wydawało, że on się co dwa lata odbywa... ?

pozdrawiam serdecznie :)

Ruda
 

Post 20 lis 04, 19:26

Co roku! Co rokuuuuuu!!! I to mnie cieszy jak sam Cieszyn :)

Ruda
 

Post 20 lis 04, 19:37

Zupelnie bezinteresownie i nawet walcujac patriotyzm lokalny ( BTW- w Amoku Filmostrada V objazd!I niech nie marudza na ciezkie czasy,bo sa najdrozszym kinem studyjnym w tej czesci slaska;P) chcialam zwrocic wasza uwage na kino Patria w Rudzie Slaskiej www.kinopatria.com - troche daleko od cywilizacji;),a na "Noi Albino" cialo mi sie oziebilo,ale repertuar rewelacja, swietna herbata,mozna sobie kupic plakat i pogadac na klubie filmowym. No to co? Widzimy sie? :)

Vanessa
 

Post 20 lis 04, 22:01

Witam wszystkich!! Jestem pełną nonszalancji studentką. Interesuje sie tańcem i lepieniem wazonów z gliny. Jestem otwarta na nowe znajomości!!

Szymi
 

Post 20 lis 04, 22:04

KOCHAM FRANCUSKIE KINO I NIE TYLKO:-**!!!

A* :)
 

Post 25 lis 04, 21:40

Serdecznie gratuluje nagrody kinu Muranów!!! To nie byle co, być najlepszym w Europie! :) (http://www.filmweb.pl/Warszaw   skie,kino,MURAN%D3W,najlepsze   ,w,Europie%2C,2004-11-25,,new   s,News,id=19282)

karolka
 

Post 26 lis 04, 15:44

A*:), wlasnie tu weszlam, zeby to napisac! :-) Panie Romanie, chapeaux bas!

A* :)
 

Post 26 lis 04, 22:41

:)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum Forum ze Stopklatki - 2. 3. i 4. MFF Nowe Horyzonty 2002-2004