4. FF Era Nowe Horyzonty

Archiwalne posty ze starego forum FF Nowe Horyzonty. Forum zamknięte.
nadrazil
 

Post 26 lip 04, 20:31

a ja płaczę już kolejny dzień bo nie będę mógł nawet na jedną chwilę przyjechać!BUUUUUU!!!!

Roman Gutek
NH-Kreator
 
Posty: 1052
Na forum od:
8 gru 04, 9:10

Post 26 lip 04, 21:04

Misia: co się stało? Przykro mi, że spotkało Cię coś złego. Dla festiwalu pracują świetni i oddani ludzie. Może ktoś był zmęczony. Przepraszam!!! Rozchmurz się. Pozdrowieniem.

PPHP
 

Post 26 lip 04, 21:22

Srwis jest naprawdę superrrr! Wychowani, chętni do pomocy, bardzo wysoki poziom, wspaniali ludzie! Wielkie dzięki

wugrew
 

Post 27 lip 04, 1:30

Szkoda, że część festiwalowiczów nie dorosła do brania udziału w imprezach tak dużego formatu jakim jest cieszyński festiwal - mam na uwadze poziom.Seans filmu Beli Tarra "Jesienny Almanach" to po prostu skandal.Na sali tuż przed rozpoczęciem seansu brak wolnych miejsc.Sporo ludzi oblega podłogę poniżej poziomu foteli.W trakcie wyświetlania obrazu gro ludzi opuszcza niesystematycznie miejsca, szeleszcząc, zasłaniając, hałasując.Uwaga widza rozprasza się.A przecież można było pozostać poza kinem i zwolnić miejsce dla tych, którzy w skupieniu pragnęli zapoznać się z myślą wspaniałego węgierskiego filmowca.Może się unoszę, ale przeglądanie smsów podczas seansów, szepty, opuszczanie sali kinowej w dowolnym momencie jawi się jako brak wychowania.A z pewnością idiotyzmem jest zrywanie się z krzesła na 1/2 godziny przed zakończeniem filmu, aby zdążyć na kolejny film, jak mniemam równiez obejrzany po łebkach.Pamiętam, że w zeszłym roku panowała na salach kinowych większa kultura oraz zdecydowanie więcej rozsądku.Cóż nie zawsze ilość (festiwalowiczów) idzie w parze z jakością (obycia kinematograficznego - to nie tylko znajomośc kina, ale także umiejętność odbioru obrazu filmowego).

rozczarowany
 

Post 27 lip 04, 9:15

totalny koreański niewypał. może tak w przyszłym roku pokażecie WSZYSTKO z ostatnich kilku lat np. ze Sri Lanki? napewno bedą nadkomplety na sali.

Fenol
 

Post 27 lip 04, 10:02

Do: wugrewa i innych. Cakowicie Cię popieram. Myślę, że to zależy od publiczności, która z roku na rok coraz to bardziej "niefilmowa" przybywa na festiwal. Już pisaem o tym (dyskusja o Warszafce), że w porównaniu z Sanokiem i wcześn8iejszymi edycjami Cieszyna to jest coraz więcej ludzi i widać jakich. Przecież wcześniej rzadkością bylo wychodzenie podczas seansów (chyba że film byl mocno kontrowersyjny, jakieś sceny bardzo brutalne czy nie do zniesienia, albo robilo to bardzo malo osób). Wczoraj na filmie Jesienny Almanach to byl skandal. Ludzie juz po kilku minutach zaczęli wychodzić. Ja osobiście uważam że to glownie zblazowana modzież z Warszafki (i z innych miast, miejscowości upododabniająca się do ich stylu bycia), która jest nastawiona glownie na konsumpcję i na lapanie tylko wszystkiego po lebkach z tej napierajacej kultury masowej. Do wszystkich, którzy mnie krytykowali. Czy sie publicznśc festiwalowa nie zmienia. Czy jest tak jak dawniej. Każdy kto już byl na wszesniejszych edycjach festiwalu, to widzi. Ci modzi ludzie (niekiedy dzieci, bo tak sie zachowują) z latwością lapią i przejmują styl wyluzowania, a w końcu stana się tacy, jak modzież z Ken Parka czy Buly'iego.
Innym przykadem na zalew festiwalu przez ludzi z warszafki i nie tylko kompletnie nie mających żadego pojęcia o delektowaniu się filmami jest wstawanie z miejsc (oczywiście nie wszyscy) zaraz gdy zaczynaja sie napisy. To się zdarzalo w poprzednich latach sporadycznie, w teraz to norma. To byla jednna z wizytówek ludzi oglądających filmy na festiwalu w Sanoku, czy w Ciezynie I-III edycja. I mi sie to zawsze podobalo. Delektowanie sie filmem do konca, muzyka koncząca film, bo ona przeciez tez ma znaczenie.A teraz, tylko kupia karnet, i tylko potafia narzekać na to, że nie moga wejść na wszyskie filmy, jakby nie potafili czytać, bo na stronie festiwalowej bylo WYRAŹNIE NAPISANE, ŻE PRZYSLUGUJE IM 70% miesjc w każdym kinie. Nikt im nie kazal kupowac karnetów, i narzekać. Polacy to umieją tylko narzekać, nic nie potafia dac od siebie i zrozumiec pewnych rzeczy.
To tyle. Widzowie z wcześniejszych edycji festiwalu: WRÓĆCIE.

Anita
 

Post 27 lip 04, 10:22

Panie Romanie, gratuluję doskonalej organizacji!!! Mimo, iz czasem zdarzaja sie sporadyczne przypadki przemęczenia 'materialu ludzkiego', to sa one tylko wyjatkiem potwierdzajacym regule:) Bardzo. bardzo milym prezentem jest ciepla pyszna kawka na Rynku :) Zgadzam sie z Fenolem, niestety wraz z naplywem wiekszej ilości publicznosci, zastraszajaco spada poziom kultury widowni. Niewybredne komentarze, smsowanie w trakcie filmu, a co najgorsze zaliczanie filmów chyba tylko 'na ilość', a potem bezpardonowe opuszczanie sali w tracie seansu........ :( Opamiętajcie się! Poczytajcie trochę o filmie zanim się na niego wybierzecie, w ten sposób nie stracicie swojego czasu i nie będziecie rozpraszać 'delektujących się'. Naprawdę warto obejrzeć coś co Was zainteresuje, a nie wszystko jak leci.
Pozdrawiam

dobry
 

Post 27 lip 04, 11:17

Agressiva 69 to hała

MacKenzie
 

Post 27 lip 04, 11:38

Bylem na weekend bo nie moglem dluzej, wspomnienia zostana na dlugo! Dziekuje, super sprawa ten festiwal!!

kkf
 

Post 27 lip 04, 12:59

no wystrój Centrum festiwalowego jest naprawdę o.k

cze67
 

Post 27 lip 04, 13:05

Fenol, pelna zgoda. Jestem na festiwalu po raz pierwszy. Szukalem (nadal szukam) tutaj ludzi, ktorzy prezywaja film, ktorzy sie nim delektuja. Szukam ciszy, intymnosci sali kinowej.
Co mnie tu spotkalo? Po czesci, na szczescie, to o czym myslalem (np. wczorajszy pokaz The Time We Killed).
Ale tez niestety to o czym piszesz: smsy, wychodzenie, gadanie. Dodam jeszcze: czesc ludzi uwaza za cholernie zabawne sceny, ktore (moim zdaniem) do takich nie naleza. Np. scena kradziezy naszyjnika z szyi martwej dziewczynki przez chorego na porazenie mozgowe (prawdopodobnie) mezczyzne (Sympathy for Mr V.). No, normalnie boki zrywac, polowa sali umierala ze smiechu. Ludzie (to do tej polowy) po cholere tu przyjechaliscie? Siedzcie sobie w Multikinach, jedzcie popkorn i popijajcie cola!

cze67
 

Post 27 lip 04, 13:28

A tak w ogole, to, panie Romanie, proponuje w przyszlym roku cykl filmow muzycznych, podobnych do Festival Express, czyli np. Woodstock, festiwale na wyspie Wight, Monterey, Gimme Shelter czy Stop Making Sense.

shOOmir
 

Post 27 lip 04, 13:35

Na stronie festiwalu nie moge jakos znalezc Gazety Festiwalowej w pdf-ach, ktora sobie w poprzednich latach sciagalem i przegladalem, gdy nie mogelm byc w Cieszynie. Czy to jakies przeoczenie z mojej strony, czy ze strony webmasterow, czy tez w tym roku w ogole nie bedzie elektronicznej wersji gazetki albo co jeszcze gorsze nawet tej, nazwijmy to, analogowej, ktora, jak kawa czy herbata, kazdego ranka byla pozycja obowiazkowa. :)

Rafał Głogowski
 

Post 27 lip 04, 15:02

Pani Agnieszka Koperniak jest bardzo operatywną osobą. Dziękujemy,

w imieniu organizatorów
 

Post 27 lip 04, 15:33

my wszyscy jesteśmy bardzo operatywni :)

jan
 

Post 27 lip 04, 16:28

Gorąco popieram prośbę o elektroniczną wersję gazety festiwalowej dla tych, którzy nie mogli przyjechać na festiwal.

misia
 

Post 27 lip 04, 17:52

Panie Romanie! Ja oczywiście rozumiem, było mi przykro natomiast nie zmienia to faktu, że bawię się cudownie i bardzo doceniam Pana starania! :)))) Za ten festiwal dziękuję, dzięki Panu odkryłam, co to znaczy prawdziwe kino!

reprezenta
 

Post 27 lip 04, 19:08

IDM
ludzie IDm IDM...........
IDM
i ewwntyulanie oldschool hardcore jungle

a moze tak myslovitz
nie nie im juz podziekujmy

Adam Bortnik
 

Post 27 lip 04, 19:44

Gazeta festiwalowa jest juz na stronie w formacie pdf w ukladzie do druku. Milej lektury.

Avatar użytkownika
korez
 
Posty: 100
Na forum od:
24 sty 05, 18:40

Post 27 lip 04, 19:48

cze67 całkowicie się z Tobą zgadzam. Nie wystarczy wskoczyć w undergroundowe wdzianko i udawać konesera. Mnie osobiście zabiła rozmowa dwóch koleżanek której byłem mimowolnym świadkiem po pokazie Goodbye Dragon Inn.Jedna z tzw. intelektualistek stwierdziła z dumą w głosie, iż jest genialna bo zapamiętała wszystkie dialogi z filmu.Wylewała przy tym wiadra pomyj na tą perełkę.Faktem jest,że do pewnego rodzaju filmów trzeba dorosnąć, a tak naprawdę większość uczestników to gówniarzeria (nie mówię o myślących młodych ludziach-takich też spotkałem-którzy niemalże w namaszczeniu oglądają każdą propozycję organizatorów)która znalazła się na festiwalu bo fajnie jest stwarzać pozory osoby znającej się na kinie, bądz jako doczepka do kolegi trochę bardziej wrażliwego. Mnie Festiwal bardzo się podoba. Jestem corocznym uczestnikiem i stwierdzam, że organizacja i logistyka festiwalu jest w tym roku fenomenalna. Poza małymi zgrzytami w stylu szwankująca klima w kinie Era wszystko jest na wyśmienitym poziomie.Nawet sponsor główny, Era stanęła na wysokości zadania i wyprodukowała spoty reklamowe zapraszające widzów na filmy (świetne zaproszenie przed przeglądem filmów koreańskich)znacznie lepsze od standardowej reklamy tak taka w ubiegłym roku. Program imprezy imponujący.Mnie osobiście zachwycił Cremaster i filmy koreańskie.Rzeczywiście odkryłem w tym roku skośnookie kino i jestem nim oczarowany, nawet The Isle która tak skrytykowana została przez uczestników.Swietna także jest prośba o wyłączenie telefonów przed każdym seansem ( w ubiegłym roku była to plaga komórkowych maniaków, piszących esy nawet w trakcie projekcji. W tym roku jest już znacznie lepiej). Ogólnie, organizator stanął na wysokości zadania (chwała Panu, Panie Romanie)kończąc gorąco wszystkich pozdrawiam i zachęcam do odkrywania Nowych Horyzontów a nie oczekiwać konwencji rodem z Multikinowej sali.

jan
 

Post 27 lip 04, 19:50

Wielkie dzięki za gazetę w internecie. Jesteście WIELCY i WSPANIALI.

SoCi
 

Post 27 lip 04, 20:40

Świetny festiwal, fajne filmy, gdyby jeszcze była większa kultura w oglądaniu ich...Niestety byłam tylko w Cieszynie parę dni, ale na pewno za rok tu wrócę.Wogóle cały festiwal fajnie zorganizowany: również wystawy, spektakle...można było spokojnie zaopatrzyć się w mapkę miasta z zaznaczonymi miejscami projekcji bądź wystaw, program ogólnie dostępny, wszystko fajnie, czytelnie rozpisane
Dziękujemy organizatorom, Cieszyn ma swój klimat
P.S. Może by tak rekwirować komórki przed wejściem na film?;)))

malypakerek
 

Post 27 lip 04, 21:17

Festiwal zaskoczyl mnie iloscia filmow o tematyce homoseksualnej. Wszedzie widze "naszych", ale nikogo nie moge poznac. Moze daltego ze nie wzbudzam podejrzen? Jesli sa tu jacys fajni geje - msg me! moj numer gg 2703152
mozna tez pisac na piofal@idea.net

malypakerek
 

Post 27 lip 04, 21:35

Dotyczy maila z wpisu ponizej.
Powinno byc piofal@idea.net.pl

Jola
 

Post 27 lip 04, 22:20

Festiwal w Cieszynie jest dla mnie wielkim przeżyciem, dlatego też traktuję go bardzo poważnie. I tu chciałabym zauważyć że niestety nie wszyscy maniacy filmowi nie potrafią się zachować podczas seansu . prawdą jest że sceny, które są drastyczne objawiają się u niektórych wielkim śmiechem ( moze to psyhopaci?), klaskanie podczas seansu tez nie jest dobrą stroną co na festiwalu stało się nałogiem większości.Atmosfra festiwalu jest super! za co można podziękować Romanowi!. To tyle , za chwilę zaczyna się seans....

Jola
 

Post 27 lip 04, 22:20

Festiwal w Cieszynie jest dla mnie wielkim przeżyciem, dlatego też traktuję go bardzo poważnie. I tu chciałabym zauważyć że niestety nie wszyscy maniacy filmowi nie potrafią się zachować podczas seansu . prawdą jest że sceny, które są drastyczne objawiają się u niektórych wielkim śmiechem ( moze to psyhopaci?), klaskanie podczas seansu tez nie jest dobrą stroną co na festiwalu stało się nałogiem większości.Atmosfra festiwalu jest super! za co można podziękować Romanowi!. To tyle , za chwilę zaczyna się seans....

zagubiona
 

Post 28 lip 04, 1:35

bardzo proszę o jedną informację- czy imprezy na komisariacie nadal są smutne jak licealna dyskoteka, bo nie wiem czy próbować jeszcze raz...

espelho
 

Post 28 lip 04, 1:43

dO aNITY: pOCZYTAJCIE ZANIM SIE WYBIERZECIE, OK TYLKO ŻE W KATALOGU KAŻDY FILM JEST OPISANY W TEN SPOSÓB ŻE WYDAJE CI SIE ŻE TO BĘDZIE SUPERKINO, A RZECZYWISTOŚĆ NIESTETY NIE ZAWSZE JEST TAKA RÓŻOWA. JAK DLA MNIE PORAŻKĄ NR 1 BYŁ FILM L'ESQUIVE - KTÓRY PODOBNO ZROBIŁ TYLE "ZAMIESZANIA NA FESTIWALU W BERLINIE" I W OGÓLE TAKI DOJRZAŁY FILM O DORSTANIU ZŁOŻONA POSTAĆ TEREFERE A CO ZOBACZYŁEM? BANDĘ FRANCUSKICH PODLOTEK DRĄCYCH CO CHWILA DO SIEBIE GĘBY PRZEZ KILKA MINUT... brrr sorry ale MUSIAŁEM WYJŚĆ!

miłośnik l'esquive
 

Post 28 lip 04, 12:03

do espelho: de gustibus non desputandum est

ktoska
 

Post 28 lip 04, 12:08

Cieszyn okazal sie wspanialym miejscem, festiwal jest cudowny i zal mi bylo wyjezdzac wczesniej!!!
pewnie jak wiekszosc, powroce tutaj za rok!!!
jest jednak tylko jedno "ale"...BRAK TOLERANCJI U NIEKTORYCH WIDZOW!!! dlaczego wszystkim musza podobac sie te same filmy??? kazdy z widzow odbiera obraz subiektywnie, bo w koncu kazdy z nas jest inny. i ocenianie, czy ktos zgrywa sie na konesera czy intelektualiste nie jest na miejscu! oceniajcie filmy a nie ludzi, ktorzy je ogladaja.
poza tym nie widze nic zlego w klaskaniu podczas filmu. jest to reakcja spontaniczna, a jezeli komus mlodosc i spontanicznosc przeszkadza, sa jeszcze inne festiwale... dla prawdziwych koneserow. Cieszynski festiwal jest cudowny wlasnie z tego powodu, ze laczy roznych ludzi o roznych upodobaniach, otwiera nowe horyzonty, nie robmy wiec z niego kolejnego zamknietego festiwalu dla wybitnych intelektualistow, koneserow i VIP-ow.
OTWORZMY SIE nie tylko na nowe kino, ale takze na innych ludzi i ich poglady. nie musimy sie z nimi zgadzac, ale szacunek musimy zachowac...

ryszard
 

Post 28 lip 04, 14:51

Festiwal w Cieszynie, pomimo coraz większych środków i ilośći filmów traci swój niepowtarzalny klimat, jaki był w Sanoku. Ale to już historia, niestety.

Gość
 

Post 28 lip 04, 14:57

GRATULACJE!!! festiwal jest po prostu niesamowity!!!
mam jednak kilka niesmialych propozycji, ktore by mozna zrealizowac w przyszlym roku:
*wiecej barow mlecznych, gdzie mozna zjesc smacznie i TANIO - cieszynscy przedsiebiorcy do boju!!!
*kawa jest genialnym pomyslem, ale fajne by tez byly urzadzenia z goraca woda - tak, zeby sobie mozna bylo miedzy filmami goracy kubek zrobic albo cos takiego :)))
*wiecej seansow w urokliwych miejscach - tak, jak np. w najstarszym kinie w cieszynie - swietny klimat!!!
*no i moze wieczorne/nocne pokazy filmow na rynku, bez biletow, dla wszystkich. jakas klasyka, dobre kino sprzed kilku/kilkunastu lat...byloby cudownie:)))
goraco pozdrawiam organizatorow i klaniam sie z wyrazami OGROMNEGO UZNANIA!!! jak Wy to robicie?!

olej
 

Post 28 lip 04, 15:08

jednym z moich faworytow w konkursie jest film "Four Shades of Brown". bylo w nim cos niesamowitego. czy trafi on do kin? bardzo bym chcial go obejrzec jeszcze raz! chetnie przeczytam jakies Wasze opinie na jego temat.

tomek
 

Post 28 lip 04, 15:47

moim zdaniem four shades of brown to chala.wydumane i nieprawdziwe.

horyzonciak
 

Post 28 lip 04, 17:14

Zgadzam sie calkowicie z ktoska. Ludziki szukajmy rzeczy ktore nas lacza a nie dziela. Nie raz po wyjsciu z kina slyszymy opinie o filmie. Ile to razy slyszalem wypowiedzi z ktorymi absolutnie sie nie zgadzalem. Mimo to usmiecham sie i szanuje to, poniewaz kazdy ma prawo do bycia soba (wliczajac w to takze klaskanie czy wychodzenie z kina!). Mnie osobiscie bardzo sie podoba ten swoisty "dialog" publicznosci z filmem ktory to mozna spotkac jedynie na festiwalach (jakos pamietam ze w zeszlym roku takze ludzie klaskali i smiali sie do lez nawet w momentach gdy nie powinni). Na Braindead o malo nie spadlem z krzeselka dzieki to wlasnie takiej publicznosci a nie innej. 36 komnat shaolin wylaczyl bym po 5 minutach a tak? Pierwsze ujecie glownego bohatera rozbawilo cale kino! Potem bylo jeszcze lepiej. Ubaw po pachy! Wiem ze trudno te filmy porownywac np. z To Young to Die, ale podczas takich seansow mozna zauwazyc nieco inne podejscie i co za tym idzie, zachowanie. Dziekuje organizatorom i za tegoroczna edycje festiwalu. Oby tak dalej Panie Romanie!! Pozdrawiam!

Lolka
 

Post 28 lip 04, 18:41

Myślę, że bez sensu są narzekania na poziom publiczności i na "Warszafkę". To ni jest mądry klucz. Sama należę do nieco starszego pokolenia i uważam, że publiczność jest na bardzo wysokim poziomie, a że reakcje spontaniczne i może nie zawsze na temat, to przy tej ilości widzów i często zaskakujących filmów moim zdaniem nic dziwnego ani nagannego. Trochę więcej tolerancji i luzu! Że festiwal się rozwija i przyjeżdża coraz więcej ludzi, to też tylko powód do satysfakcji. Pewnie że w związku z tym klimat musi być inny. Ale jest super! Tylko organizatorzy mają dużo więcej pracy, a naprawdę radzą sobie z tym świetnie. Obsługa bardzo miła, rzeczowa, pomocna, bramkarki i bramkarze też. A że czasem zdarzy się jakiś drobny epizod, niedopatrzenie, czy chwila irytacji, to pamiętajcie, że ci ludzie pracują na okrągło i też oglądają filmy, więc mają prawo być trochę zmęczeni. Ogólnie, jest fantastycznie. Panie Romanie, gratuluję!

Szewah
 

Post 28 lip 04, 20:14

Lolka, masz rację! Na festiwalu jest tylko niewielki procent ludzi, którzy nie wiedzą po co przyszli do kina. Niestety, ale przypadki takie jak wybuchy śmiechu przy, przepraszam za wyrażenie, mordobiciu zdażają się i oklaski w trakcie filmu zdażają się praktycznie na każdym festiwalu filmowym. Musimy to zrozumiec i z tym sie pogodzić. Dzięki Festiwalowi Cieszyn odżył (nareszcie). Wszystko jest fenomenalnie zorganizowane, tylko faktycznie przydalyby się jakieś budki (albo bary mleczne) z tańszym jedzonkiem. Możeby tak festiwalowa stołówka ;-) Dziękuję Panie Romanie za to co Pan robi!!!

kiwi
 

Post 28 lip 04, 22:02

kubak, eMWu, nut i reszta ;-((((( a ja po almodovarze nie zdarzylam na spotkanie pod fontanna o 21.45, bo wszystko sie przedluzylo, zreszta po filmie trudno mi bylo rozmawiac z kimkolwiek, ale nie poznalam was... ;-(

kiwi
 

Post 28 lip 04, 22:07

wypijcie chociaż za mnie nescafe i posłuchajcie hejnału-modlitwy o 12.30 z wieży, bo ja już musiałam wyjechac i płacze ;-( z żalu ze mnie jeszcze tyle ominie, a było wspaniale pod wieloma wzgledami ;-) choć faktycznie w tym roku troszku więcej chołoty niż rok temu czy w sanoku

Anita
 

Post 28 lip 04, 22:25

Do espelho: Wiem, że opinie w katalogu bywają czasem "podkolorowane", ale myślę, że jeżeli ktoś wie co go może zainteresować potrafi pośród tych górnolotnych stwierdzeń w katalogu odnaleźć "prawdziwy" opis danego filmu. Sama się trochę zawiodłam na L'ESQUIVE, ale wcale nie żałuję pozostałych wyborów (dokonywanych z katalogiem w dłoni :)

anty E.N.
 

Post 29 lip 04, 1:49

Złodzieje z GF, zapłaćcie firmom, które Was obsługiwały 2 lata temu !!!

jola
 

Post 29 lip 04, 10:19

Dzisiaj już siódmy dzień festiwalui i szczerze mówiąc jeszcze żaden film jak do tej pory nie zrobił na mnie kolosalnego wrażenia.....Zostały jeszcze trzy dni i mam nadzieje , że doczekam się tego czegoś...?Mogę na pewno polecić film, który obejrzałam wczoraj "A new Life". Film jest ciężki, trudny ale w niesamowity sposób reżyser pokazał nasze wnętrze.Przecież jesteśmi tylko zwierzęciem......

suckacid
 

Post 29 lip 04, 11:05

jolka dokladnie, ja po new life nie moge sie jeszcze pozbierac
nisamowity !!! :)))

anty E.N.
 

Post 29 lip 04, 11:10

Panie Romanie, dlaczego kryje Pan działalność dyrektor E.N. ?
Otrzymał Pan szczegółowe pismo poleconym, na które nikt nie raczył odpowiedzieć !
Zatem pytam publicznie !

mili
 

Post 29 lip 04, 12:33

wspaniały festiwal. na codzień nie ma okazji by zobaczyć tyle dobrych filmów w tak niesamowitej atmosferze, a w Cieszynie to wszystko jest. nie rozumiem krytyki braw. przecież one świadczą o tym, że film jest dla publiczności żywy. oprócz radości wyrażają podziw i szacunek, podobnie jak brawa w teatrze. i jeszcze mała anegdota: koło mnie na seansie siedział dziennikarz, który przespał film chrapiąc. na koniec, gdy zapaliły się światła i wszyscy wychodzili on siedział gapiąc się na końcówkę napisów i wygłaszał uwagi pod adresem publiczności, która bezczelnie wychodzi chociaż film się jeszcze nie skończył :)) mam nadzieję, że nie wszyscy krytykujący festiwal są do niego podobni ;P

a
 

Post 29 lip 04, 12:39

Niestety już dzisiaj wróciłam z Festiwalu do domu i chciałabum się dowiedzieć co się dzieje w Cieszynie, ale niestety dalej nie ma dzisiejszego wydania gazety festiwalowej na stronie internetowej :..(

KaznodzieJA
 

Post 29 lip 04, 12:50

Zgadzam sie z Jolka. W zeszlym roku powalila mnie doszczetnie "Decasia:The State of Decay". Teraz jakos nie moge trafic na ten jedyny film. "A new Life" jestem zarowno zafascynowany jak i przerazony. Swietny sposob przedstawienia obrazu od technicznej strony!!

Ania Mętrak
 

Post 29 lip 04, 13:37

Musiałam wpaść na jeden dzień do Warszawy i już tesknię za Cieszynem i popłakuję nad filmami, które mi "przepadły". Ale jutro wracam i będę już do końca. Pozdrawiam wszytkim, a szczególnie Asię, Ulę, Werę i Natalię. I oczywiście Joannę, Romana, Jakuba i kogo tam jeszcze. Za wszystko podziękuję osobiście.

reznor
 

Post 29 lip 04, 16:56

W jaki sposób można było kupić karnety? Kiedy? Czy obejmują cały festiwal, czy poszczególne dni? Co dają karnety?

anty E.N.
 

Post 29 lip 04, 18:01

Usuwanie moich postów nic wam nie da złodzieje.
Płaćcie, co jesteście winni, zamiast kręcić !
jak ten post zniknie, napiszę bota, który będzie co minutę słał posta i zaśmiecał forum. znam się na tym. jestem informatykiem z zamiłowania.
takie kombinacje nie opłacają się wam, lepiej uczciwie płaćcie, co było umówione.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum Forum ze Stopklatki - 2. 3. i 4. MFF Nowe Horyzonty 2002-2004